Forum Ogrodnicze Oaza

Ten rysunek narysowała kiedyś dla mnie Dragonek, ale nie mam z nią kontaktu. To jedyne wspomnienie jakie mi po niej zostało. Mam jeszcze jej rysunek - który też dla mnie rysowała - ''nafąflanej Krysi''.
Oryginał tego co na zegarze wygląda tak:


a tu nafąflana żaba:


Za czasów mojego dzieciństwa (gdy jeszcze mieszkałam w stolicy) ''chodzić nafąflanym'' oznaczało: być obrażonym, naburmuszonym. Zaś, używając tego znaczenia w żartach, oznaczało niegdyś ''udawać obrażonego''

Dobrze rozpoznałam Tylko szkoda, że też nie masz z nią kontaktu... już miałam nadzieję

No niestety, nie mam kontaktu telefonicznego, i też nad tym boleję. Ale z Ewą można się skontaktować przez bloga pisząc do niej e-mail. Znasz stronę do jej bloga? Jak chcesz to mogę Ci podać?

A ja dzisiaj sobie kupiłam w Biedronie dzwonek dalmatyński:

Krysieńko piękne, wiosenne zakupy.
U mnie przez dwa dni było pięknie i słonecznie a dzisiaj ponuro i deszczowo tak jak by niebiosa chciały nam zwrócić uwagę na dzisiejszy dzień i nadchodzący czas.
Prasowanie masz bardzo wymagające.Prasujesz po jednym włosku czy po całości?

Po całości - jest szybciej! Potem oczywiście jeszcze do tego mechranki (mizianie kota), i specjalne modelowanie ''jaśnie puszystości'' szczotką.
Pogoda i u mnie zrobiła się pod psem czyli szaro, buro i ponuro a niebiosa płaczą z małymi przerwami na odsapnięcie, bo by im inaczej niebiańskich łez zabrakło, a tak mają czas na kolejną ich produkcję. Mnie jednak się już chce ewidentnie ciepełka i możliwości pogrzebania w ziemi przed blokiem. Już sobie wyobrażam co to będzie jak już swój skrawek ziemi będę miała?! To od dziewczyn z działu ogrodowego powoli łapię bakcyla. Ale z drugiej strony się cieszę bo uskuteczniam Przyjemne z Pożytecznym, i mogę się przy okazji innej uprawy nauczyć.

Oj Krysieńko grzebanie w ziemi o większej powierzchni niż doniczka jest super.Ja też już się nie mogę doczekać ciepełka. W ogrodzie masa sprzątania po zimie.Nawiało liści a po suczy trzeba posprzątać.Podobno w sobotę ma być już ciepło i słonecznie.

To może wtedy poprzycinałabym róży pędy? Podrzuciłabym ciutku nawozu do róż..... Mnie już naprawdę ogrodowo zaczyna odbijać. Matko, i po co ja tam wlazłam? To znaczy na dział ogrodowy.
Wujek Google powinien pokazywać co do naszego forum ostrzeżenie, że ''Wejście na Forum Ogrodnicze Oaza grozi załapaniem nieuleczalnych wirusów, zakażeniem najgorszej w typie hojoby oraz zakażeniem się innymi możliwymi pasjami ogrodniczymi. Każdy kto chce tu wejść, wchodzi tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność i bez możliwości uleczenia''!!

No może i takie ogłoszenie by mogło być ale przecież każdy ma swój rozum .Ja do ogrodu w tym roku kupiłam tylko kilka cebulek lilii ale zaszalałam ze skrętnikami i chociaż dotrą do mnie w kwietniu to już dzisiaj poważnie się zastanawiam gdzie je pomieszczę-no szaleństwo jakieś ale tyle jest pięknych odmian że ciężko zrezygnować.

Krysiu kot na desce boski i jak tu prasować
Pomysł na zegar super! Nafląfana żaba boska
Po ile te dzwonki? Żeby pięknie rosły

Dzwonki były po 8,99 a ja nie umiałam się im oprzeć. Już sobie wyobrażałam jak rosną pod moim blokiem.

Krysiu, ja wiedziałem, że współpraca z Tobą będzie bardzo owocna. Jednak tego się nie spodziewałem

Oto moja lista
:
AFFINIS Dark form
archboldiana
ariadna
buottii
calycina
chlorantha
CORONARIA
dennisii
griffithii
imperialis
kaimuki
kenejiana yellow flower
lambii
lasiantha
LINUSII
macgillivrayi
magnifica
MARGARET
MEGALANTHA, from Mt. Koroyanitu, Viti Levu
monette
nicholsoniae
obtusifolides
onychoides
OPTOMISTIC
pubicalyx
praetorii
RUTHIE
SP. GOLD STAR
SP. USDA 354242
subcalva
TELOSMOIDES
wightii ssp.palniensis


Powiedz mi, co ja mam teraz biedy począć. Szybko dajcie mi tu inkwizytora

No proszę, ale Cię wzięło! Zupełnie tak jak mnie na orchidee. Lubię to forum za to że są równe szanse do zarażania miłością do różnych roślin. Te co wymieniłeś nie należą do tanich ale kwitną cudnie. Z coronarii szukam już od długiego czasu red, yellow i white. Niestety z miernym skutkiem, ale się nie poddaję. Z tych co podałeś możliwe do ciachnięcia mam: hoje nicholsoniae, imperialis i pubicalyx, lecz co do imperialis, to nie wiem jakie ma kwiaty, bo wredota jeszcze nie kwitła u mnie ani razu. To możemy zrobić sobie wymianę (skojarz z PW dotyczące storczyków od Ciebie). Niektóre też mam, ale są malutkie np. archboldiana, ariadna (sussuela/lutea), callycina, lasiantha, monette. Pytasz co masz biedny teraz począć? Hmmmm Już wiem! Leć szybciuchno poszperać gdzie by tu możnaby było zakupić fajne hojki. Albo może zerknij tutaj: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...ecani-sprzedawcy-hoi

Pierwszy posiew domowy pomidorków ze straganika. Czy dobrze to zrobiłam? Uczę się....






a tak wyglądają wszystkie razem.


Stanęły na parapecie okna zachodniego w pokoju mojego synka. Jak widać, pojemnik do ciast też się do ogrodowych celów może przydać.

No Krysiu jestem pod wrażeniem, bardzo fachowo to zrobiłaś. Ja to nie mam miejsca na takie kiełkowanie. U mnie to duszą się w dilerkach, do puki nie wypuszczą kiełków, a potem to patyczkiem do szaszłyków przenoszę do ziemi. Bardzo to jest nieprzyjemne.

No właśnie, troszkę boję się tego późniejszego przenoszenia, bo przecież te kiełeczki mają takie tyci-tyci korzonki, że aż strach to wogóle dotykać. Z jednej strony się cieszę że jakoś mi idzie pozytywnie do przodu, a z drugiej strony boję się że coś spapram. A że ja lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, to dlatego tak się stracham że mi coś nie wyjdzie.

Krysiu na pewno wyjdzie! Będziemy mieć piękne pomidorki-trzymam za nas mocno &&&

Krysiu, nie możesz tak się bać.Pot spływa Ci strumieniem, dzwonienie zębami słychać u mnie pod Lublinem
Z serca życzę Ci sukcesu pomidorowego.

Pozdrawiam. Ewa.