TEMAT: Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 03 Mar 2018 20:48 #593270

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Martusia, to nie ciałko, tylko kawał ciała :happy:
Właśnie: czy lepiej ukorzeniają się sadzonki zdrewniałe czy zielone ? Mam i takie, i takie , ale na razie nie sprawdzałam postępów w produkcji korzeni.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....


Zielone okna z estimeble.pl

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 03 Mar 2018 22:32 #593299

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Aniu, zdecydowanie zielone, to takie moje spostrzeżenie.
Zdrewniałym zajmuje to więcej czasu, odsetek "opornych" też jest większy.
Ta na ostatnim zdjęciu to pelargonia nn, ale kolor ma ciekawy, coś pomiędzy łososiowym a ceglastym. Nie umiem dokładnie określić. Bardzo mi zależało, żeby ją rozmnożyć w jak największej ilości, dlatego " ciachałam" sadzonki jak leci, i zielone i trochę zdrewniałe.
Pozdrawiam, Marta.
Ostatnio zmieniany: 03 Mar 2018 22:33 przez Ika2008.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Adasiowa, Armasza

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 06 Mar 2018 19:48 #594023

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Ponieważ teraz przez jakiś czas będę - jak mniemam - siedzieć na dolnej części pleców w mieście, wreszcie podjęłam próbę ukorzenienia sadzonek wierzchołkowych mojej faworytnej pelargonii - tej w kolorze cyklamenu, z kremową obrączką.



Szczerze, to sukces z pelargoniami mam tylko latem, kiedy to wystarczy wetknąć ułamany przypadkowo pęd do ziemi - i właściwie już.
Teraz zrobiłam właściwie podobnie - i czekam, co będzie... :think:
Sadzonki wsadzone do ziemi do rozsad, stoją w kuchni (nie za ciepłej), na parapecie. Co prawda pod spodem jest kaloryfer - ale najczęściej zimny... Nie miałam ukorzeniacza - to nie użyłam.
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2018 20:52 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Adasiowa

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 11 Mar 2018 19:56 #594946

  • makosz11
  • makosz11's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 236
U Marysi mimo odmiennej pory roku to zawsze coś wyskoczy niczym diabeł z pudełka,a tym razem kwitnące pelargonie w lutym! Przeglądając wątek doszłam do wniosku iż zapowiada się lato kwitnące pelargoniami i to jakimi !
Świadomość, że gdzieś ktoś istnieje, kto ciebie rozumie mimo odległości lub niewypowiedzianych myśli, przemienia tę ziemię w kwitnący ogród...

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 13 Mar 2018 16:55 #595271

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Aniu, jak na moje oko to nie powinno być problemu z pelargoniami. Jak dalej będą wyrastać nowe listki,
to możesz świętować mały sukces Powodzenia ;)

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2018 08:08 #595399

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1374
  • Otrzymane dziękuję: 1121
20180307_101041_HDR.jpg

20180314_074406_HDR.jpg


To moja pierwsze próby z rozmnażaniem pelargonii. Roślina mateczna (już posadzona do nowej ziemi) i jej dzieciaczki - jedna ukorzeniana w wodzie, 2-ga wsadzona prosto do ziemi.
Pytanko - czy powinnam uszczypywać stożki wzrostu u tych moich roślinek. ;)

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2018 11:10 #595417

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pewnie powinnaś, ale nie koniecznie. Są jeszcze za małe. Może się same ładnie rozkrzewią.
Pozdrawiam. Jolka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bożka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 15 Mar 2018 09:51 #595617

  • CHINANIT
  • CHINANIT's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 170
makosz11 wrote:
U Marysi mimo odmiennej pory roku to zawsze coś wyskoczy niczym diabeł z pudełka,a tym razem kwitnące pelargonie w lutym!

Jagódko, jaki tam diabeł z pudełka. :happy4: Te pelargonie, które nie zostały przycięte, zaczynają kwitnąć i tyle.
Mają dość światła, to zaczęły sezon.
Z pozdrowieniami, Maria

Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie.

Wszystko już było...

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 15 Mar 2018 10:27 #595631

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Marysiu kochana, jestem tego samego zdania co Jagódka i znam Cię zbyt dobrze, więc mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić że w twoich łapkach nawet kij od szczoty by zakwitł zimową porą. :whistle: :happy:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2018 10:29 przez Forumowa Żabula.

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 16 Mar 2018 12:41 #595835

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Ja każdego roku robię sadzonki pelargonii rabatowych. W tym roku część sadzonek wsadziłam z korzonkami, inne dopiero co ścięte.Parapet kuchenny, okno wschodnie. Okazało się, że wszystkie ładnie zaczynają rosnąć. Każdego roku uszczykuję wierzchołki, żeby rośliny ładnie się rozkrzewiły.
Pozdrawiam, Małgorzata

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 19 Mar 2018 06:14 #596299

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1374
  • Otrzymane dziękuję: 1121
20180316_112354_HDR.jpg

Jedna z moich zeszłorocznych pelergonii też ma już kwiat. Zapewne zbyt krótko została przycięta. Teraz już zamierzam przesadzić ją do nowej ziemi i traktować jak nową roślinkę. Mam nadzieję że wiosna tuż , tuż.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Łatka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Mar 2018 19:53 #596658

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Dziś wyjąłem sadzonki z perlitu i przesadziłem do doniczek. Pelargonie bluszczolistne ukorzeniły się ok. w 96 % natomiast rabatowe różnie, dwa kolory w ogóle się nie ukorzeniły natomiast pozostałe z każdego koloru po trzy sadzonki wsadziłem do doniczek.
Mógł być problem z granulacją perlitu, gdyż miałem tylko 3-6 mm.
20180320_145224.jpg


Tak wyglądało większość sadzonek, chociaż były też z mniejszym systemem korzeniowym.
Pozdrawiam Jurek
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Adasiowa

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Mar 2018 20:04 #596662

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Jurku, przypomnij poproszę, kiedy wsadzałeś szczepki w perlit ? Muszę wyjąć te moje i uwiecznić na zdjęciu, zanim trafią do donic z ziemią.
A właśnie - kiedy zaczynamy hartowanie sadzonek :oops: ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): jurek49

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 21 Mar 2018 14:50 #596771

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Ja zacznę wystawiać jak się zrobi około 15 stopni na balkonie. Później już jak będzie ok 5 nocą, to już tam zostawię. Nie mam wyjścia. Parapety potrzebne mi na papryki i pomidory. Kwiaty o wiele więcej zniosą.
Pozdrawiam. Jolka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 21 Mar 2018 18:04 #596799

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Pierwsze sadzonki do ukorzenienia wsadziłem do perlitu 14 lutego i miały przy przesadzaniu duży system korzeniowy.
Natomiast 27.02. wsadziłem sadzonki pelargonii bluszczolistnej którą również wczoraj przesadziłem i była dobrze ukorzeniona.
Również 14.03. wsadziłem sadzonki pelargonii rabatowej i wczoraj sprawdzałem co z nimi, miały zaczątki korzonków, koło 4mm .
Wszystkie w tym samym oknie (wschodnie) na parapecie a pod spodem grzejnik, wszystkie w perlicie. Wniosek z tego,że czym dłuższy dzień tym szybciej ukorzeniają się sadzonki pelargonii.
Pozdrawiam Jurek
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 21 Mar 2018 19:22 #596809

  • ewa-s
  • ewa-s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 409
  • Otrzymane dziękuję: 1251
Moich dawno nie pokazywałam,podrosły i się ładnie rozkrzewiają.
Niektóre przycinałam,niektóre rozkrzewiają się same

Za tę wiadomość podziękował(a): nati6, Adasiowa, Armasza, Łatka, otojolka, CHI, koma

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 21 Mar 2018 19:30 #596816

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Mój "eksperyment"myślę,że się sprawdza/str.11/Pojawiają się pędy kwiatowe,które usuwam.
Takie były


20171210_115912-3.jpg


W tej chwili

20180321_190537.jpg


20180321_190736.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): nati6, Ika2008, Adasiowa, Łatka, CHI

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 21 Mar 2018 19:39 #596819

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Piękne i dorodne!
Te kilka sadzonek, które zrobiłam, jakoś nie zmarniało z kretesem - podwiędły tylko dolne listki, co chyba jest normalne.
Ale szału nie ma, nie widzę, żeby rosły. Nie majstrowałam przy korzeniach (hipotetycznych), zakładam, że choćby szczątkowe są.
Teraz pytanie: czy to ma sens? Mogę im zaoferować jedynie kuchenny parapet, na którym temperatura waha się w granicach 16-18 stopni. Pewnie za zimno?



Przeniosłam też do kuchni (z ganku) doniczkę z rośliną mateczną. Niby coś tam odbija - też bez szału (te dłuższe pędy nie zostały użyte na sadzonki, po pobraniu odrosły tylko te malutkie).



Na wszelki wypadek zamówiłam trzy bladoróżowe pełne w wiadomej firmie...
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.824 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum