Forum Ogrodnicze Oaza

Adele:







Rilona:




Rio Negro:






Pozdrawiam.

Biotit wrote:
Piotrze, podejrzewam, że wielkość cebul podobna, jak te "nasze" z Holandii - i jak co roku oferowane wiosną w OBI.
Cena nie byłaby zaporowa, gdyby to były oznaczone odmiany w szerokim wyborze, za rzadki cymes tyle bym zapłaciła.
Ale nie za kota w worku.
Nie wiadomo zupełnie, kto tam co do tych skrzyneczek wrzucił - w firmie, w hurtowni (spadło na ziemię, pracownik podniósł ; ), w samym markecie - i rękoma klientów, "macających" towar.
Bożenko - 150 cebul??? No, to ja do tej ilości jeszcze mogę długo szaleć.

Piotrze,faktycznie ceny zaporowe,ciekawe co z nimi zrobią jak nie sprzedadzą?
Aniu,no to jeszcze wszystko przed Tobą.

Aniu i Ciebie i Elę, jakoś nie śmiałam prosić o ;kijki; i nasionka host streaked. A do jednego i drugiego też się ślinię... Dlatego teraz mając do wyboru Tres Chic /piękny/ i ;kijki; to bez wahania chwyciłam to drugie.

Pomyślałam jednak, że byłoby ;niehumanitarne; rozdzielanie ;rodzeństwa; i dlatego nie pytając Was o zgodę /bo jeszcze by któraś z Was odmówiła / jesienią wyślę każdej trio w komplecie - pusty, półpełny i pełny.

Zibi też jestem ciekawa krzyżówek z Daphne - mam ją w roli i mamusi i tatusia w siewkach z 2017 roku.

Tym razem nie pomarańcz W rzeczywistości ten kolor jest sporo ciemniejszy.

Ewo, kolejna rewelacja

minohiki Adel bardzo ciekawa i ja osobiście uwielbiam cybistry

Co do Auchan i jego cebul, w pełni zgadzam się z Anią, to kupno kota w worku, w poprzednim roku kupiłam w obi 3 takie giganty, każdy inny, a wyszły 2 AB i Red Lion, więc wolę zamówienie z Holandii

Zakwitł mój kolejny


A miał być:


Mój Apple Blossom niestety się rozchorował. Cebula miała oznaki gnicia. Oskubałam ją z uszkodzonych łusek i wsadziłam do nowej ziemi dodając nawozu długodziałającego. Poczekam co z tego wyniknie.

Lubię oglądać Wasze

U mnie przerwa - tzn coś tam bardziej wegetuje niż kwitnie:



Ale Red Lion "donosił ciążę":



i co dalalej? Wysiać od razu? Podsuszyć? Jakie macie doświadczenia - bo Wasze siewki są piękne...

Oczywiście "dałam ciała", bo nie zapisałam czym go zapylam... Minerva? Susan? Myślałam, że zapamiętam

Ale zaciążyłaś dużo kwitnień. No to za kilka lat pooglądamy festiwal nowych roślin. Będzie suuper.

Małgosiu ja wysiewam zaraz po zbiorze, bez przesuszania. Choć zdarza się, że dzień czy dwa leżą na papierowym ręczniku. Nie wiem czy to jest właściwe postępowanie ale u mnie się sprawdza. Do chwili wykiełkowania są w zamkniętym pudełku a póżniej wieczko zdejmuję. Małgosiu, pierwszej zimy nie usypiam cebulek.
Powodzenia.

Gratulacje tyle nasion Można wysiać od razu.

CHI - wysiewaj.
Nasiona, podobno, szybko tracą zdolność kiełkowania.
Nasiona delikatnie przysypuję.
Nasiona szybciej kiełkują, jak mają dosyć wysoką temperaturę.
Ja swoje zimowe wysiewy, stawiam na noc na kaloryfer.
Pozdrawiam.

Moja Flamenco Queen okazała się chyba Temptation jak sądzicie??




A Minerva to na razie zagadka ale chyba będzie niespodzianka

Zbyszku, Temptation dostałam w ubiegłym roku na urodziny - ale czy taką samą, jak Twoja - już nie pomnę. Możesz się cofnąć prawie o rok, to się pokaże.
Ale pewnie ci, co wiedzą, podpowiedzą.
Poganiana ciepłem i słońcem Apricot Parfait rozwinęła się z szybkością huraganu:







Jest i drugi badylek - ale krótkawy



Tymczasem w donicy, gdzie lada moment zakwitnie Cellica...



...jakiś dramat! Niewielkiej cebuli, która miała tylko podrosnąć, a nie kwitnąć, zwiędły liście. Pociągnęłam - zostały mi w ręce. Dotykam cebulkę - pusta skorupka!
Pobzyga???
Teraz nie wiem, czy to cholerstwo gdzieś uciekło, czy zostawiło córeczki w ziemi - i te już ostrzą zęby na moje trzy pozostałe cebule...
I tak wszystko spryskałam roztworem Mospilanu - bo jak podniosłam liście Celliki, to pod spodem siedziało białe, watowate...
Co robić, co robić, panie prezydencie???

Zbyszku u mnie zamiast Temptation wyszła Flamenco Queen, czyli zamienili nasze cebule

Aniu, niestety nie pomogę, nie znam się na tym

Aniu może to wełnowce, wtedy zastosował bym mospilan z środkiem czepnym

Gdzieś zniknął mój wczorajszy post.. a może mi się śniło?

Zbyszku, masz rację to Temptation.

Wczorajszy parapet:



Dzisiejsza zbiorówka:



Wciąż zachwyca mnie rezydent Mystica. Uwielbiam kwiaty cybistrów w dużej ilości.


Sunshine Nymph:


Giant Amadeus:


Popov


Alfresco:


Amalfi:


Amorice:


Double Six:


Red Pearl:


Tosca:


Fiesta:

Ela mieszkasz w Królestwie Kwiatów. Piękne.

Elu, nie śniło Ci się, ponieważ mihoniki poprosił o zmianę opisu na Rilonę, Twój post był nie aktualny, więc go usunęłam, mam nadzieję, że się nie gniewasz A kolekcja cudowna, wygląda przepięknie