TEMAT: Piwonie- uprawa, porady

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 12:05 #874847

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3127
  • Otrzymane dziękuję: 11935
To teraz ja się spowiadam :thanks:

Byłam w Lidlu raniutko (przed poranną kawą, kto kawę pija na rozruch - zrozumie :lol: ).
Pomarańczowych nie było.
Cztery tacki, wymieszane po dwa kolory w każdej. Ogólnie 4 odmiany barwne: jasny róż, ciemny róż, fiolet, czerwony. Na moje oko w lepszej kondycji niż w ubiegłym roku. Może u nas zadbali. A fioletowe to nawet mocno rozrośnięte o grubych pędach.
Zapomniałam telefonu, miały być zdjęcia, musi wystarczyć opis. ;)

Konsternacja. Nie ma pomarańczowej. Umysł bez kawy próbuje łączyć kropki. Nie ma pomarańczowej. Nie mam czerwonej. Wyciągam doniczki z czerwonymi - tak sobie popatrzę, porównam. Długo to trwa, bo delikatnie wyciągam. Ale się namęczyłam z tym wyciąganiem, na końcu były. To przecież nie będę tak po próżnicy wyciągać, a tym bardziej z pustym koszykiem po sklepie latać.
Czerwona do koszyka.
Kurczę, a te blado różowe takie ładnie wyrośnięte. W sumie też nie mam.
Nie zauważam, że wielu rzeczy nie mam i jakoś mi to nie przeszkadza.
A co tam, za takie wczesne wstawanie i wyprawę do miasta i brak porannej kawy, muszę być dla siebie miła.
Jasnoróżowa do koszyka.
Jeszcze jakieś mleko i banany. Starsza pani nie powinna jeść za dużo cukru. Bananami podzielę się z piwoniami (tymi z ubiegłego roku, niech rosną).

20250407_082127.jpg


:jeez: :jeez: :jeez: Gdzie ja to posadzę? Jak to gdzie, do doniczek. A potem się zobaczy. :crazy:

Po łapkach nie będę się biła. Napracowały się w życiu i jeszcze niech mi służą.
I to jest dobra decyzja. :lol:
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, MARRY, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Klarkia25


Zielone okna z estimeble.pl

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 13:18 #874849

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1708
  • Otrzymane dziękuję: 12945
Jola, kusicielko Ty jedna.
Też byłam, nie tak rano, ale i tak wózek z peoniami był jeszcze nie ruszony. Ja pomarańczowej nie szukałam, ale z ciekawości przejrzałam ofertę i taka sama jak u Ciebie. Wybrałam fioletową. Nie były tak dorodne, jak Twoje, bo pączek maleńki. Teraz, od razu go usunąć, czy poczekać, aż urośnie i pokaże kolory?
Nie powala wielkością, ale i tak jakby dorodniejsza od mojej białej ponad dziesięcioletniej w ogrodzie. Spróbuję więc, bogatsza o ten wątek.
A jak głęboko ją posadzić? Tak jak rośnie w doniczce, czy trochę głębiej? Taka lekka górka ziemi jest usypana przy łodydze.

IMG_20250407_105453.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2025 13:18 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, bietkae, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Klarkia25

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 14:35 #874853

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2664
  • Otrzymane dziękuję: 10164
No to szalejecie dziewczyny :lol: , specjalnie nie pojechałam do L. bo jeszcze bym kupiła, a jesienią wsadzam 20 bylinówek.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2025 15:29 przez MARRY.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, bietkae, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 14:37 #874854

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3127
  • Otrzymane dziękuję: 11935
Kurczę, post mi wcięło. :cry2:
To od nowa.

Pączki usuwam od razu, by nie wysilać takich maleństw. Mają co robić - ukorzeniać się, a nie jakieś ekscesy kwitnieniowe.
Po obcięciu, rozgrzebałam je, żeby sprawdzić kolor. Da się, nawet w małym pączku (czerwona miała mały).

Jak pielęgnowałam po zakupie najstarszą - nie pamiętam. Tyle tylko, że pierwsze 3 zimy była okrywana. Teraz tylko na przedwiośniu szaleję z okrywaniem, ale może pomału dam jej spokój.
Opiszę ubiegłoroczne i dzisiejsze.
Rok temu widziałam miejsce w ogrodzie na jedną drzewiastą i kupiłam na to miejsce białą i od razu tam wsadziłam. A że przytargałam jeszcze ciemno różową, to dałam tymczasowo do donicy. I po sezonie stwierdziłam, że ta w donicy lepiej rosła. Było gorąco, zadołowałam ją w chłodnym cienistym miejscu. Pasowało jej.
Ta biała na miejscu stałym miała za gorąco. Cieniowałam ją, ale i tak popaliło jej delikatne listki i słabo to wyglądało.
Jesienią tą z donicy wysadziłam na miejsce stałe już jaśniejsze, ale nie patelnię. Jest cały czas w dobrej kondycji.
A białą też przesadziłam, wszystko w niej słabsze, ale żyje i się stara.

Tegoroczne zamierzam uprawiać w doniczkach aż się wzmocnią. Po drodze wymyślę im miejsce (może podaruję córce :P ).

Tak. Sadzimy głębiej. Teoria mówi: miejsce szczepienia powinno być przynajmniej 10-15 cm pod ziemią.
Nimfo sama już zapewne widzisz, że musiałabyś całą roślinę zakopać, a tego by raczej nie przeżyła.
Jak ja to zrobiłam.
Posadziłam do wysokich doniczek, tak że zasypane są w rozsądny sposób, czyli liście i kawałek zdrewniałego pędu są na wierzchu. Jednak obecny poziom ziemi nie jest równo z brzegiem doniczki, tylko niżej. W ten sposób istnieje przestrzeń, w którą można dosypać w przyszłości ziemię, a teraz np. wyściółkować.
Teraz stoją w chłodnym korytarzu przy oknie. Jak się ociepli, wyniosę i zadołuję w osłoniętym od wiatru i słońca miejscu.
Pierwszy rok jest kluczowy, bo to właściwie nie roślina, tylko zraz niedawno zaszczepiony. Taki noworodek-wcześniak.

Jeszcze takie smaczki przy sadzeniu. Ponieważ mam kwasy humusowe, to zrobiłam roztwór. Wyjętą z doniczki roślinę, delikatnie uwolniłam z części torfu, w którym rosła, ale bez przesady, tak by nie naruszać delikatnych białych korzonków. Zanurzyłam w tym humusowym roztworze - to podobno sprzyja ukorzenianiu (w ubiegłym roku tego nie robiłam, bo nie miałam). I posadziłam w ziemię uniwersalną, którą rozluźniłam piaskiem i perlitem.
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2025 14:39 przez Fafka.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, MARRY, jagodka27, Nimfa, Babcia Ala

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 15:36 #874857

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21276
  • Otrzymane dziękuję: 89700
A ja się głównie cieszę, że wirus Suffruticosa szerzy się coraz bardziej. :lol:
Czekam, co Wam wyjdzie z tych poczynań i na kwitnienia oczywiście.
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2025 15:37 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, bietkae, Nimfa, Babcia Ala

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 18:47 #874868

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1708
  • Otrzymane dziękuję: 12945
WOW Jola, ale obrazowo wytłumaczyłaś. Mam wszystko co potrzebne, łącznie z kwasami. Już to zrobiłam, jota w jotę, jak w opisie, tylko koloru nie udało mi się wypatrzeć, bo ten pączek naprawdę malusi (ok. 4mm) Może po kolorze maleńkich listków go okalających można wywnioskować, bo u nasady taka ciemna smuga była.
Dziękuję.

IMG_20250407_183936.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, bietkae, Klarkia25

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 18:54 #874871

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 661
  • Otrzymane dziękuję: 2178
Odwiedziłam dzisiaj Obi i przy okazji spojrzałam na piwonie. Powiem Wam że odmianowo nic nadzwyczajnego, ale w doniczkach naprawdę ładne, dorodne, żeby nie powiedzieć dorodniejsze niż.. Jakaś inna firma. A poszukiwanej dichondrii jeszcze nie mieli
Pozdrawiam, Milena
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, bietkae, Nimfa

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 19:16 #874876

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3127
  • Otrzymane dziękuję: 11935
Ja jeszcze przed wieczorem zrosiłam tym maluchom liście, bo mi się tak jakoś zdało, że mówią: napiłybyśmy się czegoś. :silly: A że na wieczór pryskanie jakby nie zgodne ze sztuką, to im tam do tej wody kapkę Bacillusów dodałam.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Nimfa

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 21:45 #874885

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1203
  • Otrzymane dziękuję: 4142
Dziewczyny jest nowy filmik na YT pani Barbary Wróblewskiej o piwoniach w warunkach przymrozkowych i w ogóle o wiosennej ⁸⁸pielęgnacji, pojawił się jakieś dwie godziny temu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, Perełka, Babcia Ala

Piwonie- uprawa, porady 07 Kwi 2025 22:45 #874888

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7047
  • Otrzymane dziękuję: 33274
Klarkia25 wrote:
Odwiedziłam dzisiaj Obi i przy okazji spojrzałam na piwonie. Powiem Wam że odmianowo nic nadzwyczajnego, ale w doniczkach naprawdę ładne, dorodne, żeby nie powiedzieć dorodniejsze niż.. Jakaś inna firma. A poszukiwanej dichondrii jeszcze nie mieli
Szukasz Silver Falls, nasion czy sadzonek?
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae

Piwonie- uprawa, porady 18 Cze 2025 12:21 #879291

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 391
  • Otrzymane dziękuję: 1976
IMG_20250618_122304.jpg

Hej,
Nie wiem czy w odpowiednim wątku pisze.
Potrzebuję porady
3 lata temu wykopałam na działce piwonie,totalnie nie wiem jaka to odmiana -stara z pewnością ale do sedana. W tym roku pojawiły się tylko na jednym krzaku takie liście. Kwiaty i reszta równy normalnie wygląda ,tylko ta jedna łodyżka taka dziwaczna.
Czym to zwalczać?
IMG_20250618_120145.jpg
Pozdrawiam Patrycja.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2025 12:25 przez Lulu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Piwonie- uprawa, porady 22 Cze 2025 13:08 #879410

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2664
  • Otrzymane dziękuję: 10164
O tych plamach już wcześniej pisałyśmy, zerknij do sieci - wirus piwonii.
Jedni radzą wykopać i odkazić ziemię, gdy zdecydowana większość liści inni zostawić - p. Monika z PM napisała, że ma starą piwonie i od lat kilka liści ma mozaikę.Mam podobnie na dwóch i nic nie robię.

U mnie coś innego Lorelei pęd po pędzi więdnie, dwa obcięłam, to jest trzeci. Choroby grzybowej brak, coś z korzeniem ?


Florence N. końcówki liści, kilku, brązowe. Obcięłam i spryskałam całą.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Lulu

Piwonie- uprawa, porady 22 Cze 2025 13:31 #879411

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2031
  • Otrzymane dziękuję: 9251
Albo podziemie pracuje
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Piwonie- uprawa, porady 23 Cze 2025 06:43 #879438

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 391
  • Otrzymane dziękuję: 1976
Ja to mam szczęście. Trochę znalazłam informacji. Szkoda mi mi jej strasznie bo ja dostałam z działki mojej mamy. Odmiana ma z 30/40 lat. Piękne, duże pełne kwiaty.Bardzo bym chciała ją zostawić,ale boje się przenieść na inne rośliny wirusa :( . Objawy miała tylko na dwóch listkach dosłownie. smutno mi mam sentyment do niej:(
Pozdrawiam Patrycja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Piwonie- uprawa, porady 23 Cze 2025 07:47 #879442

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2664
  • Otrzymane dziękuję: 10164
Patrycja, zostaw nie wyrzucaj, mam taką starą Rubre od koleżanki ma na dwóch listach i na nowej też dwa listki.
Monika pisała że od lat ma jej stara piwonia i nic z tym nie robi, co jak co ale ona zna się na piwoniach.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Lulu

Piwonie- uprawa, porady 23 Cze 2025 08:19 #879444

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 391
  • Otrzymane dziękuję: 1976
Nie będę wyrzucać bo mi serce pęknie. Podleje na jesień bioActiv. Będę podlewać co jakiś czas może wychamuje. Wiem że na wirusy nie ma lekarstwa ale może nie będzie tak postępować
Pozdrawiam Patrycja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY

Piwonie- uprawa, porady 24 Cze 2025 22:09 #879521

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3127
  • Otrzymane dziękuję: 11935
Patrycjo dobrze by było, żeby ta zawirusowana piwonia nie stykała się liśćmi z innymi piwoniami. Najlepiej jakby rosła oddzielnie. Wirus przenosi się z sokami, więc używaj osobnych narzędzi do cięcia, albo starannie dezynfekuj sprzęt użyty do tej chorej. Ja bym te liście z plamami usunęła, a nawet cały pęd i spaliła. Czasem roślina może wytworzyć odporność i w kolejnych latach nie wykazywać choroby.

Marysiu u mnie 'Lorelei' w pierwszych latach słabo rosła i co roku traciła jeden, dwa pędy. Ja przyjęłam, że to grzyb i pryskałam na grzyba. Na początku po zaobserwowaniu choroby, a ostatnio profilaktycznie i to dość często. Już w tym roku nie straciła żadnego pędu i bardzo się poprawiła.
Brązowe końcówki liści specjalnie mnie nie martwią. Po zalaniu mam takich wiele. Pryskam wszystkie piwonie, teraz latem eko preparatami.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Lulu


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Fafka
Wygenerowano w 0.413 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum