TEMAT: Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 20 Sty 2016 20:41 #427124

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Jeszcze żadne z moich Epiphyllum u mnie jeszcze nie kwitło. Ponoć zakwitają w 2-3 roku, a moje to (wiekiem) jeszcze maluszki.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 20 Sty 2016 21:51 #427155

  • Barakuda
  • Barakuda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 340
  • Otrzymane dziękuję: 26
Ja wiem, że cienias jestem, bo wciąż czekam na 3 przesyłki roślinne… No ale nie byłam w stanie nie skorzystać z okazji, która jak widzę i Ciebie jednak porwała… :whistle:
"… Tylko ubóstwo moralne może wytłumaczyć istnienie w domu miejskim okna, za którym nic nie rośnie ani nie żyje…" Karol Ciapek
Zapraszam forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...barakudowa-zielenina
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 20 Sty 2016 22:04 #427160

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Normalnie mi odbiło dokumentnie, bo znowu u Bezika zamówiłam hojaski!! :crazy: :happy: Tylko się boję że nie wytrzymają chłodu podróży - szczególnie Linka i Retuzka. Według mnie jest jeszcze za chłodno na wysyłki. :think: Widzę że ty też sobie nie mogłaś darować odpustu zakupów do kolekcji hojkowej?! :devil1: :devil1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 20 Sty 2016 22:47 #427172

  • Barakuda
  • Barakuda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 340
  • Otrzymane dziękuję: 26
Tak, i mam te same co Ty obawy. Nie wiem jak Bez zabezpiecza ale ostatnio dostałam 2 rośliny, z czego hoye były wydawałoby się, że dobrze zabezpieczone ( kawałki styropianu i torba termiczna) i nie wiem czy coś z nich będzie… A tak się na tą Matyldzię napaliłam… No nic, pocięłam i w seramis poszła, zobaczymy a nuż się uda… Ja nie wiem, żeby się do wiosny nie móc oprzeć i wtedy nakupować, to ja nie, muszę zimą, jak nic się ukorzeniać nie chce… Tak samo miałam z fiołkami… Jakoś w styczniu czy w lutym pierwsze listki kupiłam… a potem ukorzenia się to miesiącami, przez kolejne miesiące sadzonkować nie chce… ech… :ouch:
"… Tylko ubóstwo moralne może wytłumaczyć istnienie w domu miejskim okna, za którym nic nie rośnie ani nie żyje…" Karol Ciapek
Zapraszam forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...barakudowa-zielenina
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 20 Sty 2016 23:01 #427177

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ja pogadam z Bezikiem, może w swej życzliwości mi je przetrzyma do ciepłych dni? :think: Chciałabym. B)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 21 Sty 2016 05:40 #427222

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Dziewuchy dały się zwariować ..... :devil1:
A ja znów z H. Macrophylla bawię się od nowa - nie wiem już w czym ją posadzić żeby w końcu rosła :think:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 21 Sty 2016 07:53 #427227

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Masz rację, dałyśmy się zwariować! No, przynajmniej ja! :crazy: :devil1: :devil1: Ale i tak się cieszę bo powiększę mój zbiorek o kolejne okazy, bo tej zimy już 3 hojki się mnie pozbyły : bilobata, panchoi i wayettii. :placze: :placze:
Ja tam większość hoi sadzę w podłożu dla roślin kwitnących z dodatkiem perlitu dla rozluźnienia struktury podłoża, tylko do tych wapieniolubnych dodaję pod korzonki skorupki od gotowanych jajek i uzupełniam dalej ziemią. Co jakiś czas ją zraszaj, bo makrusie to lubią i postaw ją w ciepłym miejscu.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 22 Sty 2016 15:08 #427588

  • Qra
  • Qra's Avatar
Witaj, i ja przybyłem w odwiedziny, moja znajomość kwiatów domowych jest dość skromna. Więc oglądając skrzętnie notowałem.
Monstera deliciosa variegata piękna, hoya Incrassata ciekawy kolor kwiatostanu, Multiflora bardzo mi się podoba, Hoya kerrii śliczny kwiatostan, skrętniki Kama i Prada bardzo ładnie kwitną. Krasnokwiat dopiero się dowiedziałem że też takowy posiadamy tylko ma biały kwiat, Twój jest ładniejszy. Bardzo dobry patent z akwarium jako inkubator do ukorzeniania roślinek tylko pewnie koty rozczarowane że w środku niewiele się rusza ;) No a jak o kotach to wszystkie są wielkiej piękności, szczególnie trzy kolorowa długowłosa piękność urzeka. Ciekawi mnie też smak papryczek w sobie musztardowym skoro są marynowane to z octem i właśnie ciekaw jestem zalewy raczej lekka, słodka czy ostra?
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 22 Sty 2016 17:18 #427619

  • Barakuda
  • Barakuda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 340
  • Otrzymane dziękuję: 26
No Krysiaczku, zdaje się, że pogoda łagodnieje, temperatury będą bardzie sprzyjające do wysyłek… Mówi Ci to coś? :dance: :drink1:
"… Tylko ubóstwo moralne może wytłumaczyć istnienie w domu miejskim okna, za którym nic nie rośnie ani nie żyje…" Karol Ciapek
Zapraszam forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...barakudowa-zielenina
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 22 Sty 2016 21:03 #427722

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Witaj Gdakacz (Qra) w moich aczkolwiek skromnych progach. :bye:
Miło mi że podobają się tobie moi podopieczni, choć muszę przyznać że niektórzy z nich potrafią walić focha i ćwiczyć moje granice wytrzymałości że hej!! Ze skrętników zostały mi tylko 4. Prady i Kamy niestety już nie mam. Jeśli chodzi o Krasnokwiat to twój można znaleźć pod nazwą Krasnokwiat białokwiatowy (łac. Haemanthus albiflos). Piękny, pięknisty!! :hearts: A koty? To moja kolejna miłość!!
Natomiast co do papryczek, to można je zrobić na delikatnie ostro lub jako lekki smaczek - w zależności jakiej musztardy użyjesz. Ale i jedna i druga papryczka pyszna jest bez dwóch zdań.


Aguś, ja już prawie... jajo znoszę. A zanim to do mnie dotrze, to ja chyba jeszcze bardziej osiwieję, albo może nawet wyłysieję? :think: :happy: :happy: Matko jedyna, siedzę jak na bombie, nosi mnie po całej chałupie i już sobie wyobrażam gdzie te maleństwa upcham. Mój M się ze mnie śmieje, że w upychaniu zielonych ja jestem mistrzem, i zapewne nawet wielkiego słonia pośród zielonych bym upchała, gdyby tylko taka konieczność zaszła. :happy: :happy: No cóż, ponoć trening czyni mistrza, co nie? :devil1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 23 Sty 2016 17:41 #427938

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A ja się wcale nie dziwię ,że zamawiasz rośliny .Też bym zamawiała gdybym miała za co :rotfl1:
A poza tym idzie odwilż ,więc na pewno nie zmarzną .A takie czekanie na rośliny ,to bardzo niezdrowo.
Trzeba spełniać marzenia ,które w dodatku są w naszym zasięgu :hug:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 23 Sty 2016 20:25 #428005

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Nowinka wrote:
A ja się wcale nie dziwię ,że zamawiasz rośliny .Też bym zamawiała gdybym miała za co :rotfl1:

Trzeba spełniać marzenia ,które w dodatku są w naszym zasięgu :hug:

Mnie w tych zamówieniach mążek wspiera kasiaście, bo sama (czyt. z moich dochodów) to bym pewnie na zadku klaputła i rozpłakała się z niemocy realizacji własnych marzeń. :placze: ( :devil1: :devil1: )

Kuchenne przedszkole hojowe z nowymi fiszkami:
1-5.jpg


2-7.jpg


3-4.jpg


4-3.jpg


5-3.jpg


6-3.jpg


7-3.jpg


20160123_112913.jpg


i moje futra (Jak ja kocham futra!!):

i jak tu zaścielić łóżko jak futrzaste się porozkładały na dosypianki?
A.jpg


Pumek
B.jpg


Pola
C.jpg


D.jpg


F.jpg


Berusia:
G.jpg


H.jpg


I.jpg


łobuziak Toffik:
J.jpg


Jak ja kocham te jego cudne oczyska :hearts:
K.jpg
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2016 20:56 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia352

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Sty 2016 12:43 #428223

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Qra, moje futra tyle ciepła mi dają. A z Polci to nawet prywatna masażystka jest. Gdy leżę, staje sobie na moim brzuchu i tupta po nim robiąc mi masaż kich. Ale kichy nie odstawia. Jedyną zapłatą za usługi tej masażystki jest pełna miseczka. Normalnie, taniocha!! :devil1: :devil1:

Kryzysowa, mnie się własna posesja z domkiem marzy, i już zaczęłam suszyć małżowi głowę co by się większe lokum przydało upolować no bo gdzie ja moje skarby postawię jak podrosną? A i parapety by trzeba było większe zaplanować. Ogródek - ten na własność - brzmi jak marzenie (i jest marzeniem, choć jeszcze nie spełnionym), ale coś mi nos tak mówi że za niedługo z Bożą pomocą może i ja będę tworzyła własny przydomowy Eden? Chciałabym, bardzo bym chciała!! :hearts: :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Sty 2016 17:57 #428312

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Krysiu,niech Ci się spełni przydomowy Eden razem z domem :hearts: Z całego serca tego Ci życzę. :dance: Twoje hojowe przedszkole niech Ci szybko rośnie i pięknie kwitnie. :flower1: Lubię oglądać kwiaty hoi.Pozdrawiam Ewa. :bye:
Pozdrawiam. Ewa.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Sty 2016 18:51 #428333

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Koniec świata :ohmy: Kociaste na łóżku :woohoo: U mnie codziennie to samo :rotfl1: I też mi szkoda wywalić towarzystwo i do południa wszystko rozgrzebane .Tylko muszę się za nie wziąć ,bo jak przyjdzie wiosna ,to mi jeszcze jakiego kleszcza do łóżka przyniosą .A mnie robale szczególnie lubią .
W zeszłym sezonie nie było dnia żebym nie zaliczyła jakiegoś kleszcza ,a jak na razie to już mam dosyć chorób .A Twojego przedszkola to Ci trochę zazdroszczę .Troszeczkę :hug:
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2016 18:52 przez wxxx-a.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Sty 2016 19:17 #428343

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Te ostatnie hojki, rude, trzykolorowe, i czarne sa cudne.

Hojek masz ogrom, zauważyłam jedną kudłatą, jakie ma kwiaty?. Ale w tych młodych szczepkach rudej( znaczy z bordowymi listkami) nie widzę.

Moje rosną ładnie. Będę musiała zdjęcia porobić ale nie mam teraz swojego komputera.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Sty 2016 20:01 #428358

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Cypryda wrote:
Hojek masz ogrom, zauważyłam jedną kudłatą, jakie ma kwiaty?. Ale w tych młodych szczepkach rudej( znaczy z bordowymi listkami) nie widzę.
Ewciu (Cypryda), zabij mnie a nie jarzę którą kudłatą opisujesz? :think: A ta ''ruda'' to ma być według twej myśli Rubra czy Sunrise?


Ewuniu (Nowinka), no coż już taki nasz los co by naszym czworołapom dogadzać. U mnie też do południa rozbebrane bety, a jaśnie kocie lordowskie mości się byczą ile wlezie. :devil1:


Ewciu (dana581958), dzięki za życzonka. Pragnę by się spełniły. Qrczaki, jaka ja bym była wtedy szczęśliwa!!! :dance: :dance: Oj szalałabym ogrodowo, oj szalała bym!! Martwię się tylko, czy zasobnik pieniężny mążka by to wytrzymał? :happy4: :devil1: :devil1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 25 Sty 2016 05:36 #428502

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Pisałam Ci Krysiu,że jeśli chodzi o sklerozę to mnie należy się palma pierwszeństwa.Wczoraj miałam zamiar pochwalić Twoich kocich przyjaciół,ale zapomniałam. :evil: Dzisiaj nadrabiam ten nietakt- cała gromadka jest urocza.Nie jestem tak wyrozumiała jak Kryzysowa,która nie chciała żadnego wyróżniać.Ja mam swojego pupila,jest nim Pumiś. :kiss3: No cóż zawsze lubiłam brunetów. :hearts:
Pozdrawiam. Ewa.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.760 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum