Forum Ogrodnicze Oaza

Ja na ogół używam nawozu firmy NAWOMIX do roślin kwitnących doniczkowych (podczas kwitnienia), zaś po kwitnieniu podlewam roślinki nawozem do roślin kwitnących firmy ''ZIELONY DOM''. Od czasu do czasu używam Biohumusu. W tym roku chcę kupić sobie specjalistyczny nawóz do tuczenia cebulek o zrównoważonym NPK. Ten nawóz to ''Peters Professional Allround 20+20+20+mikroelementy''. Niestety, jest dla mnie - jak na moje możliwości - kosmicznie drogi, bo 15 kg opakowanie tego nawozu kosztuje 220 zeta. To wychodzi 14,66 zł./kilogram nawozu. Widziałam efekty jego stosowania na roślinach u pewnej dziewczyny na innym forum. Normalnie oczy mi wychodziły na wierzch z podziwu dla jego skutecznego działania.

Dzisiaj wstawię tylko 3 fotki panienki Obscury. Jestem w trakcie oczekiwania, więc czekam, czekam i czekam... A na co? Sami zobaczcie:

Oj warto czekać .Panienka Obscura w pięknych koralach Istna miss okna Zimno i zimno Krysiu .Nie można za bardzo w ogrodzie popracować .Za to jest trochę więcej czasu na forum zaglądnąć i pozdrówka zostawić

Ooooo, to fakt, zimno jest jak w psiarni! Brrrr! Jednakże te kwitnienia mnie ocieplają na sercu i dzięki nim jakoś mi łatwiej tą zimnicę przetrwać. Właśnie dzisiaj zauważyłam kwiatuszek u skrzydłokwiata ''Gemini'' - fajowo to wygląda. Wstawię dzisiaj jej fotkę.
A za pozdrowionka serdeczniście dziękuję i wysyłam je także w twoją stronę, mając nadzieję na rychłe otwarcie twojego wątku, Ewuniu.

I obiecana fotka pana skrzydłokwiata ''Gemini'' w dwóch ujęciach (to jego debiut w kwitnieniu):



i z bliska:

Super, że skrzydłokwiat zakwitnie ale i bez tego jest urokliwy z liści.

No ja mam zwykły skrzydłokwiat o zielonych lisciach ale takiego jeszcze nie widziałam no ozdobny z samych lisci a kwiat swoją drogo

Fajny ten pobielony skrzydłokwiat Ja mam dwa skrzydłokwiaty i oby tylko zielone, choć czasami pojawiają się białe kwiatki

Majeczko, PW!

cdn.

Krysiu, ślicznie jesteś zahojowana
Ja nawet gdybym chciała, to nie znalazłabym miejsca na te pięknotki

Znalazłabyś, znalazłabyś - ja Ci to mówię! Wszyscy zielonomaniacy już tak mają, że gdyby nie było już miejsca na parapetach i półkach gdzie szpilki wetknąć, to i tak jakimś dziwnym cudem upychają kolejne upragnione chciejstwo. Uwierz... znam to z autopsji!!


A teraz fotek ciąg dalszy. Hoja Walliniana




a lewej ''kołecznica'' Purpureofusca, zaś z prawej Nicholsoniae


Nicholsoniae


Gracillis - kocham ją za te jej przebarwiające się młodziutkie listeczki


w pasiastej doniczce mamy ''kołecznikus kilkulatus'' czyli Latifolia


Vittelinoides w kilku odsłonach








Ta panienka tylko z pozoru jest taka gęsta. Oczywiście półmetrowych bezlistnych badyli (od ziemi) nie pokazałam.




Lacunosa


na tyłach rosną dwie Lacunosy, a na przedzie mamy słabo wybarwioną Obscurę


A teraz kilkanaście odsłon panienki Obscury. Ten kto jej jeszcze nie posiada, już może sobie w brodę pluć, że nie może poczuć jej pięknego aromatu podczas jej kwitnienia.

Krysiu ,Twoje hojki poszły ,jak burza .Wiedziałam ,że tak będzie .Mój ogród też już pięknie się zieleni.Nie ma to jak wiosna ,bo lato z tymi upałami i suszą ,to już mi się stanowczo mnij podoba .Ja wolę jednak chłodniejsze klimaty

Obscura to małpa wredna jak większość hoi Szczerze zazdroszczę kwitnącej bo moja od dwóch lat to 4 liście .... Wsadziłem teraz do ziemi do innych hoi razem - jak nie chce niech nie rośnie - jesienią wywalę resztki i tyle. Nicholsoniae też nie lepsza małpa jedna, co urośnie to uschnie.
Wiem że hoi już nie chcę żadnych

Witam Krysiu a masz może na zbyciu tej hoyObscury bym była wdzięczna
Pozdrawiam Wiola

Wiesz Ewciu, ja wolę takie temperatury pomiędzy 22 a 27 stopni C. To co wyżej lub poniżej, to nie za bardzo już moim czujnikom w skórze odpowiada.
Oj, ja tak bardzo bym już chciała móc wdepnąć do twojego ogródka by się pozachwycać twoimi okazami i wogóle! Otworzyłaś go ponownie? Skarbeńko moja, nie każ mi błagulca uskuteczniać, bo ze smutku się zapłaczę. Lubię się przyglądać efektom twoich zaczarowanych łapek. Otwórz bramkę do ogródka, pliiiiiiss!!



Leszku, ja bym nie powiedziała że hojki są wredne, ale że raczej uczą człowieka cierpliwości. Mnie hoje nauczyły że... ''Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu'', dlatego nie trzęsę się teraz tak nad nimi jak to robiłam kiedyś.


Wiolu, mogłabym jej kawalątek ciachnąć w ramach wymianki, ale nie w tej chwili, bo hoja jest w fazie kwitnienia i wtedy ich się nie tnie. Jeżeli Ci taki układ odpowiada to zapraszam na priva.

Krysiu moja Ty ślepa kurko ,przecież mój ogródek już otwarty dla gości.Wpadaj ,kiedy chcesz .Poszłam z rana na obchód ,ale ziąb jest straszliwy .Te biedne rośliny mają niezłą huśtawkę ,raz zimno ,raz gorąco .Ale wiosny już nie da się cofnąć

Może i ślepa ja kurka, ale mogąca się tyci popanoszyć po twym ogródku, przechadzając się majestatycznie i z uwagą pośród twoich piękności. Czasami mi się nawet udaje zastępować kogucika, bo nieraz pieję aż z zachwytu nad twymi ślicznościami.