Forum Ogrodnicze Oaza

Będą

A ja mogę wysłać nasiona takich roślin:
- lilia złotogłów, zebrane w moim karkonoskim rododendronowie;
- lilia drobna - piękna, żarówkowo czerwona, gatunek;
- złotnica - duża, silna bylina, rośnie i kwitnie w każdych warunkach;
- agapant - nasiona z niekontrolowanego zapylenia, kwitły równocześnie niebieskie i białe
- kosmos siarkowy, odmiana Diablo, chyba czysta, bo w okolicy nie było z czym się skundlić.

Gdyby ktoś ewentualnie chciał nasionka, proszę o wiadomość. Nie mam ich dużo, więc oszczędzając Ikę mogę wysłać bezpośrednio.
Nie testowałam kiełkowania, nasiona zebrane latem 2023.
Szczególnie zależy mi na rozmnażaniu naszej rodzimej lilii, chronionej zresztą.

Aniu, nie oszczędzaj mnie, proszę, i to z kilku powodów:

1. zaoszczędzisz na kosztach wysyłki, taniej wyjdzie do jednej osoby, niż do kilku
2. ktoś, kto zapragnie Twoich nasionek, może skusi się na coś jeszcze na targu, zatem
a. będzie większy ruch w nasionkach, a o to nam chodzi!
b. też zaoszczędzi na ewentualnych wysyłkach
3. też bym chciała lilię drobną...

Dobrze, Iko - po prostu nie liczyłam na specjalne zainteresowanie moimi nasionami. W poniedziałek wyślę.
Ciekawa jestem, czy lilia drobna Ci wzejdzie - w ubiegłym roku miałam marny sukces, ale czytam, że kiełkowanie może zająć do 2 lat.

Dziękuję, Aniu - też jestem ciekawa!
Trudno, niech kiełkuje, ile potrzebuje. Muszę tylko starannie oznaczyć miejsce, gdzie będzie siedzieć, i opisać - bo zwykle zapominam o swoich wysiewach jak sroka o orzechach.
Zamówiłam też nasiona lilii willmottiae, będzie grządka eksperymentów

Iko, bardzo podobna jest do tygrysiej, ten wariant lilii Dawida. Nie ma cebulek kątowych?
Nie, żebym taka przemądra była, ale gugl pokazał

W każdym razie każda lilia w ognistym kolorze to czysty antydepresant i powodzenia życzę.

Pewnie ma, ale ja jej jeszcze nie mam, a że nasiona znalazłam w sklepie, w którym już troszkę zaszalałam, to dołożyłam do zamówienia. Oby tylko były.

bozenak wrote: bożenak, mam nasiona Orlayai i chętnie się podzielę,i wyslę Tobie,i na Targ.

Lunko, a miałaś z nich pociechę? Ja wysiewałam w ubiegłym roku, co prawda kilka wzeszło, ale do kwitnienia nie dotrwała żadna roślina, więc nasion nie miałam nawet z czego zebrać. Trochę mnie to zniechęciło...

Aniu-Łatko, których masz biskupów? Daliowych, oczywiście?

Oczywiście najpopularniejszego z Llandaff, z Oxfordu, z Dover i z Canterbury. A już zamówiłam i zapłaciłam też za czerwonego, z Auckland. W LG.
Ale ja nie dopuszczam do wiązania nasion, bo zależy mi na jak najobfitszym kwitnieniu. Tu nic się nie dołożę do straganiku.

A Leicester i York?
Domyślam się, że nie pozwalasz na zawiązanie nasion, zresztą nawet nie wiem, czy powtórzyłyby cechy.

Z kontrolowanego zapylenia może by i powtórzyły, tylko że w moim ogrodzie króluje wolna miłość i spontaniczna prokreacja.
Mam tylko wymienione, różowych to raczej nie tego... A żółtka już, już miałam w koszyku , lecz się opamiętałam. I tak prócz śpiących snem zimowym dokupiłam trzy różne Fubuki (pretekst: miałam je, ale odeszły ), to w Polsce. Zaś do holenderskiego zamówienia hippeastrów dla moich przyjaciółek jakoś zbiegiem okoliczności przylepiły się dwie talerzowe, w tym 'Senior's Hope", no nazwa mnie pokonała, znowu...

Patrz, co za przypadek, "się przykleiły", w co oni pakują te cebule, że takie lepkie
Ja chyba dalii nie dokupię w tym roku, może najwyżej jakieś posieję...

Mandorla wrote:
Moje Orlaye pięknie kwitły. Trudno powiedzieć dlaczego u Ciebie się nie udały. Moim zdaniem jest bardzo łatwa w uprawie.
Przygotuję nasionka i proszę o adres do wysyłki.

Ba, czasem tak jest, że te niby proste strzelają focha i nie chcą ani kwitnąć, ani nawet rosnąć. W każdym razie u mnie tak bywa .
Z góry dziękuję w imieniu Targu - i nie zapomnij dołączyć kopertę zwrotną! Adres na pw.

Z radością informuję wszystkich zainteresowanych, że doszły nasionka od Ani-Łatki; postaram się jak najszybciej włączyć je do formularza.

Wczoraj wysłałam nasiona Orlayi.