Forum Ogrodnicze Oaza

Hibiskus bagienny z łac. Hibiscus moscheutos
znany także pod nazwą Ketmia błotna

Jest to bardzo okazała bylina, dorastająca do prawie 100-150cm wysokości, czasem więcej- różnie w odmianach
Na naszą szczególną uwagę zasługują ogromne, bardzo dekoracyjne kwiaty, nawet do 20cm średnicy.
Kolory kwiatów białe, różowe i czerwone, w zależności od odmiany.
Pędy u nasady drewnieją, lecz na zimę zanikają i roślina odbija od korzenia wiosną.
Kwitnienie przypada na koniec lata - przeważnie sierpień -wrzesień.
Kwiaty krótko utrzymują się na roślinie, przeważnie jeden dzień.

Temu gatunkowi należy zapewnić stanowisko słoneczne i wilgotną glebę.
Ziemia powinna być żyzna, zasobna w składniki pokarmowe.
Roślina potrzebuje bardzo dużo pokarmu , aby wykarmić takie wielkie kwiaty, przeważnie zawiązuję masę paków.

Wiosną obcinamy reszki zeszłorocznych pędów i czekamy cierpliwie jak roślina wybije od korzenia.
Dochodzi do tego dosyć późno, więc nie trzeba się martwić na zapas, że nam zmarzł.
Dobrze jest okryć grubą warstwą kory i/lub gałązkami w iglaków np. tui.

Odmiana 'Nippon Red'

Moje moscheutosy

Mój hibiskus ma na razie około 30cm, ale mam nadzieję ze za rok będzie większy

Czy ktoś wysiewał nasiona? Kiedy należy siać, czy do doniczek, czy wprost do ziemi?

Edit: Sama sobie odpowiem znalazłam, cytuję co napisał mirzan:

Karol, ja kupowałam nasiona u mirzana

To okazała bylina z rodziny malwowatych. Jego głównym walorem są ogromne kwiaty, pojawiające się dość późno, bo pod koniec sierpnia. Kwiaty nie utrzymują się zbyt długo (wydaje mi się, że jeden dzień), ale na pędzie jest ich kilkanaście, co sprawia, że kwitną dość długo. Optymalne warunki to stanowisko słoneczne i przepuszczalna, żyzna, ale utrzymująca wilgoć ziemia, co w praktyce oznacza podlewanie...
Oprócz gatunku pojawiło się ostatnio wiele odmian, niestety, ich mrozoodporność stoi pod znakiem zapytania
U mnie gatunek zimuje bardzo dobrze, mam go już ze cztery lata i nawet sławetna zła zima krzywdy mu nie uczyniła...
Gatunek jest bardzo wysoki, pędy mają na pewno ponad półtora metra, kwiaty są białe lub lekko różowe z czerwonym środkiem, odmiany są niższe, bardziej rozkrzewione i tu gama kolorystyczna jest o wiele bogatsza...

Mój jest biały... W tym roku ma z sześć, siedem pędów kwiatowych, to chyba czwarty rok u mnie, więc tak sobie, ale jego kwitnienie jest już zauważalne z daleka...











Skusiłam się też któregoś roku na piękną czerwoną odmianę, niestety, mimo okrycia zimy nie przetrwała... Lubelszczyzna... A jak jest w innych regionach kraju?

2 lata temu miałam takiego



Niestety okazał się jednosezonowy mimo kopczyka z wiaderka kompostu i dużego plastikowego wiaderka położonego na wierzch przed zapowiadanymi mrozami.

Mój ma ok 170cm radzi sobie dobrze, jesienią kupiłem 2 inne odmiany ale jeszcze młode i nie kwitną, ma ktoś posadzonego w cieniu ?? jak sobie radzi??

A ja mam takiego.Już 2 zimy dobrze zimował pod kopczykiem z trocin ;

Dwie zimy przeżył pod suchą korą i pelerynką z grubego papieru. Na to jedlina, głównie maskująca okrycie i zapobiegająca rozwiewaniu okrywy.

Mój hibiskus dopiero niedawno się obudził Ale z nimi tak już jest , budzą się , gdy temp.powietrza przez kilka dni oscyluje około 20 stopni . Dlatego trzeba być cierpliwym

Zaczęło się

Hibiscus moscheutos Cranberry Crush - to dość niska (ok. 90 cm), kompaktowa, obficie kwitnąca odmiana.
Kwiat bardzo duży, u mnie zaczyna kwitnienie.

Mój hibiskus (3-4letni) jest bordowy wysoki ok.1,7m zaczął kwitnąć. Na zimę robię kopczyk z ziemi. Gleba jest dość piaszczysta i w lecie często podlewam. Włożyłam w ziemię uciętego peta wypełnionego kamykami i podlewam wlewając do niego wodę, by dotarła do korzeni.Ma na razie jeden cudowny bordo wielki kwiat. Interesuje mnie rozmnażanie. Przeczytałam wyżej o rozmnażaniu z nasion. Czy może ktoś powiedzieć, jak wygląda sadzonkowanie i kiedy je mozna przeprowadzić? Chciałam też zapytać: czy można go przesadzać, bo chcę go przenieść na ogród z glebą gliniastą i boję się.
pozdrawiam Krystyna

Krysiu- ja w tym roku przesadzałam swojego hibiskusa, w pierwszych dniach lipca. Zniósł to bez problemu- zawiązał sporo pączków i od kilku tyg kwitnie. Każdy z pędów ma po kilka pączków, więc przeprowadzka im nie zaszkodziła w zawiązywaniu się. Przesadziłam z dużą bryłą ziemi. Rósł u mnie od ubiegłego roku, na zimę miał kopczyk z kory, a i zima była łaskawa..

Tak wyglądał miesiąc po przesadzeniu..


O nasionach nic nie powiem, bo nie mam doświadczenia.

Pozdrawiam!

Witam, no przecudne masz te hibiskusy i jakie dorodne , a można je sadzić z sadzonek czy z nasion?

Właśnie zakwitł mój hibiscus bagienny. Ma 4 lata, na zimę usypuję mu kopczyk z kompostu.

Jestem posiadaczką dwóch hibiskusów od 2013 roku. W pierwszym sezonie nie zdążyły zakwitnąć, bo szybko przyszły przymrozki.W 2014 kwitły tak:












Niestety nie znam nazw- były kupowane tylko z oznaczeniem kolorów
Ciekawe, co pokażą w tym sezonie

Mój przespał u mnie trzy zimy. Myślałam, że jak rośnie w miejscu osłoniętym, to jest bezpieczny. Niestety, jak w sierpniu była wichura, to wyłamała przynajmniej połowę łodyg z licznymi pąkami i dlatego jest taki "chudy". Wyciągnęłam wnioski i choć nie jest zbyt wysoki (~110 cm) musi być zabezpieczony przed wyłamaniem łodyg. Na zimę okrywam go suchymi liśćmi dębowymi, na które usypuję kopczyk z ziemi lub kompostu. Wiosną liście wybieram, a kompost rozgrabiam wokół łodyg. Gdyby nie połamane łodygi, to byłby bardzo gęsty i okazały, no i miałby dużo więcej kwiatów.