TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 24 Lis 2014 23:23 #316135

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Zjeść dynię/pestki każdy może, ale żeby z pestek robić zabawki :woohoo: Pomysłowość ludzi nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać :hearts:

Pomidory w szklarni? :supr3: Przez chwilę myślałam, że aksamitki, a to byłoby bardziej naturalne :happy4: :happy3:


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 24 Lis 2014 23:30 #316137

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Pomidory były... były!! Ale dziś na kolację je jeszcze jadłam. Mam też trochę w koszyku "na zimę" :happy: Ciekawe czy do grudnia dociągnę na swoich pomidorach. To chyba byłby rekord.
Aksamitki jedynie pod szklarnią. Lubię je bo są bezproblemowe.

Gdybyś miała 17-tkę dzieci do ogarnięcia, to też wymyślałabyś im zabawki wszelakich maści :wink4:

Wyzbyłam się fotek październikowych, to na dobranoc listopadowe maliny :P 10-ty listopada!

IMG_3486.jpg


IMG_3488.jpg


IMG_3489.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 24 Lis 2014 23:35 #316140

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Też kiedyś ogarniałam maluszki z I-III :-) Mój rekord to 28 istotek (chyba), a klasa z literką ł :devil1:

Że też moje łany malin poległy na mrozie :jeez:

Na wiejskim podwórku 25 Lis 2014 18:03 #316318

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Niezłą miałaś gromadkę :) Klasy do ł ... To w niezłym molochu pracowałaś :woohoo:
Ja miałam najwięcej 25 osób, ale mój syn był w 1 klasie 40-to osobowej. To było okropne i dziś ciężko mi nawet to sobie wyobrazić. Klasy mamy a,b,c. Teraz część już tylko a,b. Dzieci coraz mniej, ale dają popalić jakby ich było 2 razy więcej.

Malin szkoda, to są te odmiany, które późno zaczynają owocowanie. Moje maliny w tym roku jakieś słabe były. Krzewy niższe, owoców mniej. Nie wiem czemu.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 26 Lis 2014 13:53 #316536

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Aguś czytam, że jeszcze zajadasz swoje pomidorki :P Moje już się skończyły, ale jedliśmy je jeszcze na początku listopada. Niestety ostatnie, takie mniej wyrośnięte wyrzuciłam, bo nie były już najlepsze.... po rozkrojeniu ziarnka były nieapetycznie zielone... ale i tak super, że tak długo cieszyły smakiem :P

Na wiejskim podwórku 26 Lis 2014 14:03 #316537

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
O, widzę, że wywołałam dynie do tablicy!

Lucynko, dzięki - kupię w takim razie.

Piszesz, że w zasadzie z dynią w kontekście kulinarnym nie miałaś do czynienia...
Kochana, zupa z dyni nie może być mdła. Nie będzie smakować. Ale odpowiednio przyprawiona stanowi prawdziwe niebo w gębie!
Ja dodatkowo tuż przed podaniem na talerzu dodaję balsamico i garść migdałów podprażonych.
A chlebek dyniowy z piernikowym posmakiem?
A sernik dyniowy?
A dynia dodana do gulaszu, pieczonego kurczaka, czy kociołka pieczonego nad ogniskiem?

Kochana, zainteresuj się, bo to jest wyjątkowo pyszny dodatek do wszelkiego rodzaju dań!

Buziaki :)

Na wiejskim podwórku 26 Lis 2014 21:41 #316631

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witajcie Agusie u Agusi :)

Pomidory własnie jadłam do kolacji. Już nie ten smak... część wyrzucam, ale niektóre uparcie dojrzewają :cool3: Coś mi się zdaje, że do grudnia dociągną :devil1:

Kupuj dynie , kupuj :) Nie ma co się oglądać. Tym bardziej, że masz na nią tyle pomysłów :woohoo:
Z dyni zdarza mi się jeść dość często pestki zapieczone na bułeczce :funnyface: )

Że też nikt mnie nie chce zaprosić na dyniowe szaleństwo... Wpraszam się i wpraszam i nic :supr:

Dynią nie dysponuję, więc zapraszam na ostatnie listopadowe gronko o pięknej nazwie Summersweet
które przypadkiem się uchowało. Jagódki były niewielkie, ale nieziemsko słodkie, także o dziwo jędrne i chrupiące.

IMG_3512.jpg


IMG_3513.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 26 Lis 2014 21:44 #316634

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ach, zapomniałam... Agunia, specjalnie dla Ciebie moje koszmarne jesionowe liście :wink4:

IMG_3504.jpg


Jak widać spore góry... wystarczy spojrzeć na taczkę, bo sobie wyobrazić ile razy trzeba było nią obrócić, by to wywieźć. Tam na górce widać jasną plamę - to miejsce po kopie, która została właśnie wywieziona.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2014 21:46 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 28 Lis 2014 22:28 #317283

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Kilka dni temu...

IMG_3484.jpg


IMG_3485.jpg


IMG_3490.jpg


IMG_3491.jpg


IMG_3492.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 28 Lis 2014 22:31 #317290

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
U mnie już od dawna róże zważone mrozem, trzeba było poobcinać zbrązowiałe mumie :(
U Ciebie Aguś jeszcze niedawno kwitły pięknie jak latem :P

Na wiejskim podwórku 28 Lis 2014 22:40 #317295

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dziś pierwszy raz był mróz -2, ciekawe jak się mają róże, bo póki nie było mrozu - kwitły.
Spójrzcie na 3 fotkę, celowo ją tak zrobiłam, by było widać jak wysoka jest ta róża!! Ona jest wyższa ode mnie :woohoo: , a ja do niskich nie należę.
Jest równa z moimi 5-cio letnimi brzozami ciętymi w kule.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 09:51 #317590

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jak tam pomrozikowe róże? Może lepiej nie patrzeć :placze: Mam prośbę dużą: zajrzyj do mnie w wolnej chwili, wstawiłam nowe zdjęcia tych grzybków i bardzo jestem ciekawa Twojej opinii :kiss3:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 10:15 #317605

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Twoje grzyby to dla mnie zupełna zagadka :silly:

Przymrozek już właściwie nie powinien być przymrozkiem nazwany, bo to było regularne -7 przez niemal całą dobę, a i teraz temperatura wzrosła tylko nieco. Z różami już się pożegnałam, czas będzie wziąć się za okrywanie. Aby jednak to zrobić trzeba poczekać aż mróz odpuści, bo wszystko zmarznięte na kość.

Jeszcze trochę minionych kolorów i złota

IMG_3494.jpg


IMG_3493.jpg


IMG_3497.jpg


IMG_3498.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant, hanya, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 10:19 #317609

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!
U mnie też zimno, w dodatku wciąż nie widać słońca, mimo iż przez chwilę się zanosiło...
W ogrodzie smutno, szaro... wszystko zapadło w sen...
Pozdrawiam niedzielnie...

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 10:30 #317612

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Aguś, gdybyś dodała słowa "w ogrodzie" to za nic nie zgodziłabym się ze słowami "smutno, szaro... wszystko zapadło w sen... " Zaglądam do Ciebie co i rusz, i podziwiam w niemym zachwycie :woohoo: Spędziliście wczoraj niezwykle twórczy dzień.
My bardziej przyziemnie, a raczej strychowo :wink4: Kładliśmy ocieplenie pod dachem. Pierwszy raz pomagałam w tym M-kowi i choć robota sama w sobie podobała mi się, to potem miałam opuchniętą i obolałą twarz od tej okropnej wełny. Niby uprzedzano mnie jakie to paskudztwo, ale M. nie narzekał, więc nie podejrzewałam, że te pyłki zaatakują mnie z taką zajadłością.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 10:34 #317614

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Oj, wełna to okropne paskudztwo... nie pracowaliście w maseczkach ochronnych?
Tak dzień w domu był wczoraj u nas twórczy - aż miło popatrzeć dziś na połyskujące dekoracje tu i tam...
Szkoda, że pogoda nie zachęca do spaceru, bo brak mi świeżego powietrza...

Na wiejskim podwórku 30 Lis 2014 10:48 #317625

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Oczywiście maseczki mieliśmy, a jakże :tongue2:
Używałam ich nawet niedawno do wyrywania pomidorów z pod folii, bo pyliły jakimś grzybem. M. nigdy ich nie używał, gdy kładł pierwsze rzędy wełny, a i mnie wydawały się zbędne. Zresztą to raczej gogle by się przydały, bo najbardziej ucierpiały moje oczy i policzki tuż pod oczami. Całą moc paskudztwa odczułam dopiero po zejściu ze strychu i umyciu twarzy.

U nas pogoda jak najbardziej zachęca do spacerów, lekki mrozek i piękne słonko już 2 dzień z rzędu. Wczoraj trochę za bardzo wiało. Sołtys zorganizował ognisko z kiełbaskami po południu nad jeziorem - było przejmująco zimno, więc schroniliśmy się do bunkra, który po wojnie pełnił rolę rybakówki i tam dalej toczyło się wiejskie życie towarzyskie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 03 Gru 2014 17:04 #318341

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
A tu niespodzianka, jeszcze kilka dni temu kwitła po raz drugi krzewuszka :supr3:
Kwitnie ona co prawda zawsze jesienią, ale zwykle kilkoma pojedynczymi kwiatkami.

IMG_3499.jpg


IMG_3501.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): gosiap32, Amarant, hanya, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.386 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum