TEMAT: Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 20:20 #751815

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Kasiula, dzięki wielkie :hug: :kiss3: Trzeba jakoś przeżyć - pożyjemy, zobaczymy... Oczywiście, że zostawiły, bo wszystkiego nie jedzą!
Trujące narcyzy, zimowity, hiacynty, przebiśniegi, ranniki - nietknięte. Dzikie świnie, to zwierzaki o wyjątkowo czułym powonieniu - wywęszą swoje smakołyki - np.cebulki lilii, tulipanów, szafirków itd. - nawet gdy są głęboko pod powierzchnią ziemi.
Tak przeryją w poszukiwaniu lubianych, że te nielubiane powyrywają i rozczłonkują na kawałki :sick:
Lubię zwierzęta, rozumiem i wiem dlaczego tu wracają - tu gdzie kiedyś dawno, miały swoje mateczniki, a ludzie im je odebrali... a mimo to przykro :sad2:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, CHI, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 21:17 #751822

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
One Ci przyszły pomóc, pędraki powybierać co zeżarły te cebulki lelij etc, a Ty je tak brzydko pomawiasz!

Trzymaj się ciepło, teraz masz dużo miejsca na nowe cebulki! ;-)
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 21:19 #751824

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29668
A mówią, że rolnikowi samo rośnie, co jest b. krzywdzące i nieprawdziwe :mad2: . Cóż, dużo mamy tych "sprzymierzeńców": sarny, zające, dziki, karczowniki, nornice, bociany pałaszujące "na przednówku" karasie z oczka wodnego :happy3:, kosy zjadające owoce borówki wysokiej, itp. Ale przed zwierzakami jakoś się da ochronić (tu u Ani nieszczęśliwe zbiegi okoliczności, czytaj kiepsko wykonana brama oraz niesłowność wyrządzającego szkodę), a przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi nie. Ważne, aby teraz ta brama i ogrodzenie były "sprawne" i chroniły teren, bo paskudy mają pewnie pamięć i mogą wrócić i dokończyć dzieło zniszczenia.
Aniu też się z Tobą mogę podzielić, choć nie mam wiele do zaoferowania, może jakieś wypełniacze pobojowiska na czas letni? W razie czego daj nam znać.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, ewakatarzyna

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 21:45 #751832

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Współczuję, bo wiem co to znaczy. U nas sami działkowcy nie zamykają bram, a mamy cztery.
U mnie w zeszłym roku i dwa lata temu tak wyglądało na działce. Z tym, że u mnie zjadły też wszystkie cebule azjatyckich lilii i krokusy Krokusy miałam tylko botaniczne .Może te nie są dla nich trujące? Mam ogrodzoną metrowym płotem działkę i zabezpieczyłam dodatkowym drutem dół. W tym roku jeszcze na działce nie byłam, ale nikt z sąsiadów nie dzwonił że są szkody to może nie weszły.
Kilka cebulek tulipanów posadziłam w szklarni. Córka się śmieje, że mogą stłuc szybę aby się do nich dostać.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 22:13 #751836

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Aniu :hug:
Pozdrawiam Ewa
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 09 Mar 2021 22:20 #751837

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Naprawdę jestem wzruszona Waszą empatią i chęcią pomocy


Newrom,
nasz tok rozumowania jest podobny w sprawie zwolnienia miejsca na nowe rośliny :drink1: Dzięki za pocieszenie, miło, że rozumiesz ;) :kiss3:

Alu, i u Ciebie wielkie serducho - gdybym nie dała rady, to się odezwę. Brama już zamknięta, tylko nie wiadomo, czy stadko wyszło, czy też zadekowało się na którejś nieużywanej działce :jeez: . Ślicznie dziękuję :kiss3: :hearts:

Kaju, dziękuję i wzajemnie łączę się w bólu po stracie Twoich cebul :hug: . Z tymi płotami to trudna sprawa... mój stareńki (ok. 40 lat) powinien być wymieniony na nowy, silniejszy... Ale, zawsze jest coś ważniejszego i tak się odwlekało :oops:
Aha... piszesz, że masz dodatkowy drut u dołu. Jaki? Będąc na spacerku w ogrodzie dendrologicznym Uniwersytetu Rolniczego, zauważyłam, że płot z wysokiej siatki, jest u dołu - ok 10 cm od ziemi - zabezpieczony mocno naciągniętym drutem kolczastym. Zwykły drut chyba dzików nie zatrzyma; te stare lochy i odyńce, które torują drogę warchlaczkom, mają ryje niesamowicie stwardniałe i jeśli nie ma podmurówki, podniosą.
Oby u Ciebie do tego nie doszło :bye:

Ewuniu, dziękuję :hug: :kiss3:
Pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 09 Mar 2021 22:21 przez Amlos.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 07:52 #751855

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
W miejscach, w których wypychały siatkę w poprzednich latach przymocowałam drut kolczasty . Miałam go mało i tylko na tą część ledwie starczyło. W pozostałych cienkim drutem każde oczko przytwierdziłam do istniejącego drutu, bo dotychczas był tak przymocowany co kilkadziesiąt centymetrów i łatwo było ryjem siatkę podnieść go góry. Nie wiem, czy to coś dało, bo być może dziki wywieźli i w tym roku się nie pojawiły. Dziki są na naszych działkach chyba od dziesięciu lat i wcześniej obok działka była zryta, a moja nie, ale potem i do mojej się dobrały. Kiedyś dosłownie walczyłam z szafirkami i śniedkami, które rosły wszędzie, a teraz cieszę się gdy zobaczę jeden kwiatek. Podobno cebule kamasji są jadalne, a jej w ogóle nie ruszyły. Sarny chyba też cebulki jedzą, bo wiosną mam większość na wierzchu.
U nas wielu działkowców dała dodatkową siatkę aż do samej podmurówki, a niektórzy w zabezpieczeniu się przed sarnami aż o wysokości ponad dwa metry. Ja nie, bo uważam to za przesadę w ogrodzie działkowym. Poza tym u mnie jest dużo żab, ropuch i jeże to nie mogę im zamykać dostępu na działkę.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 08:03 #751858

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Aniu :hearts: U mnie tez się znajdą roslinki :kiss3:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 09:36 #751869

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Witajcie w słoneczny, mroźny ranek :bye: Od tego wszystkiego pół nocy śniły mi się dziki :happy3:

Kaju, kiedyś przerabiałam to samo z drutem kolczastym - zamówiłam wielki, ciężki balot, natargałam się, by dowieźć na miejsce; potem pokłułam przy rozplątywaniu i przytwierdzaniu do siatki i słupków. Niewiele to jednak pomogło - i tak podważyły siatkę i weszły :jeez:
Potem na innym RODzie widziałam, jak robią to fachowcy... przede wszystkim mieli grubszy drut i specjalną naciągarkę !

Widzę, że w kilku ogrodach, właściciele wymienili te stare siatki, na panele ogrodzeniowe z grubego drutu (śr. 4mm) i to zdaje egzamin, tego dziki nie dają rady sforsować. Mniej więcej takie i trochę wyższe:
www.castorama.pl/panel-ogrodzeniowy-beta...nEAQYBSABEgIHl_D_BwE
Koszt takiego przedsięwzięcia, by dookoła ogrodzić, jest dla mnie kosmiczny :jeez: Starczyłoby zapewne na kupowanie co roku nowych roślin, przez wieele lat :rotfl1:

Wyciągnięte cebulki, to raczej robota ptaków, a nie saren - one obgryzają i chrupią wszystko co nad ziemią :) No, chyba że są bardzo płytko w lekkiej ziemi. A z kamasją masz rację - u mnie też ominięta - jedynie pokiereszowana i przesunięta dalej :happy: . I pomyśleć, że Indianie kiedyś żywili się cebulami wszelakich kamasji :ohmy:

Bogusiu
, wielkie dzięki za dobre serducho :kiss3: ,ale najpierw poczekam, potem zrobię remanent ;) i dopiero wówczas stwierdzę ile pozostało miejsca na nowe rośliny. Jakby co, to pamiętam o Twojej propozycji :hearts:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Kaja, CHI, ewakatarzyna, Bobka

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 10:05 #751874

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21389
Aniu a myślałaś o pastuchu na dziki? Coś takiego. Bo naprawdę to jedyne rozwiązanie.
Tak grodzą rolnicy uprawy. Koszt całości (impulsator + druty i kołki) to mniej niż 15 paneli. Jest wersja na prąd i na akumulator. Jaki masz obwód działki?

I fajnie wygląda - ładny mały płotek, a przed nim 3-4 "niewidoczne" druty... Porobię zdjęcia (lub znajdę) jak sąsiad ogrodził kukurydzę i wystarczyło.
Ostatnio zmieniany: 10 Mar 2021 10:07 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, Kaja, ewakatarzyna

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 10:30 #751878

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Dzięki za chęć pomocy, Małgosiu, ale na terenie RODu obowiązuje specjalny regulamin. Musi być łatwy dostęp w razie np. jakiejś awarii, dostęp do liczników, kranów etc. Stąd regulaminowa wysokość płotków wewnętrznych, to 1 metr. Nasza działka przylega też do płotu zewnętrznego całego terenu - ten jest wyższy, ale stary, rdzewiejący i też w wielu miejscach zdewastowany przez dziki :(
Tak że sprawa nie do przełknięcia :)

A co najważniejsze, nasza kociarnia lubi wdrapywać się po płocie i często siedzieć na furteczkach
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 20:06 #751949

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
U nas właśnie takimi panelami grodzą. Nie myślałam, że są takie kosztowne, a montują jeszcze wyższe. Odkąd mamy na działkach stowarzyszenie nikt nie przejmuje się przepisami. Niechlubny przykład dają członkowie zarządu. Działka jednego z nich, a właściwie to ma dwie jest ogrodzona płotem o wysokości 2,5 metra i całkowicie zasłonięta plandeką. W ogóle nie widać co na niej jest.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 20:37 #751955

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21389
Aniu, nie żebym się narzucała z pastuchem, ale on spełnia wszystkie te obostrzenia.
Tu masz pastucha na dziki mojego sąsiada:
P3103270.jpg

Wysokość słupków ok 90 cm.
P3103271.jpg

Ten górny sznur (z drutem) jest na bydło. Na dziki masz te poniżej czyli trochę mniej niż 29 cm (kartka) i trochę więcej. Druty możesz wypuścić za odrodzenie zewnętrzne (ja tak mam na lisy) i przed "oficjalny", do metra, płotek.
Koty pastucha przeskakują. Podejrzewam, że go słyszą. O ile psy potrafiły się nadziać (zwłaszcza jak atakowały coś za płotem - najpierw miałam pastucha przed siatką zewnętrzną) to koty nigdy.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 10 Mar 2021 22:04 #751968

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Kaju, chyba nie jestem na bieżąco - jakie stowarzyszenie na działkach? :ohmy:

Małgosiu
, doceniam podpowiedź i może spróbowałabym w to zainwestować, ale... tylko na swojej posesji. Ogród na terenie RODu nie jest do końca mój - i tu jest pies pogrzebany :blink: Zawsze jednak z tyłu głowy siedzi, czy jakiemuś zwierzaczkowi nie stanie się krzywda :huh:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 11 Mar 2021 08:30 #752007

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Kilkanaście lat temu powstała ustawa, która umożliwiała odłączenie ROD się od Polskiego Związku Działkowców i powołanie stowarzyszenia ogrodowego. W moim ogrodzie działkowym musieli przełożyć zebranie, bo wynajęta sala okazała się za mała. Tylu było chętnych, aby się z PZD wypisać.
I mamy to co mamy. We wszystkim panuje samowola. Regulaminy owszem są, ale nikt się nimi nie przejmuje. Nie wiem jakie profity są z zasiadaniem w zarządzie, bo do rządzenia nie dopuszczają nikogo nowego.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 11 Mar 2021 10:54 #752033

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Tak, dzięki, teraz sobie przypominam :bad-idea: kilkanaście lat temu te ostre dyskusje na innym forum ;) . Nawet wątek był z tego tytułu zamykany :crazy:
Czyli wg odwiecznej zasady - skorzystała tylko grupa ludzi dzierżąca jakąś tam władzę :unsure: . Nie zazdroszczę Ci.
U nas pozostało po staremu, choć mankamentów też nie brakuje, ale da się wytrzymać.

Pozdrawiam 'RODowo' :bye: :)
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 18 Mar 2021 22:34 #753396

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Jak dotąd dziki nie wróciły (tfu,tfuu...), ich miejscówkę znalazły sarny i również wpadają na wczesnoporanne śniadanka :happy:
Ślady na całym ogrodzie. Obok bluszczowych listków smakowały im niektóre liliowce:

18.03.
DSC07136.jpg


DSC07135.jpg


Na zdrowie! Odrośnie.
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Zwierzęta odwiedzajace nasz ogród i jego otoczenie 19 Mar 2021 01:09 #753408

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29668
Aniu, masz biologiczną kosiarkę.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2021 01:09 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Amlos, ewakatarzyna, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.460 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum