Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba ostatni kwiat ,w sumie nie sprawdzałam ,fotka zrobiona przez męża .


Marzenko z nasion udało się Tobie wyhodować hibiskus ?

Bogusiu, w tym roku wyhodowałam z nasion hibiskusa Coccineus Texas Red Star i był to mój pierwszy raz z tą odmianą. Jeśli zawiąże jakieś nasienniki to za rok na pewno go powtórzę.
Kilka lat temu kupiłam przez internet nasiona hibiskusa bylinowego i udało mi się wyhodować chyba 11 roślin. Niestety musiałam je przesadzić i zachowały się tylko 3. Mam je do dziś, dwa z bordowymi kwiatami a jeden biały z różowymi końcówkami.

Hibiscus militaris. Duża roślina, ponad metr wysokości, ok 10 pędów kwiatowych. Oddam całą roślinę, jeśli ktoś zechce sam wykopać.

Rozwinął się chyba ostatni kwiat Evening Rose.



A Wintage Wine ma jeszcze mnóstwo pąków, lecz tak gęsto upakowanych, że nie mam pojęcia, jak się rozwiną.

mirzan przesadzanie hibiskusa bagiennego jest bardzo ryzykowne. U siebie przesadziłam dwa w nowe miejsce i obydwa padły po tej operacji, chyba ta roślina tego nie lubi. Pozostało mi trzy sztuki i ich już nie ruszam chociaż powinny być w innym miejscu bo rozrosła się wiśnia i sosna. Niech rosną jak jest. Wiosną spróbuję ukorzenić z młodych pędów albo po prostu kupię ale to w okresie kwitnienia bo bywa, że fiszki pokazują coś innego niż jest w donicach.

Hibiskus militaris jest bardziej odporny. Bagiennego łatwo ukorzenić z pędów z piętką, pęd należy wyrwać przy samej ziemi.Albo mnożyć z nasion, siewki szybko zakwitną.

Przesadzony na wiosnę, słabo rosnący cały czas, jednak dał radę rozwinąć jeden z dwóch pąków. Luna White.





Przy okazji: przesadziłam dziś Dark Mystery, bo zasłaniał jedną z angielskich róż. Mam nadzieję, że to przeżyje. Macie jakieś doświadczenie z przesadzaniem jesienią?

O ja nie I też od razu mam pytanie o przesadzanie i
rozsadzenie. Czy ktoś dzielił po wykopaniu?pora wiosenna ?czy jesienna (za pytaniem
Ani )??

Bogusiu, czy to " " dotyczy kwitnienia? U mnie kwitną jeszcze chyba cztery inne sztuki.



Co do dzielenia, to nie, absolutnie nie. One się tak powoli rozrastają...Wolę przy tym mieć jedną imponującą roślinę, niż dwa chuchra.

To moje pytanie dotyczy i przesadzania ,kiedy i czy można przesadzać ,oraz czy można dzielić bryłę

Wiosną trochę trudno te hibiskusy znaleźć, one u mnie budzą się do życia między połową maja a nawet połową czerwca. Dlatego przesadziłam teraz.
To nie jest pierwszy, który przesadzam, z Midnight Marvel nosiłam się chyba dwa razy i dopiero na tym trzecim miejscu ruszył z kopyta.

A oto Midnight Marvel, ani myśli zasypiać.



I Sultry Kiss, zżółkły mu listki, mimo to...

I to się nazywa zakończyć sezon hibiskusowy z przytupem
No piękność Aniu ,mój kolor też

Listki im zżółkły, lecz uparcie otwierają pąki, choć nie do końca mają siłę, by rozprostować płatki. My Valentine.



Jak widać, kolor o wiele intensywniejszy, niemal jak porządne wino z południa Włoch.

Jakoś tak w połowie sierpnia wsadziłam do doniczki zaszczepkę bagiennego, taką z 15 cm. Teraz ma malutkieg0 kalusa. Ciekawam kiedy mi zakwitnie. Nie wiedziałam, że one każdego roku zaczynają od ziemi, myślałam, że jak ketmia syryjska.

Nie, nie, to typowe byliny, czyli na zimę obumiera część nadziemna (przynajmniej w naszym klimacie).
Wyłażą spod ziemi bardzo późno i dość niemrawo, bywa, że na początku czerwca. Ale jak już się rozbujają, przerastają mnie z łatwością.
W tym roku sezon arcydługi, choć noce z temperaturami około 5 stopni to dla nich sygnał, że pora się zwijać.
Sultry Kiss, ostatni buziak i do zobaczenia za pół roku, jak dobrze pójdzie.