Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł ja się zbieram już od dwóch tygodni , nawet ziemię mam już zakupioną . Może dziś się za to w końcu wezmę .

Paweł im wcześniej wysadzisz i wystawisz do słońca tym prędzej zakwitną
Pamiętaj, że one potrzebują długiego okresu wegetacji, minimum 6 miesięcy
W naszych warunkach jest to póki co niemożliwe.

Mam kanne w donicy w piwnicy(sie zrymowało) i nie wiem czy mam te liście obciąć czy zostawić

Jeśli stare to obetnij, jak nowe to albo możesz powoli wybudzać z uśpienia, przenosząc w cieplejsze miejsce, albo zostawić jak są i czekać na termin kiedy będzie Ci odpowiadał.

Adrian dziękuję bardzo spróbuję wynieś w ciepłe miejsce i poczekam

Dolaczam do grona-dzisiaj sadzilam kanny i hosty-maja juz spore kly!

A moje nasiona się moczą. Wczoraj mąż tarł je papierem ściernym, aby ułatwić kiełkowanie. Czy jutro dać je do ziemi?

Możesz dać tylko trzymaj w cieple. Nie siej głęboko wystarczy 0,5cm.

witam ja nasiona canny zalewam na chwile wrządkiem i do ziemi z 8 nasion tylko jedno nie wyszłó pozdrawiam

Ja swoje moczyłam ze 3 dni- potem zalałam wrzątkiem- i po wystygnięciu - do ziemi. Na dzień dzisiejszy są takie...Wysiałam tylko 6 nasion- jedną siewkę usunęłam bo jakiaś taka rachityczna wyszła...Nasiona mi zostały z zeszłego roku- kupowałam w sklepie. Fotka do lampy bo sprzed chwili

Przysypałam w skrzyneczce ziemią, podlałam i czekam, po wyciągnięciu z piwnicy miały już kiełki:

Dorka raczej trzeba było usunąć pozostałości z ubiegłego roku
Jak zamokną mogą zacząć gnić i co wówczas?
U mnie pierwsza praca po wyjęciu karp z przechowalni to właśnie oczyszczanie, potem dopiero dzielenie, węgiel drzewny i do ziemi

Dzięki za podpowiedź. Dostałam kłącza jesienią, przetrzymałam w piwnicy,nie wiedziałam, że trzeba "obierać". Zrobię to teraz, delikatnie.

Będzie dobrze, uważaj tylko, aby kłów nie połamać wraz z resztkami a zdarzyć się może.

u nas wychodzą pierwsze kły, posadzone 2 tygodnie temu.

Jak się czują i rosną wasze pacioreczniki, moje są już takie (a może dopiero takie )

Jasne, że już a nie dopiero
A karpy nie czyszczone

Moje jeszcze nie wysadzone
W weekend się zbieram do prac dopiero.

Jola, karpy czyściłem -jak najbardziej -ale to co było nad gruntem w sezonie,bałem się obrywać,wycinać ,itp. ponieważ pokazywały się już kiełki....