Forum Ogrodnicze Oaza

Te wysiały się same:

Bratki kwitną nadal - i teraz są chyba najpiękniejsze. Postanowiłam upamiętnić tegoroczne
tarasowe







schodowe - białe duże i drobne





i siewki gruntowe

Ależ różnorodne i jak dużo tych bratków! Zgadza się, Aniu, zimny maj to dla nich raj; rzadko kiedy w tym miesiącu jeszcze zdobiły. Na ogół już inne rośliny wsadzałam na ich miejsce.

Mam dużo mniej, ale też w szczytowej formie:
09.05.

To ciekawe jak wszyscy kochają bratki, bratusie, w tym roku czuję niedosyt kolorów, ale oglądam z przyjemnością tutaj

A co zrobić z bratkami zakupionymi w tym roku na tak zwaną tymczasową dekoracje? Czy można je zakopać w ogrodzie i oczekiwać na przyszła wiosnę czy raczej są jednoroczne?

Bratki to rośliny dwuletnie, Moniu.
Siejesz najlepiej w czerwcu, pikujesz na miejsca stałe jesienią, a kwiatami cieszysz się następnego roku
Moje przekwitnięte lądują po prostu na kompoście.
W sprzyjających warunkach można też liczyć na samosiew

Polecam początek niniejszego wątku -> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...a-wysiew-pielegnacja

____

Spójrzcie jak pięknie wyglądają dzisiaj dywany bratków w centrum Poznania :

10.05.

Moje zakupione sadzonki bratków.

Czytałam że są dwuletnie. Tak się zastanawiam, czy takie kupowane sadzonki po przekwitnieciu do wyrzucenia czy będą na drugi rok? Zasnanawiałam się czy hodowcy kwiatów na sprzedaż,wytwarzaja bratki bardzo wcześnie czy tak jak na opakowaniu jest. Tak czytając opakowania różnych kwiatów zauważyłam że to co pisze producent nie koniecznie pokrywa się z tym jak wytwarzają hodowcy kwiaty na większą skale.
Postanowiłam poeksperymentować z bratkami i zebrałam w tamym roku nasiona mini bratków. Wysiałam je po połowie lutego teraz wyglądają tak.


26.04 wysiałam sobie nasiona bratków co prawda na opakowniu jest że w czerwcu. Zobacze co będzię teraz są takie
Myśle że trzeba bybyło popikować

Ja bym już je wsadziła do gruntu - będą na pewno szybciej przyrastać - tydzień temu wsadziłam do ogródka swoje takiej samej wielkości i widać dosłownie z dnia na dzień jak przyrastają - też ich wcześniej nie pikowałam - sieję bratki już trzeci rok i zazwyczaj na początku lutego (te wcześniej były pikowane), ale te niepikowane siałam mniej więcej tak jak Ty, bo miałam je zostawić na przyszły rok, ale ciekawość jak wyglądają kwiaty w rzeczywistości była silniejsza i kilka nasionek musiałam wypróbować - cała ja .

Hehe ja też nie mogłam się doczekać i chciałam przetestować jak wschodzą. Na drugi rok już będę mieć może jakąś wiedze. A jak przezimuja to jeszcze lepiej

Tez tegoroczne ofiary epidemii.... do utylizacji.

u mnie w skrzynkach cieszą oczy takie

Bazarek zamknięty. Zamówiłam na allegro parę.Sadzonki takie sobie.

Ewo, wsadź je w dobra ziemię, szybko nabiorą masy
To i ja pokażę moje - niestety, nie w tym sensie, że samodzielnie wyhodowane. I tak je lubię:
Z powojnikiem i zawilcami wieńcowymi



z powojnikiem, liliami i pierwiosnkami



z ziołami

A ja nie mam nadziei na kwiatki w tym roku. Nawet nie zagldałam na forum ponad miesiąc. Jestem przybita całą ta sytuacją. Praca zdalna, wiadomości, itd. Dopiero przed świętami przepikowałam swoje pomidorki. Nie wiem kiedy dorosną.
Trzymajcie się zdrowo.

Maleńkie sadzoneczki z LM, posadzone w Dniu Kobiet, wyrosły na dorodne kępki o pokaźnych kwiatach, i nadal - mimo ciepła i słońca - zdobią balkon.
Wyjątkowo długo w tym roku - prawie 3 miesiące!
29.05.

Piekne te Wasze bratusie bratki mam wrażenie patrzą na mnie jak podchodzę do nich .W ub roku kupiłam drogo i wyborne ,zaraz pokażę ,w tym roku w Castoramie po 80 gr takie anemiki bidule i proszę co wyrosło .Od Was tutaj się dowiedziałam, że one się wysiewają ,a ja myślę skąd wzięły się pod różami ,a tam stały donice





Z ub roku .Stały sobie w ogrodzie i to one się wysialy aby teraz kwitnąć





W tym roku z Castoramy




To ja je wystawię znowu do ogrodu niech się rozsiewają

Bardzo ładnie się wysiały, Bobka Dawno temu też miałam siewki na ogrodzie, a teraz m.in. z powodu ślimaków, już tylko stroją balkon.
A tu z kolei nie dopuszczam do produkcji nasion - uszczykuję przekwitnięte kwiatki, by dłużej kwitły .

Wszystkie piękne