TEMAT: Zabezpieczanie roślin przed mrozem.

Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 19:13 #94980

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Przygotowanie roślin do zimowego spoczynku nazywa się aklimatyzacją.
Spoczynek ten związany jest z trzema czynnikami występującymi o tej porze roku.

1) obniżanie się wilgotności gleby.
2) zmniejszająca się z dnia na dzień ilość dochodzącego światła słonecznego.
3)tendencja do obniżania się temperatury otoczenia.

W tym czasie rośliny ograniczają swoją aktywność metaboliczną do minimum swojej egzystencji (zimowe odrętwienie).
Przedwczesne okrycie roślin spowoduje u nich zaburzenia wszelkich procesów fizjologicznych.
Okryte rośliny pozbawimy w ten sposób ważnej życiowej funkcji zwanej hartowaniem

Rośliny które w sposób naturalny przejdą swoją aklimatyzację w znikomym stopniu narażone będą na przemarznięcia. Nastąpi u nich naturalny wzrost odporności na niskie temperatury.
Natomiast rośliny które były pozbawione aklimatyzacji poprzez ich zbyt wczesne okrycie i w wyniku tego nie miały możliwości do zmian w strukturach swoich błon komórkowych narażone będą na nieodwracalne zmiany w ich obrębie.

Przebudowa struktury błon, w wyniku której rośliny same zaczną chronić się przed uszkodzeniami spowodowanymi niskimi temperaturami
następuje dopiero przy stale utrzymującej się temperaturze około -3*C.
Tym samym proces ten nie dotyczy roślin okrytych znacznie wcześniej.

Przy ewentualnym gwałtowniejszym spadku temperatur u roślin niezahartowanych z wyżej wymienionych powodów nastąpi szybka krystalizacja soków komórkowych i wody zawartej w komórkach.
Rośliny okryte w nieodpowiedniej dla nich temperaturze w zależności od gatunku są w stanie wytrzymać bez większych uszkodzeń co najwyżej mrozy od -3 do -10*C, podczas gdy inne rośliny które w sposób naturalny przeszły aklimatyzację i były okrywane dopiero przy ujemnych temperaturach mogą wytrzymać mrozy dochodzące do -30/-40*C.!
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, marusmk, dala, Ruda2011, jagoda5214, Alina-277, Christin, futrzasta, Tomasz23, Danka1970, Margolka


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 21:14 #95042

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Bardzo słuszne uwagi- sam miałem kiedyś napisać że ludzie przesadzają.
Już widziałem opatulone rośliny na ogrodach :eek3:
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 21:36 #95049

  • Poll
  • Poll's Avatar
Nie do końca zgadzam sie z ostatnia opinią. ....Wiecie , jaka była ostatnia zima. :woohoo:
To , co tutaj piszecie, to jednak tylko teoria. Moja działka leży na tzw. 'wygwizdowie' .
Kiedy na przydomowej działce termometr wskazuje 1, czy 0 stopni , w Jedrzejówce szaleja mroźne wiatry.Juz na pocz.X, choc przed domem wszystkie rośliny były piękne i zielone, tam wymroziło mi hosty.
Od tej pory, za oknem widzę cały czas temp. na plusie, ale posadzone świezo rosliny w Jedrzejówce , po 2 dniach juz były przezroczyste np....bluszcze. :woohoo: W życiu nie widziałam w taki sposób przemarzniętego bluszczu. :(

Do czego zmierzam: nie zawsze jestesmy w stanie kontrolować temperaturę i w odpowiednim momencie 'wyskoczyć', by docieplić rośliny. Przyznaje sie wiec bez bicia...zabezpieczyłam więc już agrowłókniną świeże nasadzenia paprociowe.
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 21:42 przez Poll.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 21:48 #95059

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Ja widzę opatulone rośliny, w kokonach z agrowłókniny (i nie tylko), już od tygodni. Co tam się dzieje, przy temperaturze rzędu kilkunastu stopni, to można się domyślać. Niestety zamiast patrzeć na termometr niektórzy wolą patrzeć tylko w kalendarz. A stara dobra zasada mówi, że rośliny na zimę zabezpiecza się, kiedy ziemia lekko podmarznie. Rośliny mają najwyższą odporność na mróz na początku zimy, a spada ona stopniowo, im bliżej wiosny. Największych szkód można się wiec spodziewać nie teraz, u schyłku listopada, czy w grudniu, ale raczej pod koniec stycznia i w lutym, zwłaszcza przy niekorzystnym układzie warunków (brak śniegu+duży mróz, wysuszające wschodnie wiatry, sucha gleba, duże różnice dobowe temperatur - nagrzewanie w dzień i silne schładzanie nocą).


Polu, zupełnie inaczej traktuje się świeże nasadzenia - te rośliny, które nie zdążyły się ukorzenić i zadomowić. To oczywiste, że nie można czekać z osłanianiem takich młodziaków. Róże np. warto kopczykować lekko od razu po posadzeniu jesiennym, nie czeka się na mróz, tylko od razu zabezpiecza w ten sposób przed wysychaniem pędów. Temat rzeka.
Zapraszam
Mania Zieleni
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 21:52 przez Zielona Ania.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, jagoda5214, Christin, waldek727, Margolka

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 23:05 #95081

  • karol
  • karol's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 331
  • Otrzymane dziękuję: 158
Ja okrywam swoje rośliny dopiero jak z parę dni jest lekki mrozek ,chyba że zapowiadają większy mróz to wsiadamy w samochód jedziemy na działkę i okrywamy.
Żona udoskonaliła okrywanie,kupilśmy zimową agrowłókninę pocięliśmy na wymiar jaki potrzebny jest na roślinę którą przykrywamy, poszyła pokrowce i bardzo szybko można pookrywać.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, Margolka

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 23:15 #95085

  • Poll
  • Poll's Avatar
Zielona Ania wrote:

Polu, zupełnie inaczej traktuje się świeże nasadzenia - te rośliny, które nie zdążyły się ukorzenić i zadomowić. To oczywiste, że nie można czekać z osłanianiem takich młodziaków. Róże np. warto kopczykować lekko od razu po posadzeniu jesiennym, nie czeka się na mróz, tylko od razu zabezpiecza w ten sposób przed wysychaniem pędów. Temat rzeka.
Dokładnie o tym piszę .
Ja swoich roślin nigdy nie zabezpieczałam, bo wychodziłam z załozenia,że jak coś wymarza, znaczy nie nadaje sie na moja działkę.
Są jednak takie sytuacje,że jesteśmy zmuszeni ocieplić rośliny, nawet wbrew 'teorii zabezpieczania'. :flower1:
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 23:15 przez Poll.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 29 Lis 2012 23:38 #95093

  • Roma
  • Roma's Avatar
Bardzo pouczający i na czasie temat.Wasze wypowiedzi pozwolą na wybranie optymalnego czasu by zabezpieczyć niektóre rośliny.W tym roku mam przygotowane worki z igliwiem,ziemią i masę naciętych iglastych gałązek.Moje rośliny będę okrywać stopniowo wraz nastawaniem coraz to niższych temperatur.Miesiąc temu zabezpieczyłam moje azalie japońskie ale dostałam reprymendę i w te pędy je ponownie odkryłam,teraz będą czekać aż ustabilizuje się ujemna temperatura.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 09:03 #95135

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Dodam jeszcze, że materiały do zabezpieczeń powinny być przepuszczalne dla powietrza, absolutnie nie można używać żadnych folii bezpośrednio w kontakcie z rośliną - pod folią za dnia temperatura wzrasta, ale nocą bardzo gwałtownie się obniża, więc efekt jest zabójczy. Na pewno dobrym wyborem jest biała agrowłóknina P-50 (to oznaczenie gramatury: 50g/m2).
Z innych materiałów dobrze się sprawdza to co nam dała matka natura: liście - ale koniecznie suche, więc zgrabione i zgromadzone przy bezdeszczowej pogodzie, następnie pędy roślin iglastych (gałązki sosny, jedlina (uwaga! tylko z legalnego źródła), nawet gałązki jałowca (kto ma sabińskiego, może ciąć do woli). Dobrym materiałem do zabezpieczeń jest słoma, także gotowe maty, z których łatwo zrobić chochoł (zaletą jest tutaj także estetyczny wygląd, tylko cena poraża).
Do zabezpieczania używa się też oczywiście kory sosnowej - lepiej jednak na lekko podmarzniętą glebę, aby nie robić przysługi myszowatym (dodatkowa warstwa ściółki na miękkiej glebie to dla nich byłby raj). Dodatkowa warstwa ściółki chroni wrażliwy system korzeniowy, zwłaszcza magnolii, klonów palmowych, czy różaneczników.
Z kory drobno mielonej (frakcja 0-20) można też sypać kopce. Jednak do kopczykowania nie ma lepszego materiału niż ziemia.
Sporo roślin cierpi z powodu wiatru i zimowego słońca (uszkodzenia częste u zimozielonych liściastych). Dla nich najlepszym wyjściem jest użycie cieniówki (dzianiny cieniujące). Do osłony przed wiatrem np. większych różaneczników, wykorzystuje się też folię pęcherzykową, ale wyłącznie w roli parawanu- płotku, odsuniętego w przyzwoitej odległości od rośliny. Przyjmuje się, że wysokość takiej osłony wyznaczają pąki na krzewie.
Jeszcze jedna uwaga jaka mi się nasuwa: trzeba uważać na śnieg - jeśli owiniemy agrowłókniną roślinę o kruchych lub wiotkich pędach, może się łatwo zdarzyć, że zostaną one połamane pod ciężarem białego puchu. Kto nie ma możliwości stałej kontroli zimowej roślin, powinien pomyśleć o takich konstrukcjach, które wytrzymają pod mokrym, ciężkim śniegiem - zwykle wykonuje się je w formie wigwamu z desek, albo mocnych tyczek nad osłoniętą rośliną.
Aha, można jeszcze teraz na szybko zabezpieczyć kolumnowe iglaki, obwiązując je sznurkiem. Bardzo dobrze się to sprawdza i nie trzeba się martwić, że śnieg zdeformuje czy połamie pędy. Obwiązywanie sprawdza się też przy formach kulistych.

I jeszcze jedna uwaga: tak jak nie można podać jednego terminu według kalendarza, kiedy zabezpieczać, tak nie można podać jednej listy, co i gdzie zabezpieczać. Różnice między regionami Polski i warunkami lokalnymi są kolosalne, a i tak nieraz zdarzy się zima, która wywraca wszystko do góry nogami.

Uff, to tak na szybko, spisałam co mi się wydawało ważne.
Zapraszam
Mania Zieleni
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, dodad, artam, Roma, dala, pamelka, gorzata, Gosia, futrzasta, Tomasz23, waldek727, Margolka

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 09:38 #95149

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Dziękuję za cenne informacje i jeszcze proszę o pouczenie mnie o właściwym zabezpieczaniu włókniną. Ponoć jest „lewa” i „prawa” strona zimowej włókniny tzn. zewnętrzna i wewnętrzna tylko nie zapamiętałam jak to powinno się rozróżniać :oops:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 10:35 #95170

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Marysiu, teoretycznie, przy zimowym zabezpieczaniu, o ile jest się w stanie w ogóle rozpoznać lewą i prawą stronę agrowłókniny, to raczej tą bardziej szorstką, czy włochatą do środka, a gładszą na zewnątrz. Idea ma być taka (tak mnie uczono), że para wodna będzie się skraplać na włoskach materiału i potem zamarzać, tworząc izolującą powłoczkę, albo rodzaj igloo.
Jednak wiodący producent agrowłóknin podaje informację, że jego wyrób nie ma lewej ni prawej strony i kładzie się go dowolnie.
Zapraszam
Mania Zieleni
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 12:31 #95200

  • Danka1970
  • Danka1970's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 147
Wpisuję się w tym wątku, gdyż chcę śledzić informacje dotyczące zabezpieczania roślin przed mrozem.
Teraz wybiegnę w przyszłość (mając na uwadze mój ogródeczek) i zapytam o azalie i ich mrozoodporność.
Myślę, że znajdą się tu osoby, które posiadają te piękne rośliny w swoich ogrodach.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 12:37 #95204

  • Poll
  • Poll's Avatar
Nigdy, nawet na moim wygwizdowie nie zabezpieczałam azalii. :flower1:
Natomiast jesli chodzi o Rh , to należy pamiętać, aby przed zamarznięciem ziemi , 'dopoić' je odpowiednio....ale to już inny temat.
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2012 12:40 przez Poll.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 13:31 #95220

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Danusiu, azalie wielkokwiatowe nie potrzebują zabezpieczeń, są wystarczająco mrozoodporne :)
Młodym Rh mogą przemarzać pąki kwiatowe, ale więcej szkód robią zimne, wysuszające wiatry i susza na przedwiośniu niż mróz. Ja osobiście nigdy jednak ich nie zabezpieczałam, a nie zdarzyło mi się, żeby przemarzły lub nie kwitły. No, ale ja mieszkam w zacisznym miejscu na Dolnym Śląsku :)
Młode azalie japońskie należy przykrywać w zimniejszych regionach; najlepiej stroiszem iglakowym.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Danka1970

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 16:41 #95275

  • Tomasz23
  • Tomasz23's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 680
  • Otrzymane dziękuję: 756
wszystko ok. ,ale jak usypać kopczyki na rózach jak sciśnie mróz,wtedy juz nie ma mowy o wbici szpadla,dlatego obsypuje je trochę wcześniej..w zeszłym roku zrobiłem kopczyki na to warstwa liści , jeszcze raz ziemia i się udało :woohoo:

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 17:33 #95293

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Wiem Tomku. Raz mi się to zdarzyło, że ziemia bardzo mocno zamarzła. Udało się jednak ostrą motyką w końcu przebić przez tę skorupę i potem już poszło, ale się pomęczyłam.
Zapraszam
Mania Zieleni

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 19:03 #95321

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Co do Azalii (ale tyczy to i innych roślin)-jeśli jest normalna zima to faktycznie obywają się bez okrywania.
Ale jeśli będzie tak jak u mnie w tym roku: długo długo było na plusie- potem momentalnie przyszło -27 i kilka gałęzi musiałem wyciąć.
Wniosek: jeśli przez długi okres jest temperatura dodatnia (soki w roślinie zaczynają krążyć) i potem przychodzą duże mrozy- to to jest zabójcza sytuacja dla roślin i wtedy lepiej zabezpieczyć je czymś.

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 19:26 #95334

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Ano, właśnie najgorzej jak rośliny już się rozhartują i przychodzi mróz. Uszkadza nawet to co przez całe lata rosło sobie bez problemów. Okrywając zwiększamy szanse roślin na przetrwanie, ale 100% gwarancji i tak nie ma (vide luty tego roku), czego wiele osób na pewno doświadczyło.
Zapraszam
Mania Zieleni

Odp: Zabezpieczanie roślin przed mrozem. 30 Lis 2012 20:11 #95361

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
marusmk wrote:
Wniosek: jeśli przez długi okres jest temperatura dodatnia (soki w roślinie zaczynają krążyć) i potem przychodzą duże mrozy to to jest zabójcza sytuacja dla roślin i wtedy lepiej zabezpieczyć je czymś

Małe sprostowanie.
Wniosek: jeśli przez długi czas jest temperatura dodatnia (soki w roślinie nie przestają krążyć)...
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2012 20:16 przez waldek727.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.222 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum