Forum Ogrodnicze Oaza

Dziewczyny i super, że posiałyście. Pamiętajcie tylko, że bratki lepiej kiełkują w ciemności - wschody mogą być większe nawet o 30 procent jesli nasionka przykryje się ziemią, ja dodatkowo zaciemniam gazetą. No i siewki bedą mogły częściej bywać na balkonie bo nie są tak wrażliwe jak siewki szałwi czy koleusa.

Marzenko dzięki za bardzo cenną uwagę. Okazuje się, że właśnie tak robiłam zupełnie nieświadomie.
Po prostu większość roślin - w tym bratki - kiełkuję na ogrzewanej podłodze w łazience bez okna.

Marzenko, dzięki wielkie Nie miałam o tym pojęcia. Pojemniczek z nasionkami już postawiłam w ciemnym kącie i też nakryłam gazetą

Pięć lat temu Myślę, że zwisający czy ogrodowy, będzie to "bratek niewidek"

Może coś będzie widać. Spróbować nie zaszkodzi Kiedyś z mocno przeterminowanych nasion, które wsypałam do skrzynki balkonowej z aksamitkami wyrosła jedna roślinka. Dała spory samosiew i w następnym roku miałam już całą skrzynkę w żółciutkich bratkach

A to zeszłoroczne samosiejki (z innej rośliny ofc), które przetrwały mrozy

Moje bratki już wschodzą

Bratek wielkokwiatowy

W pojemniku z wysianymi, przeterminowanymi nasionami bratka zwisającego nie dzieje się nic Bylo to do przewidzenia, ale spróbować musiałam.

Jako że marny ze mnie siewca, zdaję się na fachowych producentów.
Ale dziś mnie rozbawił jeden pan sprzedawca, wpierający mi, że to bratki...wieloletnie.





Że były bardzo wdzięczne, kupiłam po doniczce.
A może się takie rozsieją?

Śliczne i takie niespotykane kolory

Moje bratki już na tarasie. Chciałabym wstawić zdjęcia, ale coś sprzęt odmawia współpracy

Łatko, takie bratki kupiłam jako bylinowe fiołki rogate z bardzo polecanej tu szkółki. Na razie mam je trzeci rok, sadzonka była maleńka...i taka została Nie powiem- bratek jest śliczny, ale ginie na rabatce. Może powinnam kupić 10.

To by była miła niespodzianka!
Moje sadzonki były w trochę większych doniczkach, takich fi 11 cm. Wsadzone na samym brzegu na razie widać.

Moje zeszłoroczne bratki

Ewelina - przepięknie kwitną i jakie dekoracyjne ! A czym je karmiłaś ?

Moje dzisiejsze zakupy, wprawdzie wg kalendarza księżycowego nie powinno się sadzić i siać do 22 ale nie mogłam już czekać.

Czasami podlewałam woda z nawozem do kwiatów kwitnących. Te niebieskie są ze sklepu Dino- były chyba po złotówce takie dość marne i pięknie się rozrosły. I nawet mi się parę rozsiało.