Forum Ogrodnicze Oaza

Rzutem na taśmę stwierdziłam, że mój rozwijający się pąk to nie AP







Kim jesteś, piękna nieznajoma? W tej samej doniczce jest druga cebula, ze znacznikiem Double Delicious. Ale DD to także nie jest, kolor nie ten, płatki nie takie - i mimo zaglądania w gardło nie widać żadnych białych znaczeń.
Przypomina mi wyglądem Amarantię, którą miałam na wiosnę. Ale to nowy nabytek...
Niestety, to zapewne pierwsze i ostatnie zdjęcia, jak wrócę do moich doniczek, będzie raczej po kompocie...

Aniu,a brałaś pod uwagę Double Roma albo Double King?
A skąd ta nieszczęsna cebula?

Aniu, weź też pod uwagę Cherry Nymph.

Dzięki, dziewczyny - w wolnej chwili pooglądam sobie wszystkie Wasze typy - z tym, że hm,kontakt z oryginałem będę miała, gdy z niego zostaną zapewne smętnie wiszące suche płatki. Teoretycznie powinnam się chyba cieszyć - za cenę pojedynczej odmiany dostałam pełną. Tylko że na Apricotka poluje drugi rok... pewnie krótko, w porównaniu z Waszymi doświadczeniami.

Marylin też się specjalnie nie nacieszyłam, ale ona ma jeszcze dwa dość mocno zwinięte pączki, może się załapię.
Na odjezdnym cyknęłam jej zdjęcie en face:

Elu dziękuję, zobaczymy czy to Alfresco - poczekam, aż Andrzej się wypowie - kwiat ma 15 cm średnicy, a cebula 37 cm w obwodzie.

Aniu, Twoja pomyłka bardzo ładna, a u mnie zamiast Elvasa- piąta Dancing Queen

Iwonko - pięć Dancing Queen - to już mały balet
Rozumiem Twoją frustrację, choć wolę piątego zdrowego i prężnego Red Liona od wątłego, opanowanego przez szkodniki i grzyby egzemplarza rzadkiej odmiany.

Oczywiście Aniu masz rację, ale tak marzył mi się Elvas

Niestety ja większość cebul mam po kilka egzemplarzy stąd się wstrzymuję z zakupem ,bo z 10 widzę już tylko 4 którymi byłabym zainteresowana,to jest po prostu horror cebulowy.
Iwonko,czy ten Elvas to był od Mi...sa?

NIESTETY TAK

Tak myślałam
To teraz czekam na kwitnienia czterech pozostałych,być może któryś będzie tym co ma być.

Aniu, mi Apricot Parfait trafił się przypadkiem trzy sezony temu zamiast Magic Green. Tak że człowiek strzela a sprzedający kule nosi ...

Carmen, Elvas to kwiat jednorazowy, przynajmniej u mnie - mam 3 cebule tej odmiany i kwitły tylko w roku kupienia.

Carmen wrote: Też się rzuciłam jak szczerbaty na suchary Teraz to już sama nie wiem, co będę mieć. Posadzę dopiero w święta, bo teraz tylko praca i praca

Elu dziękuję za pocieszenie
Bożenko, Magdo ja też czekam na resztę, zobaczymy co się trafi w tej rosyjskiej ruletce Ale niestety wiem, że jak zobaczę kolejne cebule to i tak pewnie kupię

Wiem Iwonko, najgorsze że nie da się tego skutecznie leczyć W kompulsywnym napadzie cebuloholizmu rzuciłam się na internet i Picotee, Papilio, Arabian Night, Park Striped, Lemon Lime, Flamenco Queen, Double Dream i Marylin (takie są zapewnienia sprzedawcy i moje oczekiwania) mają u mnie zawitać po świetach, ale co się okaże... wicie, rozumicie...

To się narobiło Ciekawa jestem co do mnie trafiło od M.
Carmen z takim nickiem nie ma się co dziwić że tancerki do Ciebie pędzą
Łatko to naprawdę piękna nieznajoma jest

Bożenko,Elu - być może elektronika nie oddaje odcienia mojego "zagadkowego czerwonaka", albo odwrotnie, zdjęcia w sieci przedstawiające wszelkie "double" są zbyt flagowo czerwone - ale to nie ten kolor. No Cherry Nymph - może, może... Czerwień po prostu wpada w klasyczny amarant, dlatego pomyślałam o Amarantii.
Elu - myślisz, że jak zamówię Papilio (nie przepadam za cybistrami), dostanę Morelkę?

Dzięki uprzejmości zięcia - dzisiejsze zdjęcie z jego telefonu



Jak widać, robione w sztucznym świetle - i jeszcze z błyskiem. Za duże przesuniecie w stronę żółtego - a i tak chyba zauważalny jest ten malinowy ton.


MagdaH wrote:

Madziu, podobno prawo wielkich liczb działa tak, że w końcu musisz trafić w ruletce. Wszystko opiera się na ilości prób - wiec idziesz dobrą drogą .
A gdzieżeś tak poszalała?

Łatka wrote: DomiSad i Ogrodnik.24 A nabijajże się ze mnie, nabijaj Kiedyś w końcu dorobię się siedmiuset cebul, wśród nich zdublowane Apricot Parfait pewnie się trafi i będę mogła się z Tobą wymienić na coś

Słuchajcie, co nam już pozostało, tylko chyba pośmiać się

Moi Drodzy zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku 100% trafień z zamówieniami