Forum Ogrodnicze Oaza

Kapliczka ze Złotego Potoku nie jest co prawda przydrożna, ale przykościelna, ale wrażenie niezapomniane, takie ekstremum sztuki ludowej...

Zielona Aniu, no właśnie, nie zdawałam sobie sprawy z uproszczenia znaczeniowego. Przecież kapliczki, które miałam na myśli, stoją czasem w polu. Odruchowo napiałam "przydrożne" choć myślałam o wszystkim, co nie jest kościołem. Tak samo napisałam "kapliczki i krzyże", a przecież są jeszcze słupy.
Chyba jednak wszyscy intuicyjnie wyczuli o co chodzi. A w tych obiektach często ekstremum sztuki ludowej miesza się ze sztuką profesjonalną.

Choć i za sensowność tego rozróżnienia nie dałabym sobie głowy uciąć.

"jest w nich szum zielonych liści
bojaźń
w zamyśleniu
i zapach kwiatów lipy
czerwcowy

jest w nich prostota ludzkich myśli
świętość
w cierpieniu
i ból ostry cierniowej
korony

są w nich pragnienia najzwyklejsze
i śpiew drżących rąk
w modlitwie

i serce
dłutem niewinnie zranione

cierpi drzewo
cierpi człowiek
cierpi Bóg
i świątki są strapione" - J.Kliś





Mam swoją kapliczkę Wreszcie !

akl wrote:
Na żywo też nie dało się odczytać, a co dopiero ze zdjęcia Dodam jeszcze tylko, że krzyż jest sporych rozmiarów, ok 2.5m

Kapliczki, świątki, krzyże - trudno wyobrazić sobie nasz krajobraz bez nich, zwłaszcza że niektóre pięknie wpisują się w zielone otoczenie.

A drzewiej takie były


Niektóre maleńkie ale i tak przyciągają oko - jak te z alei klonowej w Złotym Potoku



Figuratywna z Krosna (podoba mi się ogródek)...


...i z Będzina



Krzyż z Kazimierza Dolnego...



...i z krakowskiego Lasu Wolskiego

barashka, dziękuję. Z figur bardzo lubię własnie Chrystusa Frasobliwego i Nepomucena. Zachwyca mnie powtarzalność motywów mimo odmienności miejsca i czasu.

Zielona Aniu. Znowu się zawstydziłam. W Aleji Klonów byłam jesienią. Gapiłam się na przecudne kolory, a nie zauważyłam kapliczek. Bardzo podoba mi się ten krzyż z Lasu Wolskiego.

Kapliczki są na samym końcu, tam gdzie drzewa alei stapiają się już z lasem.



Gdzieś na Podlasiu


Soce


Kopna Góra

Zielona Aniu, mam wrażenie, że Podlasie jest bardziej "rozrzutne" w stawianiu krzyży. A może po prostu każde wyznanie stawia osobno.
A do towarzystwa dla Twojego Nepomuka (chyba) z Będzina, św. Nepomucen z Czorsztyna:





Napis głosi, że to podarunek Rogoźna dla gminy Czorsztyn.

A swoją drogą słup pod figurą z Będzina nietypowy. I ładnie nadał lekkości.

Teraz pokażę wam 4 dziewiętnastowieczne kapliczki Poznania.
Znajdują się na Osiedlu Winiary - trzy w bezpośrednim sąsiedztwie bloków mieszkalnych, a jedna trochę dalej.

Winiary były wsią podpoznańską od wielu wieków, na wzgórzach obecnego Parku Cytadela.
Gdy w latach 30-tych XIX wieku Niemcy rozpoczynali budowę Cytadeli, wieś została przeniesiona
bardziej na północ, tu gdzie obecnie znajduje część Poznania - Winiary.
Brakowało wówczas kościoła, więc co zamożniejsze rodziny fundowały kapliczki, których w sumie było w owym czasie kilkanaście.
W 1925 roku wieś została włączona do miasta Poznań,
a do dzisiejszych czasów zachowały się tam cztery kapliczki - wszystkie słupowe, otynkowane:






Cdn...

Amlos, dziękuję.
Chyba nigdy nie widzialam kapliczek na blokowisku. Ciekawe informacje. Oczywiście trzymamy za słowo, że cdn.

Pierwsza z nich jest najstarsza - z roku 1833.

To kapliczka św. Wawrzyńca, którego polichromowaną rzeźbę udało się przechować przez okres wojny.
Święty ów cieszył się dużą popularnością wśród ówczesnych mieszkańców Winiar - czczono go jako
patrona ubogich, chroniącego od pożarów, poparzeń i chorób reumatycznych.









Cdn...

Kolejna z roku 1857(najwyższa) - kilkadziesiąt metrów dalej, w samym centrum kolistego placu,
wewnątrz ponoć najdłuższego bloku w mieście, tzw. rogala.
To kapliczka Matki Bożej; przedtem w górnej niszy stała rzeźba św. Idziego,
a w dolnej rzeźba św. Józefa. W roku 1978 rzeźby owe zostały skradzione i co jest ciekawostką,
po dwóch latach oddane do Muzeum Etnograficznego.

Od 1983 znajduje się w niej ceramiczna figurka MB







Cdn...

Trzecia - też w pobliżu - to kapliczka św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus z roku 1859-
- obecnie z ceramiczną figurką.
Pierwotnie wyposażona była w figurę Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą zniszczyli hitlerowcy.

W 1985 roku została przesunięta ze swego pierwotnego miejsca kilkanaście metrów,
z powodu budowy linii tramwajowej i podziemnego przejścia.
Ma ozdobne motywy i napis w oryginalnej pisowni.











Cdn...

No i ostatnia w zespole winiarskich kapliczek - stoi poza Osiedlem, przy ruchliwej ulicy Piątkowskiej
na wysokości ulicy Trójpole.
Wybudowana w 1857 roku - obecnie kapliczka Chrystusa Frasobliwego.
Hitlerowcy zniszczyli rzeźbioną figurkę św.Rocha, któremu była poświęcona.
Czczono go jako patrona rolników, ogrodników i lekarzy, chroniącego od zarazy - również zwierzęta.
Kapliczka ta najbardziej ucierpiała podczas walk o Poznań w 1945 roku.
Została odnowiona w 1947 i wówczas wstawiono do niej ceramiczną figurkę Chrystusa.








Przedstawione kapliczki są doglądane przez mieszkańców, a także troszczy się o nie
utworzony w 1982 roku, przez ówczesnego proboszcza parafii - Komitet Opieki nad Kapliczkami.

Bardzo "dziwne" to zestawienie bloków i kapliczek, ale cóż - realia ... Aż tęskno się robi za polami, łąkami, lasami i kapliczkami w ich tle ...

Taaaak.... przemijanie jest zawsze smutne , niestety panta rhei...

Budowę Osiedla Winiary rozpoczęto w 1979 roku, potem na potrzeby mieszkańców przedłużono linię tramwajową
przebiegającą przez nie. Jeszcze długie lata koegzystowały niszczejące zabudowania wiejskich
zagród, aż stopniowo je rozebrano.
Ostatnio bardzo blisko tej ostatniej kapliczki, postawiono super nowoczesny budynek tzw. "żelazko"
Kontrast jest jeszcze większy...
Postaram się wykonać foto i dołączę.

Wklejaj Aniu, wklejaj. To przypomniało mi historyjkę z moich okolic. Otóż na mojej drodze do pracy stoi od lat zacnych, krzyż. Zawsze, gdy przebiegam tamtędy chylę czoła i żegnam się. Ale pewnego dnia mnie zamurowało. Za owym krzyżem postawili ... BILBOARD REKLAMOWY !!! Dosłownie dwa kroki za nim. Patrzysz na krzyż, a widzisz go na tle np. "gołej baby reklamującej wanny". Tak więc ukrzyżowany Chrystus ma "doborowe" towarzystwo, a ja włączam na oczy przysłonę, by jednak hołd oddawac Jezusowi, a nie reklamie.

Dobre spostrzeżenie, Kasiu. Następnym razem pstryknij fotkę, bo o to w tym wątku chodzi - żeby ocalić od zapomnienia....

Ania/akl miała świetny pomysł .
Dzięki niej zaczęłam baczniej przyglądać się przydrożnym krzyżom i kapliczkom,
których w Poznaniu jest dużo więcej.
Spacery po parkach i Ogrodzie Botanicznym zamieniam teraz na wyprawy w poszukiwaniu właśnie tych obiektów.
I na pewno co jakiś czas tutaj wrzucę.


A teraz obiecane dodatkowe fotki ostatniej z pokazanych wyżej kapliczek :
(jeszcze ciepłe )

- z wybudowanym w obecnym roku "żelazkiem" - biurowcem BTE , a w tle Szpitalem Wojewódzkim przy ul. Lutyckiej :






- i wyraźniejsza figura Chrystusa Frasobliwego :