TEMAT: Dziwidło (Amorphophallus rivieri)

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 28 Lut 2013 21:49 #130178

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1191
  • Otrzymane dziękuję: 2300
Rodzina: Araceae - obrazkowate
Ojczyzną tej rośliny jest Płw. Indochinski i Filipiny Dziwidło występuje na wilgotnych i cienistych stanowiskach w strefie tropikalnej. Masa jego podziemnych bulw dochodzi do 25 kg. Jest to nietypowa roślina, gdyż nad podłożem ukazuje się albo olbrzymi, parasolowaty, podwójnie pierzasty liść na wysokim do 1,5 m ogonku liściowym, albo duży, czerwono-purpurowy kwiatostan, albo po zapyleniu gruby, maczugowaty pęd z owocami, albo też cała roślina znajduje się w spoczynku i na powierzchni nic nie widać, a w podłożu pozostaje bulwiaste kłącze. Kwiatostan wyrasta z zasuszonej części podziemnej pod koniec zimy. Aby roślina zakwitła, kłącze musi być sporych rozmiarów. Wielkość kwiatostanu również zależy od rozmiarów bulwy: im jest większa, tym kwiatostan potężniejszy. Na kolbie umieszczone są pojedyncze, niepozorne kwiaty, osobno na dole żeńskie, na górze męskie, a szczyt kolby jest płonny. Rozwinięta kolba wydziela bardzo nieprzyjemny zapach zepsutego mięsa, który wabi owady zapylające kwiaty. W całej roślinie występuje sok mleczny. Owocami są granatowe, połyskujące jagody. W warunkach szklarniowych dziwidło nie zawiązuje nasion. Gatunki z rodzaju Amorphophallus rozróżnia się m.in. po charakterystycznym, biało-zielonym nakrapianiu ogonków liściowych. A. rivieri jest rośliną użytkową. Bulwy po przeróbce, polegającej na traktowaniu ich mlekiem wapiennym ze względu na obecność kwasu szczawiowego, dostarczają pożywienia bogatego w skrobię. Z otrzymanej tą drogą mąki wyrabia się specyficzny rodzaj klusek i ciastek. Roślina ta uprawiana jest też w szklarniach jako ozdobna, jednak nieprzyjemny zapach może zniechęcić do dłuższego zajmowania się nią. Budzi jednak ciekawość ogrodników swoim niezwykłym wyglądem i jest cennym okazem w kolekcjach ogrodów botanicznych. Można ją też przez lato przetrzymać w ogrodzie, ale należy pamiętać, że jest bardzo wrażliwa na zimno. Informacja ze strony www.biol.uni.wroc.pl/obuwr/ogrod/dzialy_...iki/text/text451.htm

Moje dziwidło nie jest imponujących rozmiarów, dla porównania pudełko zapałek. Bulwa, po zimie właśnie się obudziła i dzisiaj została zasadzona do świeżej ziemi. Widać kiełek.

20130228021dziwidlo.jpg
20130228022dziwidlo.jpg


Dziwidło przechowuję w suchej ziemi, bez podlewania. Jesienią liść zasycha i po całkowitym jego uschnięciu doniczkę z bulwą odstawiam gdzieś do kąta. Wcześniej sprawdzam, czy nie ma nowych bulwek ale od kilku lat się nie zdarzyło.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie


Zielone okna z estimeble.pl

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 28 Lut 2013 22:16 #130185

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Czy kiedyś kwitł u Ciebie? Bo mój w ubiegłym roku tylko liścia wypuścił :woohoo:

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 28 Lut 2013 22:28 #130189

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1191
  • Otrzymane dziękuję: 2300
Nie, nigdy nie zakwitł. Kilka razy miał małe bulwki. U koleżanki, od której dostałam bulwkę, raz zakwitł. Musieli wynieść go do łazienki, bo zapach był ... powiedzmy inny.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 17 Mar 2014 11:44 #234532

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1191
  • Otrzymane dziękuję: 2300
Trochę wspomnień ze zeszłego roku.

20130725044amorfo.jpg
20130725050amorfo.jpg


No i koniec cyklu
20131230099amorfo.jpg


Nie mam zdjęcia, kiedy cały liść jest pieknie rozwinięty. Ale postaram się w tym roku. Zaczęliśmy nowy cykl.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 21 Maj 2014 23:38 #262643

  • amorphophallus
  • amorphophallus's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 30
  • Otrzymane dziękuję: 11
Pielęgnacja jest bardzo prosta. W lato rośnie w gruncie i jest nawożone tak jak pozostałe rośliny w ogrodzie nawozem kompleksowym w granulacie, samo podłoże to miejscowa jałowa ziemia zmieszana z kompostem z trawy. Podlewanie wraz z resztą roślin na skalniaku bądź w innym punkcie ogrodu. Pozostaje w gruncie aż do mrozów i kiedy straci część nadziemną wykopuje i trafia do skrzynek lub mis do ciemnego chłodnego garażu. Jeśli na wiosnę zaczyna kwitnąć to trafia do donicy i po przekwitnięciu do gruntu, jeśli nie zbiera się do zakwitania to 1 maja do gruntu. ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 30 Sie 2014 20:58 #295708

  • gosia12345
  • gosia12345's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 176
  • Otrzymane dziękuję: 105
Co roku wsadzam do donicy i nie zakwitło mi jeszcze ani razu :(
Pozdrawiam Gosia

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 09 Paź 2019 08:50 #677920

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Ponieważ zimą dostałam od Marylki-Merlin cebulki dziwidła i nie mam doświadczenia, może ktoś mi poradzi, czy czekać, aż przyjdzie większy mróz i całkiem zetnie część naziemną, czy już odłamać lekko zwarzone przymrozkiem pędy i wykopać bulwę?
Tak dziwidło wygląda w tej chwili:

Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 09 Paź 2019 18:29 #677985

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Aniu[/b, na 1 stronie mojego wątku jest dokładny opis, jak postępować z dziwidłem. Wydaje mi się, że w kopercie dołączyłam do cebulek opis. Gdyby jeszcze coś było niejasne, to pytaj. Wieczorem napiszę, co z tą rośliną może się stać, jak zakwitnie i znajdzie się skuteczny zapylacz.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 09 Paź 2019 18:38 #677987

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Marylko, tak, ale niestety nie mogę spełnić Twojego zalecenia "nie podlewać", moje dziwidło rośnie w wielkiej donicy, razem z powojnikiem, którego liście również są widoczne. Pozostaje mi albo odciąć łodygę, albo jeszcze czekać.
Ostatnio zmieniany: 09 Paź 2019 18:39 przez Łatka.

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 09 Paź 2019 18:55 #677992

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Aniu, jeżeli łodygę można wykręcić i wyciągnąć, to ją usuń. Jeżeli się jeszcze nie da, to ją przytnij na wysokość około 15-20 cm, żeby można było później wyciągnąć. Ponieważ rośnie z powojnikiem, który musi być podlewany, to po usunięciu łodygi spróbuj ją wykopać ponieważ może po prostu zgnić.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 09 Paź 2019 23:06 #678029

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Historię dziwidła opisałam w swoim wątku. Roślina w tym czasie z jednej matecznej "wyprodukowała" setki bulw. Obserwowałam, jak rosły maleńkie bulwy, duże i bardzo duże. Kilka z tych największych kwitło. Ale tylko raz, kilka lat temu zdarzyło się, że "coś" zapyliło kwiat. Widziałam w dolnej części kolby małe "brodawki", ale nie przywiązywałam do nich uwagi. Dopiero w tym roku Małgosia -CHI zwróciła mi uwagę na otrzymała ode mnie dwa rodzaje dziwidła, które znacznie różniły się od siebie pokrojem i kształtem liści. Teoretycznie wydawało mi się to niemożliwe .... ale okazało się prawdą. Z otrzymanej od niej bulwy wyrosła inna roślina - inne dziwidło. Myślę, że ma to związek z opisanym zapyleniem kwiatu i powstaniem owoców, które spadły do ziemi, urosły, ale nie powtórzyły cech dziwidła. Zobaczymy, co będzie w kolejnych latach.

Tak wygląda dziwidło z moich bulw

IMG_1971-2.jpg




A tak to "nowe dziwidło". Zupełnie inne

IMG_1684.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Łatka, Carmen, ewakatarzyna

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 14 Cze 2020 07:57 #714389

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
Zakwitło moje dziwidło od Marylki - największa bulwa:

P6137419.jpg


P6137421.jpg


Z Laki, aby porównać wielkość:
P6137422.jpg


A małe cebulki jeszcze nie ruszyły, ale żyją bo sprawdzałam...
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 15 Cze 2020 01:30 #714629

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Małgosiu, CHI, nie wiadomo, co ładniejsze - kwiatek, czy Ciapek.
Do tej pory moje wszystkie kwiaty dziwidła były takie, jak Twój






A w tym roku kwiat jest inny. Czy ładniejszy ... rzecz gustu.
Dlaczego taki? Nie wiem.

IMG_3570.jpg


IMG_3572.jpg


Pozostałe bulwy, te małe i te większe dopiero wychodzą z ziemi. :garden1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 18 Maj 2022 20:55 #803276

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Pierwszy raz zakwitły i moje - dwie bulwki od Marysi :thanks:

Za tę wiadomość podziękował(a): mataan, ewakatarzyna

Dziwidło (Amorphophallus rivieri) 22 Maj 2022 23:03 #803750

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Teraz to dopiero dziwidło zasługuje na swą nazwę.





Śmierdzi zgniłym mięsem, jak szlag, aż zwabiło psy. :rotfl1:
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, mataan, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.377 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum