Forum Ogrodnicze Oaza

Epimedia, to jedne z moich ulubionych bylin.
Mam tylko te najpopularniejsze:

Epimedium sulphureum




Epimedium rubrum


Epimedium wielkokwiatowe 'Lilafee'

Do rodzaju epimedium należy około pięćdziesiąt gatunków roślin rosnących w Azji, Europie i Afryce Północnej. Większość z nich to gatunki endemiczne, występujące tylko na niewielkich obszarach Chin.

Jest to typowa roślina cienia. Najlepiej rośnie w glebie próchniczej, żyznej, lekko wilgotnej Największą ozdobą epimedium są pierzaste, dachówkowo ułożone liście, często z bordowymi przebarwieniami. Kwiaty pojawiają się wczesną wiosną.


W ogrodach spotkać można następujące gatunki epimedium:

epimedium alpejskie (Epimedium alpinum)

Dorasta do 30 cm, ma biało-purpurowe kwiaty, toleruje niedobory wody i wysoką temperaturę latem.


epimedium pierzaste (Epimedium pinnatum)

epimedium omszone (Epimedium pubigerum)

Epimedium czerwone Epimedium rubrum wyróżnia się czerwono zabarwionymi liśćmi i purpurowo-białymi kwiatami. Powstało poprzez skrzyżowanie epimedium wielokwiatowego i epimedium alpejskiego.

Epimedium pstre (Epimedium ×versicolor)

Jest byliną, która może rosnąć w jednym miejscu kilkanaście lat. Odmiana tego epimedium 'Sulphureum' tworzy jasnożółte kwiaty z ostrogami, które zakwitają w maju-czerwcu. Bardzo ozdobne, zimozielone liście mają wiosną bordowy wzór z wybarwionych nerwów, później zielenieją.


epimedium Warleya (Epimedium ×warleyense) gatunek ten cechują kwiaty o rzadko spotykanej czerwono-
żółtej barwie.

Epimedium wielkokwiatowe (Epimedium grandiflorum)
Pochodzi z Mandżurii, Japonii, gdzie rośnie w górskich lasach. Wysokość 15-25 cm. Wytwarza pełzające rozłogi za pomocą których rozrasta się, tworzy gęstą kępę. Liście złożone są z trzech listków, ząbkowane z brzegu, wiosną brązowe, a potem zielenieją. Kwiaty są stosunkowo duże, białe, żółte lub różowe, z długimi ostrogami, zwisające, zebrane po kilka do kilkunastu na cieniuteńkim, delikatnym pędzie. Kwitnienie w IV-V, a okres kwitnienia jest stosunkowo krótki.
Stanowisko powinno być ocienione, chłodne i wilgotne. Gleba raczej wilgotna, żyzna, próchniczna. mrozoodporny.

epimedium Younga (Epimedium ×youngianum) najczęściej spotykana jest odmiana ‘Niveum’ o czysto białych kwiatach z długimi „ostrogami”.

Epimedium × perralchicum - zimozielona roślina o owalnych liściach, dorasta do 30 cm. Kwiaty koloru żółtego.

Epimedium epsteinii jest gęstą, nisko rosnącą, zimozieloną byliną o wydłużonych liściach w kształcie serca, które są wiosną brązowawe. Kwiaty mają kolor białych oraz szaro-fioletowy.

Moje epimedium pinnatum w tym roku nie zakwitnie. Mam nadzieję, że odbije z głębiej położonych kłączy, bo to co tylko troszkę pod ziemią zmarzło definitywnie

U mnie też na razie kiepsko

Ja póki co widzę tylko wielkokwiatowe 'Niveum' i 'Roseum'

Moim zdaniem, za wcześnie jeszcze na podnoszenie larum w kwestii epimediów...Tam już coś na pewno pod ziemią się kluje, cierpliwości! Nie ma takiej siły, żeby epimedia nie zakwitły...

Martuś, co do pinnatum jestem pewna na 100% Ono kwitło u mnie pierwsze i nic tam nie ma, pędy są zbutwiałe. Późniejsze grandiflorum i reszta mają już pąki a nawet listki. Tzn miały wczoraj, dziś pod wieczór odkryłam, że pęd kwiatowy mojego nowego Epimedium 'Enchantress' zmarzł, do innych nie zajrzałam...bałam się zerknąć. Załamuje mnie ta wiosna

Hm... A jednak epimedia wymarzły... Na szczęście nie wszystkie...

'Amber Queen':




Epimedium warleyense 'Orange Konigin' :



Epimedium grandiflorum 'Lilafee' :



Epimedium x youngianum 'Niveum':



Epimedium x versicolor 'Sulphureum' :



Epimedium x versicolor 'Versicolor' :



Epimedium grandiflorum 'Rubinkrone' :



Epimedium grandiflorum 'Rubrum' :



Epimedium x perralchicum 'Fröhnleiten' :

artam wrote: One się czymś różnią?Tego nie znam, znam natomiast Epimedium x rubrum - czy to to samo?

Snigdho, z tym Rubrum to mnie złapałaś na dokonaniu pewnego uproszczenia i kalki, to krzyżówka grandiflorum, a prawidłowa nazwa jest taka właśnie, jaką podajesz! Choć teraz te rewolucje w systematyce trwają, to może już nie!
A te dwa epimedia różnią się nie tylko liśćmi, ale i kolorem kwiatów, u Sulphureum kwiaty są jednolicie kremowo- żółte, a Versicolor ma górne wpadające w róż, czego na moich zdjęciach może nie widać!

Martuś a te zeszłoroczne z Berlina? Żyją?

artam wrote: Aha, nie widać, ale Ci wierzę na słowo Czyli warto byłoby się za nim rozejrzeć, w zeszyciku zapisać

agnieszka72 wrote: Aga, z pięciu przeżyły trzy...Jak na tegoroczne "osiągi" moich roślin to naprawdę nieźle
Snigdho, ten Versicolor to właśnie z targów z Berlina z pewnego źródła

Jak wasze epimedia po zimie? U mnie super przezimowało, jesienią sadziłem małą sadzonkę

Epimedium x warleyense 'Orangekönigin' - niedługo zakwitnie.

U mnie jedno juz zakwitło

Moje Epimedium rubrum jeszcze w pąkach, ale ten wiosenny kolor liści też może zachwycać...



Rozkwitło już Epimedium grandiflorum var. thunbergianum



I cudne listki Epimedium leptorrhizum

Epimedium x warleyense 'Orangekönigin'

stanowisko pół-cieniste

Akebono