Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu w tym roku kupowałam Rooguchi w e-clematis, na szkółkingu zaś znalazłyśmy ubiegłoroczne jeszcze sadzonki, które pięknie startowały w Końskowoli.

Asahi hmmm no zobaczymy czy odratuje moją biedną Cafe? Trochę mojej winy w tym w jakim jest obecnie stanie,ponieważ zimowałam ją na balkonie nieokrytą

Aniu, jak nieokryta, na balkonie to miejmy nadzieję, że odbije

Spracowłam się dzisiaj łokrutnie, ale satysfakcja jest
Przycięłam resztę różyczek niepewnych i stwierdziłam, że część z tych, które uznałam za 'death' jednak wykazuj oznaki życia /ale co to za życie /.
Westerlandy może dwa się utrzymają, jednak ponownie start od ziemi samej Summer Song puszcza się od ziemi, widziałam co kupuję
Garden of Roses, bardzo biedna po rozsunięciu kopców ...



Dzisiaj opryskałam wszystkie biedaki Aasahi i część nawiozłam nawozem 100 dniowym /20 azot/.
Mam nadzieję, że się odwdzieczą, zimą kopcowane kompostem
Opryskałam także klony Shishigashira i Shina /Acer palmatum/, bo niewyraźnie wygladają po zimie, inne palmowe mają przemrożone górne gałązki, ale jeszcze nie tnę.
O dziwo perukowiec podolski Royal Purple /Cotinus coggygria/puszcza pączki, a ubiegła zima była dla nich /nawet w szkółkach/ kryzysowa

Piwonia drzewiasta i .... zakwitną narcyzy


kolejne miniaturki


Domowe przedszkole, canna Stuttgart do bioder już i inne ...


Klon Shiraswy pięknie rusza


Pojechałam po świeżutkie Aasahi i wróciłam z żabami do ogrodu


a dzisiaj jedną zieloną wykopałam w ogrodzie spała sobie w ziemi
Jakiś znak

Sprawdziłam w senniku .... nie zjadłam, nie zabiłam, nie słyszłam rechotu , ale ... wyśniłam :
"bardzo wiele możliwości interpretacyjnych, np. poprawa pozycji życiowej dzięki własnemu uporowi i staraniom lub przez przypadek
widzieć: mnóstwo pieniędzy"
I to mi się podoba

Mam jeszcze ślimaki, choć za ogrodzeniem pewnie więcej

Jolu, żabkami zaraziłaś się od Stasi na FO? Bzy u mnie w podobnym stadium rozwoju. Za to klony palmowe zaczynają już wypuszczać listki.

Żabie amory... będzie z tego... skrzek?
Poproszę o nazwę miniaturek

Romku, a gdzie tam w sklepie mi się napatoczyły, żaby jedne
Wiem, że Twoje klony piękne i dorosłe mają warunki
Moje młodziutkie i w przeciągu rosną cieszę się, że paczkują
Gosiu jutro sprawdzę, jak się znacznik nie zmazał
Żadnych skrzeków please.

Jolu nawet z czarnych badylków wychodzą na świat listeczki . Żabki fajowe i tak same wskoczyły do koszyka Wszystko wiec wraca do normy piękne tulipanki

Tyle się Pamelko dzieje w Twoim wątku, że aż trudno nadążyć co do róż to chyba u mnie jednak pomogła Mikoryza zaaplikowana przy sadzeniu. Na początku wydawało się, że będą duże straty a wczoraj po dokładnej inspekcji stwierdziłam, że chyba tylko 3 szt mi wypadły, na 35 nowo posadzonych.Gdyby tak pozostało to nie jest tak źle.

Kiedy będziesz wysadzała swoje kany do gruntu?

Ja też poproszę o namiar na miniaturki, jeszcze w takim kolorze nie spotkałam

Łooo jakie żabusie śliczne
Nawiezione, podlane, obcietę to teraz czekamy na kwiaty

Jadziu nawet z zupełnie czarnych wychodzą pędy z punktu szczepienia, taka jestem zadowolona Najbardziej chyba z Summer Song
Tak więc czarne nie są złe, najgorsze są szare, które wugladają na wysuszone od wiatrów poczekam, zaaplikowłam biostymulator, może coś je ruszy
Romciu miło, ze zajrzałaś
Bardzo ładne zimowanie, tylko trzy przy takiej zimie to niezłe osiągniecie U mnie jeszcze trudno stwierdzić, ale niektóre z tych, na których stawiałamkrzyżyk ruszają
Canny do ziemi po zimnej Zośce dopiero, ale zastanawim się, czy już ich na taras nie wystawić, nadają ciepłe noce
A Ty zapewne jesteś ostrożniejsza po startach cannowych
Jak wiesz lekki mróz i po liściach
Za to zbieram sie do wysadzania dalii, do Zośki trochę pod ziemią się ukorzenią.
Marta o miniaturki zapytaj na FO, ale jak myśle później nieco, teraz wszystko w ziemi.
Dorotka to prawda z różyczkami prawie skończyłam, czekam jeszcze na oporne i albo w prawo, albo w lewo - znaczy na kompostownik
Dzisiaj podsypię nawozem iglaki i bylinki azofoską. Nadają deszcze więc przyda się.
M coś tam z trawnikiem aktualnie działa, po południu może zamontujemy kratki i będzie można clemki wkopać
Może jeszcze zdażę poplewić nieco
Najgorzej, że nie mogę zrobic porządku na rabacie przed domem, hostki nie ruszają a jakby któraś jednak pod ziemią startowała nie chcę zdeptać
Tak więc do uporządkowania zostanie iglasto-hostowo-żurawkowa rabatka
Ale jest dobrze, dni coraz dłuższe, pogoda bardziej sprzyjająca, będzie wiosna chyba

Piękne Canny. U nas wzeszłą tylko ... jedna ;-(
Sprawdziłem, pozostałe kłaczą zgniły.

Kupie później gotowe sadzonki

Grzesiu a Ty się do Sulejowa nie wybierasz? Coś tam pewnie dowiozę
Mam jeszcze dwie skrzynki i kilka doniczek

Jolu, ale ja pytam o Twoje tulipanki, te ze zdjęcia różowe

Martuś a ja własnie o nich piszę, to miniaturki, których cebule kupowałam dwa lata temu na FO

Niestety termin pokrywa mi się z rodzinna imprezą ;-(

A ja czekam jeszcze na oznaki życia Westerlanda - ale wierzę, że w końcu ruszy, bo łodygi są brązowe. Chyba za to straciłam klonika Orange Dream - czarniutki . Żabki masz prepiękne

Grzesiu poczta nijak wysyłać takie olbrzymy szkoda.
Iwonka, a ja spróbujesz zadrapać, nie są wewnatrz zielone?
Wczoraj przy cięciu zauważyłam, że jednak są na niektórych pędach
Oglądałam Także wspomnianego klona Orange Dream .... czy u Ciebie do samej ziemi jest czarny?
U mnie bardziej górą, dołem już wypuszcza czerwone listki.
Okrywałaś go może na zimę? Mój był zabezpieczony agro, ale zauważyłam, że w górnych, bardziej wietrznych miejscach i tak przemarzł.

Dzisiaj żabki powędrują do ogrodu i poszukam w czeluściach garażowych ślimaków