Forum Ogrodnicze Oaza

Moje też leżą, niestety.

Wyszedł pierwszy zimowit pełnokwiatowy :

- jakiś taki zdeformowany - może przez przymrozki ?

Oto dzisiejszy dowód na to, że wieszczone przez prognostyków pogody nocne przymrozki, na razie ominęły Poznań i okolice.
Zimowity 'Giant' nie leżą

10.10.

Zakwitły po niecałym miesiącu od wsadzenia.

Witam poszukuje białych i wrąbkowatych zimowitów może ktoś ma na zbyciu chociaż po 1-2cebulki ,teraz kwitną jeszcze tak jak i u mnie ale mrozek je już pomroził bo ja mam zwykłe pojedyncze płatki a zależy mi na innych
pozdrawiam Wiola

Niestety, sama poszukuję białych

___________

'Giant' jest w tym roku niesamowity! Podczas gdy po innych zimowitach już dawno ślad zaginął, jego kępka kwitnie już ok miesiąca... mimo paru nocy z przymrozkami :

dzisiaj 19.10.

Ten sam zimowit, co na zdjęciu powyżej:

jednak postęp jest.

Jeszcze raz ten sam zimowit /pierwszy z lewej/ :

jest najbardziej zaawansowany; pozostałe radzą sobie znacznie gorzej.

Zimowity, które wybiły przed atakiem zimy zostały ukarane:

Te, które wybijają teraz są zielone i zdrowe.

Może jeszcze wybiją liście z tych zmrożonych.

Jo37 wrote:
Tak po cichu na to liczę.
Jeśli wybiją - napiszę o tym.

Właśnie zaczęły się gramolić na świat

13.03.

U mnie też już wychodzą.

bez wrote:
Bez u mnie podobnie zdarzyło się kilka lat temu wiosną i to wcale nie wczesną, w kwietniu chyba przymroziło tylko same końcówki listków, niestety wyginęła cała kępa. Rosnących pół metra dalej i 20 cm niżej przymrozek nie uszkodził.
Moje wypuszczają się dość wcześnie i nigdy nie ucierpiały, a wtedy się przytrafiło .

U mnie zimowity posadzone jesienią pięknie kwitły a teraz tak się zielenią

Moje też już powychodziły.Takie duże jak u izy.
Widze ,że ładnie z wrzosami się prezentują.
Muszę je przesadzić.

Zdjęcia wczorajsze:

Zimowitów dziki nie ruszyły, chyba trujące, bo nawet w pobliżu nie ryły...
Bardzo je lubię w wiosennej szacie:

02.04.br