Forum Ogrodnicze Oaza

Dobre.....

No co? Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że co u Krysi to u Agi

Przyszły... ukochane... wyczekiwane... upragnione.... hojki z all! Ta w doniczce i owinięta papierem to hoja Lasiantha :












widzicie te oznaczniki odmianowe:


A w przyszłym tygodniu dołączą do mojego zbiorku hoje: Haseltii i Flagellata. Jak na razie, to stopuję z zakupami i polowaniami na hoje, aż do lata. Trzymajcie kciuki za moje postanowienie.

Sadzonki piękne! Sarawak w moim typie... Trzymam kciuki za nie!

"...stopuję z zakupami do lata"

No i czego się chichrasz? Ładnie to tak z królowej hoi się nabijać?

Moja Ilagiorum wygląda dziś tak:

A mnie się należy
za ilagiorum, bo miałam i utłukłam

Selcia, bez przesady!! Czy ty wiesz ile ja piękności hojowych utłukłam?!? Mogłabym śmiało awansować z Królowej Hoi na... Zabójcę Hoi. Skontaktuj się ze mną w sprawie GG którą wystawiłaś na sprzedaż (dla nie wtajemniczonych: hojka Gunung Gading).

Krysiu, ta finka.

Dobra, biorę ją. Daj ją Adze razem z GG, resztę uzgodnimy tak jak napisałam, na privie.

Matko Kochana,jedna Królowa,druga Myśliwy - ciekawe czy ma jakąś dwururkę -aż strach się bać. Dziewczynki,opanujcie się.Zalecam umiar i rozwagę. A właśnie - Tola,gdzie jest Tola? gdzie są moje skrętniki? Krysiu ,hoja Ilagiorum jest piękna;jak i inne.Obawiam się jednak,że Twój rozsądek w kwestii zakończenia na chwilę zakupów tych roślin,mógł się gdzieś zapodziać Że hoje są piękne ja rozumiem,ale że aż tak??? Czytając rozmowy Twoje i Barakudy podziwiam Wasze zaangażowanie. : Pozdrawiam hostomaniaczki.

dana581958 wrote:
No widzisz, bo ten typ tzn. ''Ja'' już tak ma, że gdzieś tam po drodze gubi rozsądek i umiar. Może dlatego dziś mam to co mam?! Ach, cóż to się ze mną ma mój mążek?!? Oj, on to się ze mną ma, oj ma!! Za pozdrowionka pięknie dziękujemy.
Hmmmm , nie wiedziałam że jestem hosto-maniaczką? Ale mogę w zasadzie nią być, bo hosty też mi się podobają.

O rany ,Krysiu u Ciebie jak w kurniku na wiosnę Kokoszki się spotykają i rajcują o nowych nabytkach No i fajnie Za to lubię to forum ,bo można się zarazić wszelkimi rodzajami chciejstw .Ja się twardo trzymam ,bo mam dosyć ciemno na parapetach .A wiem ,że hoje tego nie lubią .Ale łatwo nie jest , pomimo warunków

Nowinka wrote:
Widzisz Ewuś, bo to tak już jest że są kokoszki ogrodowe i kokoszki domowe, ale jedne i drugie łączy miłość do zielonych. No i jak tu nie piać nad nimi (tzn. nad zielonaskami a nie nad kokoszkami. Chociaż nad kokoszkami też można, za ich fantazje w urządzaniu ogródka lub parapetów)?! A nad szyldem naszego forum na poprawę humoru powinno znajdować się hasło: ''Czubki zielonaskowe przyjmie forum Oaza w każdej ilości i postaci''

Dokupiłam pannę Retuzę, by coś tam w tej doniczce po posadzeniu było widać. Na razie się ukorzenia koleżanka:


Ta hojka to panna Alagensis. Niestety jedna z nich miała zbyt młode listki więc chłodu podróży nie przetrwały:


a to jest hojka na którą nie mogę przestać się gapić. Gapię się na nią po kilkadziesiąt razy dziennie i nie mogę się nasycić jej widokiem:




a to kochani eksperymentalny korzeń imbiru:


Moja Ahgustifolia:






Jak myślicie, czy ta roślinka ze zdjęć poniżej, to może być Angustifolia, czy to jakaś inna hoja (pytam, bo mam ją bez nazwy)?

Co do hojki to mi ona podobna do mojej minibelle i sheperdi ale nie mam w tych

cienkolistnych doświadczenia. Swoją drogą dlaczego jej nie mam

Robi Ci się gąszcz Krysiu i dobrze Ale imbirek jaki fajniusi,gratuluję

nie myślałem że wyrasta z korzenia

Wiesz Sebuś, obejrzałam sobie obie i myślę że raczej mam Minibelle. Jeśli zakwitnie na różowo, to moje przypuszczenie się potwierdzi. A jeśli zakwitnie tak bardziej biało z muśnięciem różu to potwierdzi odmianę sheperdii. Ja jednak obstawiałabym Minibelle.

Krysiu, obstawiam Minibelle. Znam obie. Sheperdii jest drobniejsza i ma ciemne jednolicie zielone liście a Minibelle w plameczki.

Zdjęcia z netu dla zobrazowania:
Sheperdii:



I Minibelle: