Forum Ogrodnicze Oaza

Pomalutku i u mnie pojawiają się kolejne kwiatki.
'Bonanza'


'Autumn Red'


'Crimson Pirate'

Amlos wrote:
Patrząc tylko na zdjęcie to bardzo przypomina dość rozpowszechnioną w Polsce odmianę 'Mary Todd', ale to tylko patrząc na zdjęcie. Do identyfikacji potrzeba jeszcze innych danych.

Co rano lecę do ogródka, żeby zobaczyć, który już się otworzył

Dzięki, Grażyno, za podpowiedź - nawet jeśli to tylko z grubsza .
Dla mnie, po porównaniu z sieciowymi informacjami, jest prawie identyczna. I tak ją będę nazywać - Mary Todd
Wieści bardzo zachęcające... ponoć w sezonie kępa (nie podają jednak iluletnia? )potrafi wyprodukować 360 kwiatów (!)
Znaczy płodna odmiana.

Jeszcze takie się pokazały:
Highland Lord, rankiem



przed chwilą



Brockwood Lee Causey





Kwanso



N(ie) M(am) P(ojęcia)



I spora już kępa Double River Wye



Wszystkie identyfikacje zawdzięczam, Wam, kochane Znawczynie, w pierwszym rzędzie Kasi-Kiki

Aniu, sprawdź wysokość łodyg. Mary Todd nie jest zbyt wysoka. Jej kwiaty wystają tylko trochę nad liście. Jeśli faktycznie jest to ta odmiana, to kilku letnia kępa (5-6 lat) jest cała pokryta kopułą kwiatów w kolorze złotym ( dla mnie kolor jak żółtko jajka)

Aniu/Łatko ten liliowiec NMP, gdy patrzę na zdjęcie przypomina mi liliowca White Dragon - niski (ok. 60 cm) duży kwiat

White Dragon






A tutaj mój hit sezonu (obym nie zapeszyła)

North Wind Drifters



a właściwie miejsce/dziura po nim. To był diploid ładnie już rozrośnięty.

W zeszłym roku dostałam z wymiany liliowce. Ogrodniczka z którą się wymieniałam nie znała odmian. Właśnie zakwitł pierwszy z nich. Czy może macie podejrzenia co by to mogła być za odmiana? Nie przepadam za żółtymi kwiatami, ale ten liliowiec bardzo mi się podoba. Kwiat jest duży i już z daleka rzuca się w oczy.

tafta wrote:
Jak ja znam ten ból. Dlatego od kilku lat sadzę młode liliowce do wiader z małymi dziurkami i dołuję w ziemi. Dopiero jak wyłażą z wiadra idą w grunt, w dwa różne miejsca, z nadzieją, że wielkiego liliowca w dwóch miejscach, nie da się zjeść na jeden raz.
Ile ja się nakombinuję, żeby przechytrzyć gryzonie. I z wiekiem czuję się malutka i głupia wobec sił natury.

Zaczynają powoli .
Jutro trzeba dać im jeść

Kwitnie coraz więcej

Sink Info Your Eyes



Purple Bicolor



El Desperado

Czym karmicie liliowce?

Wyznam ze skruchą, że niczym specjalnym. Jak zasilam rabaty wczesną wiosną (mineralnym nawozem, np. azofoską), sypię "po wszystkim". Ponieważ nie mam wydzielonego "tu piwonie-tam liliowce -ówdzie lilie", łykną coś i od piwonii na przykład - bo je solidnie podsypałam po kwitnieniu, też mineralnym, plus...hm, ciągle wrzucam pod korzenie, co moje suki zostawią na trawniku.
W mokry ranek takie nowe:
Rozpoznany rok temu jako Madeline Nettles Eyes



Przy tym znacznik 'Only Belive" i to chyba on.



Ten, co mi się podoba, rudy, wyglądający jak zawirusowana lilia - w tym roku pokazał falbankę w środku.



Obok jest znacznik, ale zupełnie innej odmiany

A ten to już całkiem nie wiem.



Małgosiu, ten Biały (?) Smok dziś nie ma otwartego kwiatka, więc nie zmierzę, ale był średni, nie bardzo duży. Ma natomiast drobne, wąskie listki, tylko trochę szersze, niż Stella d'Oro. Pęd wystaje ponad te listki na jakieś 30 cm, bo one są na tyle delikatne, że zgina je deszcz. Jak się pojawi następny kwiat, postaram się zrobić lepsze zdjęcie.

To nie jest Roswitha. Ona ma kremową bazę i purpurowe oko i jest pełna. Nie wiem jak często, bo moja mi zginęła gdzieś

A co do Smoka, to on ma duże kwiaty tuż nad liśćmi, a liście są przeciętne, nie takie drobne jak u Stelli. Wydaje mi się również, że Smok nie ma takich ciemnych pręcików, jak ten na Twoim zdjęciu.

Grzebiąc dokładniej znalazłam metkę ze sklepu koło tego czerwonego, Awesome Luck - ale on powinien być pełny...



Zgadza się mniej więcej kolor. Kupiony rok temu, jeden "kieł" w doniczce - ale chyba nie ma szans na "zapełnienie"?

Może to Moses Fire po prostu? Miałam przecież...
Kiki wrote:
Już poprawiam błąd.

Dzisiaj dostały nawóz do pelargonii z Biedronki ,cały ogród teź ,łącznie z różami
i resztą.
Za dużo stało nawozów i przyszedł czas na nie

elagrano wrote: Sprawdziłam dzisiaj, Grażynko! Zgadza się z Twoimi sugestiami... pędy od ziemi do pąków kwiatowych mają obydwa po 66 cm.
Jakież było moje zdumienie, gdy zajrzałam do rejestru AHS i przeczytałam dokładnie taką wysokość!
Wiek kępy trudno jednoznacznie określić, gdyż była 2 razy przesadzana i dopiero od teraz zapewne zacznie 'nabierać ciała'.
W przyszłym roku - mam nadzieję - zrobi się gęsto od kwiatów.
Na razie ma dwa pędy:
01.07.

Always Afternoon



Bandit Man



Sabine Baur



Dan Mahony