Forum Ogrodnicze Oaza

Jewel na starcie:


Susan wystartowała:




Pozdrawiam.

Gratuluje wszystkim pięknych kwitnień.
Zbiorówka

Piękna zbioróweczka.
Gratulacje.
Pozdrawiam.

Zuzia urocza - ale czy to na pewno Jewel?

Przypomniałam sobie, że chyba dwa lata temu, w samych początkach mojej wariacji zwartnicowej, kompletnie przypadkowo trafiłam na Harlequina w nieopisanej doniczce w Tesco. Taki poker z ręki u debiutanta ... Ale cebulka była tycia, już go ze mną nie ma.



W odróżnieniu od NN u Minohiki, ten ma wyraźne czerwone obwódki.

Poprzeglądałam zdjęcia z pierwszej części wątku i tam na stronie 16 Ewa (dana 581958) pokazuje White Nymph - wcale nie taki do końca "white", tylko właśnie z delikatnymi różowymi podbarwieniami. Minohiki, a może ten, który chcesz zidentyfikować, jeśli nie arlekinem, jest nimfą?
Przychodzi mi jeszcze do głowy Jewel - "pobrudzony". Kształt jak najbardziej zgadza się.

A na moich parapetach coś jednak się dzieje, dwa dalsze nosy wystawione.
Pokażę też jeden z dwóch ostatnich kwiatów pierwszego pędu Magical Touch - mając dużo miejsca płatki wyprostowały się całkowicie:



Jak widać, może na wigilię otworzy się drugi z pąków.

Miałem White Nymph i Marylin, tylko one jeszcze nie kwitły. Możliwe, że to jeden z tych.....lub zupełnie inny.

Jewel wzorcowy.
Nawet fluwel ma takie samo zdjęcie.
(A jeśli nie wzorcowy, to jest w mojej pierwszej top 10).
Pozdrawiam.

Magical Touch

Zbyszku zbioróweczka prima sort i gra gitara .Magical piękny;biała obwódka wszystko jak trzeba ,ale zaraz zaraz , czy on ma taki kolor w realu .Tak mało jest fotek portretu tej odmiany w kolejnych etapach.Fajnie było by tylko spojrzeć i zobaczyć czym różnią się te z białą lamóweczką np Russian Halo mając wiedzę z forum .Mamy już dwa egz i można porównać .Ten Łatki bardziej do mnie przemawia jako wzór odmiany.Tu przecież jest zgodny ,a jakby dwa inne kwiaty..... Patrzę na królową i zaczyna mi się to nie podobać jaki kolor się wyłania,dobrze że obok inna dorodna pałeczka Pan od królowej telepatycznie już ......ale że czas świąteczny to koteczek dostanie miejscówkę za choinką .........
Kiedyś rozkwitło mi takie coś niewzorcowe i miało białą oblamóweczkę i ten kolorek .Dobrze że potem zakwitła normalnie i zgodnie z odmianą .....

Perełko mój jest identyczny ja Ani to aparat wydobył tą białą obwódkę, jak będzie słoneczny dzień to zrobię zdjęcie w naturalnym świetle efekt będzie na pewno inny. Moja żona zauważyła, że on ma obwódkę, dopiero na zdjęciu

Nadal nie wiem, jak wygląda kwiat mojego "Świątecznego". bo ciągle w pąku. Lubię kwiaty w pąku, ale do pełni szczęścia zabrakło myślę 3 dni. Nie sądziłam, że one tak majestatycznie się rozwijają. Przeniosłam go do ciepłego w czwartek wieczorem, nie mniej i tak mi się podoba. Będzie się rozwijał wraz z upływającymi Świętami. Wigilijnym rankiem:

Na pewno będzie ładny i niech długo Cie cieszy ten białasek!

A mój "osiołek" wywędrował z salonów na parapet łazienkowy - i nie wiem, czy jednak nie postanowił zostać mamusią.



Nie znam się - może ktoś świadomszy popatrzy.
Gdyby co - czy ktoś by reflektował na nasiona? Ja mam dwie lewe łapy do siania, poza tym - uwzględniając,że dużo więcej lat mam za sobą, niż przed sobą, wolę kupić cebulę, najlepiej dużą, niż czekać na (stojące pod znakiem zapytania) kwitnienie.

Tymczasem Candy Amadeus planuje złośliwie rozwinąć się akurat pod moją krótką nieobecność - więc chyba metodą Nimfy wyniosę go do zimnicy...za karę.

Jewel:



Gerwazy:




Emerald, niestety tylko 2 kwiaty (ten z foto bez pylników, bo będzie zapylanie):


Pozdrawiam.

Aniu Łatko ja też miałam osiołka i pozapylałam go chcąc dochować się nasionek ale jednak Fafka raczej dobrze mówiła:Fafka wrote: Niestety u Ciebie nie wygląda na zapylone, tak jak i u mnie. Ale ze mnie znawca jak z koziej (oślej???)…. Może jednak będzie ok?
A jakby kto dochował się nasionek np. Gerwazego lub innego interesującego wsobnie to jestem chętna.
Wesołych Świąt

Już mi się po nocach śnią Wasze Hipki
Nie udało mi się kupić w OBI, bo został tylko jakiś zawoskowany, a u nas w Biedronce nie dostarczyli
Czy ktoś poleca cebule ze Świata Kwiatów.


Życzę miłego świątecznego popołudnia i wieczoru

Jagodka27 mogę zrobić zapylenie wsobne Gerwazego.
Mam już zapylone:
Pyjama Party x Jewel,
Pyjama Party x Dancing Queen,
Pyjama Party x "Szarotka" (stara nieoznaczona odmiana).
Planuję też Gerwazego x Jewel i Gerwazego x D. Queen.

ewakatarzyna: ŚK: sklep jak sklep. Z cebulami (moje doświadczenia): zdrowe, duże, w większości zgodne odmianowo. Nic jeszcze u nich nie reklamowałem.
Pozdrawiam.

Ewo, Świat Kwiatów to nie jest jakaś wybitna firma, znaczy - z zgodnością odmianową jest jak z grą w totka lub inną ruletkę. Ale jeśli dopiero zaczynasz - to zamów sobie śmiało dwie, trzy cebule, a nuż któraś będzie zgodna z zapodaną odmianą? Piszące tu osoby mają po kilkadziesiąt cebul - albo i więcej? A przynajmniej ja nie mam parapetów z gumy, do tego przechowuję w domu to, co bytuje na tarasie, a wrażliwe na ujemną temperaturę. I pewnie koło marca przybędzie choć niewielka ilość rozsad kwiatów ogrodowych.Dlatego niekoniecznie chcę następną cebulę przeciętnej jakości, o której da się powiedzieć jedynie, ze na przykład jest pojedyncza i czerwona.
Tak naprawdę, to nie znam polskiej firmy oferującej naprawdę niezawodną jakość hippeastrów - dlatego już drugi raz skrzyknęliśmy się i zamawialiśmy w Holandii.

A jeśli masz cierpliwość - na pewno osoby z naszego "kółka różańcowego" , a przynajmniej ja, będę miała kilka przybyszówek. Niewielkich, wymagających ze 2 lata do zakwitnięcia - ale oznaczonych odmianowo.

Jagódko, sama teraz widzę, że nic z nasion nie będzie, ale to mnie nie kręci, tak tylko pytałam.
Jest tak okropnie mroczno, że moje "nosy" wyraźnie wyhamowały, mimo świątecznego palenia w kominku. Jakby wychynąwszy na świat stwierdziły: "eee, to nie dla mnie".
Ponieważ Perełka prosi o zdjęcia pąków - oto Amadeus Candy:



Cukierkowy Amadeusz być może pojedzie ze mną w góry (w pudełku po winie ), nie darowałabym sobie przegapienia jego najlepszych momentów .

Minohiki skoro takie super krzyżówki robisz to nie mogę Cię prosić o wsobne zapylenie gerwazego bo kwiatków mu nie wystarczy. A zapowiadają się z Twoich zapyleń mega kompozycje kolorystyczne i mieszanki genów.

Zapylony.
Teraz tylko trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.
Pozdrawiam.

Moje pąki Popov

Magical Touch