Forum Ogrodnicze Oaza

Czyli mamy podobne marzenia!! Miałam kiedyś zajefajną stronkę z najprzeróżniejszymi filodendronami, takimi że gałki na wierzch wychodziły, ale jak mi się stary komp zwalił przez wirusa, to teraz nie mogę jej w necie znaleźć. Ile tam było kosmicznie pięknych odmian....

Dobra kochani, ja powoli zmykam. Wszystkim buszującym po forum (Gościom także) dobrej nocki życzę. Do juterka.

Krysiu, ale nakupowałaś. No, no. Znaczy masz sporo wolnego miejsca.

Aha, może dopuścicie mnie z Michałem do tego źródełka z obrazkowatymi?

Marysiu kochana, źródełko sprzedażowe z obrazkowatymi jest na fejsie i tam najczęściej poluję na perełki z priorytetowej listy moich chciejstw.

Aha, to pewnie u Ireny.

Nie tylko, bo korzystam z kilku grup na których czasami trafiają się perełki. Trzeba tylko chcieć na nie polować.

Będąc z synem w poradni chirurgicznej, skorzystałam z okazji i przed powrotem do domu wdepnęłam po zakupy do sklepu ogrodniczego. Niewiele, ale to już zawsze coś.

Ja też głównie po fejsie kupuję Zastanawiają mnie tylko niektórzy sprzedawcy co pisza że sprzedają nadwyżki z kolekcji, a później mówia że "byłam u ogrodnika i będą takie i takie gatunki za tydzień". Też chce znać takich ogrodników
...

...
Choć nie, może lepiej nie, bo wtedy już naprawde nie będzie gdzie mieszkać z tymi kwiatkami...

To ja jestem raczej poza nawiasem, bo mnie tam nie ma.

Ci co mówią co będzie za tydzień u ogrodnika, to tylko pośrednicy, a nie tacy, co dzielą się swoimi nadwyżkami.

CHINANIT wrote:
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby tam być, co nie? A naprawdę można tam upolować niezłe perełki i nie trzeba płacić prowizji tak jak na allegro.
Ja już wrzuciłam tam ogłoszenie że szukam dwóch filodendronów: ''White Knight'' oraz ''Pink Princess''. I teraz czekam na odzew, bo wcześniej czy później perełka się znajdzie i ktoś kto takie cudo na sprzedaż ma.

Zdjęcie z serii " strzeżcie się, Krysia stoi na roślinnej straży" Jak najbardziej, warto mieć zawsze pod ręką środki ochrony roślin

Śmiej się, śmiej.... a ja wróciłam niepocieszona bo Agricolle i Baymat-u nie było, więc będę musiała je ściągać z netu, a na dokładkę o wiele drożej.

Obiecałam że pokażę swoje syngonia które mam, choć jest ich tyćka. W tej wielkiej donicy rosną dwie różne odmiany (wcięło mi fiszki z nazwą odmian), więc musicie mi uwierzyć na słowo że wszystkie się od siebie różnią.

Nie wiem jak inni, ale ja doskonale widzę różnice pomiędzy danymi roślinami. Każda z nich jest inna To największe syngonium jest moim zdaniem najładniejsze

Krysiu, co tam masz jeszcze z zielonych roślin Pokażesz coś jutro

Ale piękne fajne to wielgachne syngonium , super by wyglądało z różowym

Michałku, jak zrobię fotki to wstawię. Nie będzie tego dużo.


Musssli, ja już sobie robię listę syngoniów do upolowania, tylko jestem ciekawa czy uda mi się je wszystkie upolować? Oto jest pytanie!?

Fotek kilka czyli takie sobie ''coś'' z zielonych:










hoya obovata variegata picta




i jej zapowiedź debiutu kwitnienia


młody liść, hoja sp. Viet Kast IML1658


hoya flavida cudownie wybarwia swoje młode listki


reanimowana hoja nicholsoniae odbija

monstera karsternianum


monstera adansonii




scindapsus argyraeus


philodendron xanadu


zobaczcie jaki prezent mi zrobiła hoya parasitica albomarginata, to jej pierwsze kwitnienie u mnie. I mega cudnie pachnie.... frezjami!






A to moje zamówienie względem innej pasji która mnie ostatnio pochłania bez reszty. Moje kordonki, jest tu ich w ilości 52 szpulek