Forum Ogrodnicze Oaza

Marlenko śliczności "ustrzeliłaś". Teraz to już bardzo prawdopodobne, że wpadniesz w nałóg hippeastrowy, bo jak się oprzeć takim widokom.

A tak na dobry początek tygodnia i wiosny , żeby nie było bez kwiatka, to aktualnie kwitnąca u mnie 'Benfica' (aparat ją nieco rozjaśnił i w żaden sposób nie potrafiłam jej podrasować, żeby wyglądała jak w realu). Już ją lubię, bo nie tylko piękny kolor ma, ale i ładny kształt kwiatu i wytrwale kwitnie.

Jolu, taki nałóg może być. Kwiatki piękne, może kiedyś uda mi się zdobyć jeszcze parę innych.

Możecie jakoś dopasować nazwę do tego białego? To już drugi zgodny z obrazkiem na pudełku.

Marzenko, popatrz tutaj, to nasz elementarz.
Może to Alasca?

Aniu, dziękuję za link. Jutro lepiej przyjrzę się mojemu kwiatkowi, ale jest bardzo podobny do Alaski.

Elementarz piekny, nawet nie wiedziałam, że jest tak dużo kolorów.

Ja kiedyś też nie wiedziałam. A jak się dowiedziałam, to mam parapety zimą zastawione cebulami, w dodatku w większości krnąbrnymi.

Jakie śliczne przyglądam się i mam chęci by mieć takie cudo u siebie

Aniu, nie chcą kwitnąć?

Muszę jeszcze poczytać co z nimi zrobić po przekwitnięciu.

Marzenko, te kupowane kwitną (prawie) zawsze, lepiej lub gorzej, bo producenci szykują je na ten wielki moment. W dodatku gros ludzi traktuje te cebule jako produkt jednorazowego użytku, podejrzewam, że sprzedawane w marketach w doniczkach trafiają w 90% na śmietnik po przekwitnięciu.
Inaczej robią osoby prawdziwie zakręcone. Po przekwitnięciu tuczą cebule, a jesienią zasuszają, przechowują w suchym, ciemnym miejscu - i zaklinają, by znowu pokazały kwiatowe "nosy". Zimą najlepiej.
Niepowodzenia mogą mieć różne przyczyny: albo choroba cebuli, albo uszkodzenie pędu kwiatowego przez szkodniki {roztocza narcyzowe, czasem pobzyga, która potrafi wyjeść całe wnętrze), albo błędy w przechowywaniu cebuli. Nie zakwitną też cebule bardzo małe, bardzo wyeksploatowane przez kwitnienie w poprzednim sezonie. I oczywiście, jak to z roślinami bywa, jedni mają sukces za sukcesem, inni robią teoretycznie wszystko, jak trzeba i kicha tak zwana...

A to mój biedronek. Czyżby taki sam jak u Marlenki??

Aniu, moja mama ma stare cebule jeszcze po swoich rodzicach kwitnące na czerwono. Po przekwitnięciu, jak nie już ma przymrozków, wystawia je do ogródka. Wstawia pod jakiś krzew do cienia. Wody dostają tyle co z deszczu. Jesienią przynosi do domu, nawozi i pod koniec zimy kwitną jak oszalałe. Ale być może tak mają tylko te stare twardziele.

Jagódko, wygląda na taki sam jak mój.

Dzisiejsze zdjęcia

Mama robi dokładnie tak samo, jak ja.
Z tym, że ponieważ znakomita większość moich cebul nie przechodzi w fazę spoczynku w tym ogrodzie, "usypiam" je w ciemnej i zimnej piwnicy winnej. Koło Bożeg Narodzenia wymieniam podłoże w doniczkach i przenoszę do ciepłego (a przynajmniej cieplejszego od piwnicy ) mieszkania.
Zastanawiając się na d zwłaszcza tegorocznym strajkiem dochodzę do wniosku, że może zostały zbyt mocno przechłodzone. Albo uśpione na zbyt krótko. Albo niezbyt się cieszą z panującej u mnie zimą temperatury - 18-19 stopni (ale temu przeczy klapa z cebulami w pokoju z kominkiem, gdzie jest jednak cieplej). Szkodniki raczej nie, bo te liście, które wyszły, są zdrowe - choć oczywiście wyciągnięte i nie tak ciemne, jak latem.

Wyszedł trzeci kwiatek. Podpowiecie nazwę, bo nie znalazłam jeszcze podobnego.

Aquaro?

Marzenko, to jest co prawda strona hurtownika. ale czasem identyfikuję nie tylko hippeastra, ale i np. lilie, bo mają własne zdjęcia, niewiele lub wcale nie obrobione w foto-szopie .

No ,no .....Jedno jest pewne Trzeba szukać w duble Teraz jest pytanie czy kwiat jest prawidłowo wybarwiony .Pokaż widok ogólny i wszystkie kwiaty na pędzie ,bo tak z jednego foto trudno gdy trochę podobnych jest .

Perełko, na pędzie były tylko dwa pąki, na razie rozwiął się ten jeden. Mam jeszcze zdjęcia z dziś.

Wszystko wskazuje że imię Aquarel jak sugeruje Łatka się zgadza. Warto jeszcze określić w opisie jaki kolor mają te kreseczki .Falbanki ma przepiękne. Jest w wiadomym spisie odmian.

Te kreski są wyraziste ciemno-czerwone. Dziękuję za wskazanie imienia następnej cebulce.

Marzenko czy te cebulki były zgodne z tymi na pudłach ?czy nie koniecznie ?