Forum Ogrodnicze Oaza

Joluś jest naprawdę piękny.....Ty mnie nie kuś, bo ja miałam być grzeczną dziewczynką i nie szaleć zakupowo Maiłam trzymać się ściśle planu.....a planem na wiosnę jest- 6 berberysów Admirationków i około 10 azalii wielkokwiatowych....już modrzewik na pniu wskoczył od samochodu nie proszony....ponad limit

Pamelka ale mnie pocieszyłaś z Cafe,że Ty też na nią czekasz
To było moje chciejstwo długo oczekiwane i wymarzone.A teraz stoi toto i straszy,chyba dziś na nią pokrzyczę,może ruszy się wreszcie Możesz napisać z jakiego źródła masz Cafe?

Joluś, sprawiłaś sobie piękne clematisy Również planuję ich zakup, ale bliżej końca miesiąca. Nie mam upatrzonych odmian, poza Josephine, a co najmniej pięć chcę dosadzić. Na razie powiększyłam stan posiadania o 2 magnolie, 2 azalie i 2 rh.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Anetko to prawda a mi się ostatnio wielkie drzewska spodobały, a miejscówek brak
Jednak dwie sosny wyląduja w ogrodzie, niech no tylko na dalszy szkółking się wybiorę
Su to wielka radość móc take słwa poczytać należysz do nielicznych szczęściarzy zatem
Czy planujesz moze więcej krzaków?
Aga no tak 6 berberysów i 10 azalii aż tyle i na jedna kulką miejsca nie ma
No dobrze, jest modrzew, ale on na zimę łysy
Aniu może mamy z tego samego źródła od Schultheis'a? Może i ja na moją pokrzyczę Tymczasem poszukam Asahi jednak
Moniś u Ciebie pięknie rosną rh, moje po zimie pomimo solidnych zabezpieczeń wygladają baaardzo nieciekawe.
Azalkowa Marushka jedna przemarzła, choć ponoć jedna z najbardziej mrozoodpornych Nie mam szczęścia do kwasolubów i chyba trzeba się z tym pogodzić, podłoże marglowe im zdecydowanie nie służy i nieosłonięta działka Leśny ogród to zupełnie inna bajka
Zakupy udane, a jakie odmiany magnolii zakupiłaś? W zaciszu zapewne bedą cieszyły kwiatami
Masz już jakieś wytypowane clemki, ciekawa jestem jakie wybrałaś z szerokiej oferty

pamelka wrote: Wielka radoś, ale pewnie nic szczególnego,bo mam na razie jakieś dwie pospolite białe okrywówki nn. A tej wiosny dosadziłam kilka nowych - Pomponellę, Ballerinę, Mary Rose, Queen of Sweden (i chyba England też, jakaś marketowa), no i 3 the Fairy, z których jedna może się okazać White Foam... wtedy pójdzie do tych dwóch nn-ek!

ło matko, dużo tego wyszło!!

Pinus strobus 'Tiny Curls ten to jest fajny taki rozczochrany urzekł mnie od razu . Gdybym miala miejsce . Moja Daisy już powoli będzie dostawać swoje piękne odrosty . Jednak obecne miejsce lepiej jej odpowiada ,bo ma więcej słonka . Będe musiała pomyśleć o przesadzeniu również Nidiformisa w bardziej słoneczne miejsce

Pamelko ja mam też od Schulteisa Kupowałaś na jesień,czy teraz wiosną?
Asahi jedynym ratunkiem i słońce,którego na niebie wciąż brakuje....brakuje mi ikonki słoneczka
Jak nie ruszy cafe to czeka ją takie coś

Su bardzo ładne odmiany wybrałaś tylko się cieszyć
Zobaczysz, jak zakwitną a jak jeszcze będą zdrowo, ładnie rosły i dobrze zimowały
Jadziu u mnie jeszcze nie widać na świerkach przygotowań do przyrostów.
Uważaj na tego Nidiformisa, bo on potrafi sporo urosnąć .... co prawda do góry metr zaledwie, ale wszerz nawet powyżej 2 metrów Ze słoneczka z pewnością będzie zadowolony.
Roztrzepanego malucha polecam, a jakże
Aniu kupiłam ją wiosną.
U mnie jest już może ze dwa tygodnie, siedzi w donicy, w zaciszu, jednak na tarasie, nie w domu. Masz rację, słońca im brakuje i ciepełka.
Zastanawiam sie, czy leciutko nie przyciąć, 1 cm chociaż, aby pobudzić do rośnięcia

Jolu, kupiłam gwiaździstą Roseę i Leonarda Messela

Moniś też mam ubigłoroczngo Messela i jakąś stellatę ..... jaką? Nie zapisałam
Piękne magnolki Twoje zapewne kwitną lub zaraz będą

Pamelko masz może zdjęcie swojej Cafe?
Ja swoją chyba zbyt mocno przycięlam,bo aż do miejsca szczepienia i dalej już nie ma co ciąć J

Aniu cyknę po pracy i wstawię fotki

Ok no to czekam moja wygląda tak

Z kilku róż, które mam, na razie tylko jedna wypuszcza pąki.Podejrzewam, że pozostałe wymarzły, bo w tym roku ich nie okryłam. Pal je licho.Nie zależy mi na nich. Więcej kłopotów niż radości.

A jakie dwie konkretnie sosny masz na uwadze?

Asahi kupione, Amanogawa też i jeszcze się zaplątała mała wisienka Koju-No-Mai, ale za to kwitnąca

Ktoś gdzieś napisał , że bez kulek żadna rabata nie jest skończona (czy coś w tym stylu ), więc Tiny Curls i Sunshine wędrują na listę

Aniu więc zobaczyłyśmy się w różanym
Danuś szkoda różyczek, ale moze jeszcze ruszą Z ta radością to bym się jednak nie zgodział, jak zakwitną to masa radości jest jednak a jak są do tego w miarę zdrowe to już szczyt sukcesu
Anetko sosny wiadomo było już od jesieni te na które poskąpiłam grosza Pinus nigra 'Oregon Green'
i Pinus koraiensis 'Jack Corbit' /lub inna z długowłosych koreanek, zależy która mnie zachwyci /.
Marta piękne zakupy zatem rozkręcasz się kobieto aż miło popatrzeć
Niech no tylko bylinki wystawią
Te drugą kupowałam w okolicach Lublina za .... ok 25 zł

O Asahi podpowiedziała mi w zeszłym roku Monia-Rozeta i uratowałam tym sposobem bardzo zmarnowane w obi różyczki Red Eden , Red LEonardo i Sweet Pretty i do tego juz sprawdziłam i wszystkie żyją i się puszczają
dobrze że mi o nim przypomniałyście to zaaplikuję go tej mojej oszukanej piwonii bez korzenia

Jolu tego Rooguchi to w jakiej szkółce widziałyście ?