Forum Ogrodnicze Oaza

Agusiu- serdecznie życzę zdrowych, pogodnych Świąt. Niech ten czas wypełniony będzie spotkaniami w gronie rodzinnym... czas spokoju, radości i wyciszenia

Dziękuję za życzenia
Wybaczcie, że piszę krótko i węzłowato, ale dziś od rana zakupy żarciowe i inne pilnie potrzebne robiłam ponad pół dnia, a potem gary, gary, gary... Jak się człeku zachciało do wielkiego miasta tuż przed świętami, to teraz tak ma - wszystko na raz

Życzę wszystkim na razie spokojnej nocy, a od jutra radosnych, pogodnych, wspaniałych świąt

Lucynko, dasz radę! Pogodnych Świąt, takich, jakie lubisz najbardziej

Aguś
Niech nadchodzący Nowy Rok przyniesie Tobie i całej rodzince tylko radosne i pogodne chwile, a ten zegar niech odmierza wyłącznie szczęśliwe godziny

Ale słodziutki!! Dzięki serdeczne

Dziękuję Także Agusi za życzenia świąteczne. Odzywałam się Aguś u Ciebie, ale tu nie, więc nadrabiam skoro już Ania odkopała mój wątek
A tak mu się słodko spało... razem z niedźwiedziami chciał przespać do wiosny, ale mu się nie udało.

No i sypie to białe paskudztwo!! Oby moich jutrzejszych gości nie odstraszyło, bo kawałek drogi mają.

Lucynko
Szczęśliwego Nowego Roku!

Dziękuję
Tobie też wszystkiego najlepszego, samych radosnych i pogodnych dni

Aguś Najlepszego

Aguniu- wszystkiego dobrego w 2015!! Niech to będzie rok spełnionych planów, obfitych plonów i zdrowia

Buziaczki dziewczynki i samych radosnych dni w Nowym Roku!! Jak to miło, że zagościłyście na chwilkę w moim wątku

Mam nadzieję, że ten rok będzie sprzyjał nam wszystkim i w ogrodzie i w życiu prywatnym i w pracy

Aniu, specjalnie dla Ciebie - odkurzone fotki Rok 2009

Pobojowisko na środku pokoju Pomocników było wielu

Ooooo ..., ooooo!
Agusiu .... nie wiem, co podziwiać najpierw ... czy precyzyjnie przycięte i ułożone trzcinowe pęczki, czy ilość włożonej pracy, czy może dobrze wychowane kociska ?
Po ustawionych uszach i napięciu całej sylwetki widać, że sprawiłaś kotom mnóstwo radości - już widzę oczami wyobraźni ten uroczy rozgardiasz ... to one lubią najbardziej
Zwłaszcza ten biało-czarny urwis radzi sobie niezgorzej ....rozumiem, że sprzątanie trwało czas jakiś, ale zobacz: jaki pożyteczny i dobry uczynek zrobiłaś, i kotom, i murarkom
22-23 stycznia to już niedługo ...
Dziękuję za piwonie i jabłonkę ...

Lenka to prawdziwa kocia dama z miasta, ale i ona brykać potrafi. Koleżanka nam przywiozła z Warszawy gdzie błąkała się po blokowisku.
Zorka już z nami nie ma. Poszedł którejś wiosny na amory i już nie wrócił. Szkoda, bo razem się wychowywali i weselej było.

Znów mnie powiało do ogrodu. Chyba to to słońce... przypomniało mi się, że warto by było zakopczykować hortensje ukorzeniane wiosną. Przy okazji niestety zniszczyłam to na czym zależało mi najbardziej - sadzonki jagody kamczackiej. Znajoma dała mi patyki i odrosty i całkiem ładnie się przyjęły, nawet zielone puszczały jesienią, a tu masz Zapomniałam, że je tam posadziłam i akurat z tamtego miejsca wykopałam ziemię do kopcowania Tępota ludzka nie ma granic - zauważyłam dopiero jak wykopałam ostatnie i poharatałam je szpadlem

Ktoś tu tęskni za piwoniami?? Stare kępy, pobabcine...

Posadzone na przemian - 2 gatunki , późniejsze, jasnoróżowe jeszcze w pąkach

Wzięło mnie dziś na wspomnienia z lat ubiegłych...




Dla odmiany trochę zimy - ukopana trzcina dla murarek







Nawet piwonie w pełnym rozkwicie znalazłam



A to białe na trawie to nie sypiąca się kalina to tylko stokrotki.

Jak ktoś głodny to zapraszam

I różne takie