Forum Ogrodnicze Oaza

'Snowbunting' - pachną





NN - zamawiane na allegro - może ktoś rozpozna.

Bogusiu, Ania Łatka ma rację odnośnie sadzenia krokusów pod krzewami.
Krokusy kwitną, kiedy nie ma jeszcze liści, kiedy przekwitają, pojawiają się młodziutkie listeczki.
Pod krzewami raczej niczego się nie dosadza, więc cebulki bezpiecznie mogą się rozrastać. W przeciwieństwie do wolnych miejsc na rabatach,gdzie bardzo często się "grzebie"

Tu pod krzewuszką, która w sezonie wyrasta na wielki krzaczor.





A te rosną pod hortensją bukietową.


Te, co prawda już przekwitły, ale rosną przy róży

ewakatarzyna wrote:
Prawie na pewno Flower Record.
A żółte nie wiem, Ewo, jeśli możesz, zrób ostre zdjęcie "z profilu", by było widać tylną ścianę płatków.

W mieście prawie po herbacie, ale ze wsi przywiozłam taki widoczek:



To Purple Giant.

Kasiu super, właśnie mam szt parę hortensji ,będzie dobrze wykorzystane miejsce .

Ostatnie pytanko z serii kiedy przesadzić krokusy z doniczek ?
czy można teraz ,czy mają być w doniczkach do jesieni ?

Jak zżółkną liście, przesiej siemię, wybierz drobne cebulki i wsadź jak najpóźniej. Najprędzej w październiku.

Dziękuję

Z doniczek krokusy, hiacynty i narcyzy przenosiłam do ogrodu zaraz jak przekwitły w donicach-nawet nie czekałam, aż zżółkną im listki. W następnym sezonie ładnie kwitły

Aniu Łatko życie swoje przewróciłam do góry nogami. Trochę mi żal, ale było warto

Amlos wrote:
No i jest ta oczekiwana kępka sadzonych jesienią :





Nawet nie wiecie jaka to radość, po kilku latach 'urzędowania' dzików, doczekać spokojnie wiosennych kwiatów, bez odwiedzin tych intruzów

Po wiosennych pozostało tylko miłe wspomnienie, a teraz do głosu dochodzą jesienne krokusy/Crocus speciosus

Najstarsze zaczęły :
06.10.





Z ciekawością czekam co pokażą cebulki posadzone pod koniec lata.


Są też już u Was?

Moich na razie ani hu hu, ale też mają trudno, bo zreorganizowałam miejsce, gdzie rosną, narzucając dodatkową warstwę substratu.
Przypomniałaś mi, Aniu, że z innymi cebulami kupiłam kilka żółtych sternbergii, które oczywiście czym prędzej wsadziłam jakieś 10 dni temu.
Muszę ich poszukać, bo z cebul mocno pchały się pędy kwiatowe.

Wow! Polowałam na nie i nie upolowałam . A wyobrażam sobie, jakie wrażenie jesienną porą mogą robić żółte sternbergie -
- zwane żółtymi krokusami
No to trzymam kciuki i czekam, może nacieszę oczy Twoimi, Aniu.

Aniu, sternbergie chyba nadal są u Bilskich, kupiłam je przy okazji, bo głupio i nieekonomicznie zamówić pięć cebul odmiany narcyzów, na które się miało chrapkę.
W tym sezonie trudno liczyć na jakieś spektakularne fajerwerki, w tej chwili pąki (trzy z pięciu cebulek) wyszły na światło dzienne w postaci baldawców o glistowatym kształcie:



pozostałe cebulki wypuściły liście, co wg tak zwanych źródeł powinno mieć miejsce wiosną.



Ale są to niewątpliwie listki sternbergii, a nie na przykład żółtej odmiany krokusów.
Ja je znam z wrześniowych łąk Umbrii, gdzie zwłaszcza w wilgotniejszych zagłębieniach terenu tworzą istne złote kałuże. A pierwszy raz widziałam na Sardynii, dziwując się, że też krokusy kwitną jesienią.

Ahaaa! Czyli podobnie jak te jesienne krokusy - liście miały wiosną.
Tylko tamtych liście cienkie jak szczypiorki, a te są bardzo zgrabne i taka głęboka zieleń
Natomiast bardzo podobnie jak na pierwszym zdjęciu wyglądają u mnie wykluwające się wiosną jagodowce

Dzięki, Aniu

Jednak są, krokusy Biebersteina, czyli C. speciosus





Lichota taka, bo dosłownie na nich rosła wypasiona pelargonia. Ale już ją usunęłam, a nad ziemią pojawiło się ładnych kilka białych, osłoniętych jeszcze błonką kiełkujących pędów kwiatowych (widocznych po prawej). Następne zdjęcie będzie lepsze, mam nadzieję.

A te żółte pączusie sternbergii z poprzedniego postu, rozwinęły się ?

ps Sorry, Aniu, ale bardzo mnie ciekawi ta roślinka. Zgłębiłam nieco temat i okazuje się, że trudno ją u nas uprawiać w gruncie...
Ale U Ciebie są specjalne warunki, więc może się uda?
Czego oczywiście życzę - (żeby potem podglądać )

Amlos wrote:
Wracam do krokusów jesiennych - wszak to ich wątek, nie sternbergii ) .

Jednak nie wszystkie jesienne krokusy, liście pokazują wiosną...
Radocha duża, bo dzisiaj rozwinął się pierwszy z kupionych w ciemno rok temu krokusów jesiennych, które kwitną w październiku, jednocześnie z wychodzącymi liśćmi.
Okazuje się, że to Crocus sativus, czyli gatunek, z którego pozyskuje się najdroższą przyprawę - szafran!
Są nią te czerwone pręciki, sproszkowane.
14.10.





Już nie mogę się doczekać kolejnych

Aniu, masz skarby na rabatce.

Ale tak szczerze, to z wyglądu bardziej mi się podobają moje, które dzięki dzisiejszej pogodzie ukazały się w całej krasie -
krokusy Biebersteina







i dwa kwiatki sternbergii; to co prawda inny gatunek, a nawet rodzina (amarylkowate podobno) ,ale niech już tu będzie, skoro jak piszesz, trudno ją utrzymać w gruncie - może to łabędzi śpiew?