TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 15 Mar 2016 21:21 #445484

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Zaraz tak musisz brutalnie burzyć moje poczucie zadowolenia :wink4: Pozwól mi się połudzić jakiś czas! W końcu tyle pracy nas to kosztowało.. Muszę jej dorzucić jakieś nowe zabawki, to na jakiś czas będzie miała zajęcie.

Witaj Zuza :)
Jak miło, że zajrzałaś :flower2: Kury sąsiada są bezczelne, poczynają sobie jak u siebie. Tylko którędy małpiszony wlazły?? Od jego strony siatka jest dość solidna, ale jak podeszłam by otworzyć furtkę i je przegonić zauważyłam którędy się przeciskają. Muszę uszczelnić! Zobaczymy, czy je to powstrzyma, pewnie nie na długo, przecież taka kura jak się uprze, to i górą przeleci.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Zuza


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 15 Mar 2016 22:54 #445549

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Kura albo przeleci górą albo wykopie przejście dołem, cwane te stworzenia i bardzo wkurzające, moje takie były ;)
Wcale się nie dziwię Burej że się wścieka, wszak to one są intruzami na jej podwórku :wink4:

Na wiejskim podwórku 15 Mar 2016 23:24 #445557

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dołem nie próbują, ale w końcu Burą na nie napuszczę jak nic, a ona już ma praktykę w postępowaniu z kurami
( a szczególnie kogutami ) :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2016 23:51 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 16 Mar 2016 07:45 #445586

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
O, kury potrafią spustoszenie na rabatach zrobić, dlatego swoje stadko wymieniam na -nieloty-, co prawda jajeczka mniejsze ale szkód nie robią bo nie latają, muszę tym latającym podciąć pióra ale się zebrać nie mogę, a one codziennie mi ciągle w szkodę wchodzą, dobrze że chociaż swoje kury a nie cudze, to mam przynajmniej rekompensatę w jajcach. A może wiatrówka ;)

Na wiejskim podwórku 16 Mar 2016 17:29 #445741

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wiatrówka były już w użyciu, marny efekt, dostały po piórach przyłażą dalej. Sąsiad został lojalnie uprzedzony, że ma uważać na zęby, bo może mu coś zgrzytnąć jak będzie kuraka jadł. :devil1:

Dziś postawiliśmy kawałek płotka, nie jestem do końca zadowolona, bo siatka jednak lekko wiotka, ale mam nadzieję, że jak słupki porządnie osiądą to i siatka się usztywni.

Przesiałam pół taczki kompostu, zrobiłam malutką grządkę i posiałam groszek :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 17 Mar 2016 21:20 #446190

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wczoraj się narobiłam w ogrodzie, a dziś relaks - joga i basen :) Przy okazji mężowi wykupiłam "karnet na siłownię" z dostawą do domu :wink4: Był zachwycony kiedy musiał o 19.30 rozpakować z mojej cytrynki 200kg kostki brukowej :devil1:

A było to tak... od dawna marzyła mi się obwódka wokół rabat przed domem, bo ileż można szpadlem odcinać brzegi rabaty, no ile? W końcu zdecydowałam się obejrzeć jaką kostkę mają w posiadaniu nasze sklepy budowlane. Obejrzałam, jedna mi wpadła w oko i myślę se - jak teraz nie kupię, to znów się będę bujać 3 lata z decyzją o zakupie :silly:

Spytałam pana ile może ważyć taka kostka - 2m2 - pan przeliczył i wyszło mu 200kg . Szybciutko przeliczyłam to sobie na żywy towar - pasażer obok mnie może ważyć z 70kg lekko, to na tył zostanie mniej niż 150kg - czyli 2 ludzie - pasuje!! Znaczy autko się nie zarwie. Pan elegancko zabezpieczył, żeby się nie nabrudziło, zapakował i pojechałam. Wiozłam toto delikatnie jak jajko, żeby jednak się jakiś resor nie namyślił i nie strzelił, ale obyło się bez atrakcji.
Oj nudzić to ja się nie będę tej wiosny :silly:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): r-xxta

Na wiejskim podwórku 17 Mar 2016 21:59 #446231

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
To się nazywa działanie w afekcie :rotfl1: :happy: A mąż jakie miał wyjście jak to zobaczył :eek3: :eek3: albo rozładować bo nacisk działał tylko na tył albo w niedługim czasie wymiana amortyzatorów [nazywa się to postawienie przed faktem dokonanym ] :laugh1: Poz. wieczorowo :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 06:41 #446284

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wyjścia to nie miał wcale :devil1: , bo przecież z tym ładunkiem do pracy nie pojadę, Dwa metry kostki, to w brew pozorom wcale nie tak dużo, tylko wagę swoją ma. Mam nadzieję, że mi to wystarczy, a jak nie, to trzeba będzie dowieźć kolejną turę.

Polożenie tej obwódki nie jest takie proste, bo tu wiecznie wilgotny grunt i wszystko osiada. Trzeba będzie podkład betonowy zrobić.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 06:52 #446288

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
No właśnie chciałam zapytać, czy układać będziesz na podsypce betonowej, ale już wiem.
Super, będzie pięknie i na pewno taka kostka wprowadzi sympatyczny akcent estetyczny. Nie mówiąc o praktycznym.
Pokaż zdjątko tej kosteczki ;-) Chcę zobaczyć kolorek...

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 07:03 #446290

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tak pomyślałam, żeby lipy nie robić, tylko położyć raz a dobrze :)
Kostka jest w kolorze cegły, bo mam dom z czerwonej cegły, to się razem zgra. Wyboru to u nas za wielkiego nie było ( była jeszcze szara i żółta), ale jak widzisz za długo wybrzydzałam i musiałam ze 2 razy w sezonie ze szpadlem latać dookoła. Fotki wkleję później, bo za chwilę do pracy śmigam. Dziś wyjątkowo o tej porze piszę, bo mnie Bura obudziła - pić jej się chciało. Ona się napiła i śpi dalej w najlepsze, a ja już nie zasnęłam :evil:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 07:19 #446291

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Tak to z tym psiejstwem jest ;)
Ja wstałam na dobre i to ja obudziłam Sarę... przeciągnęła się dwa razy i siup na dworek, a ja z nią...
Jest rześko, ale wychodzi słońce i może dzień będzie niezły!

Super, że cegła czerwona - żółta by nie pasowała...
Ta jest taka, no wiesz, charakterna i z wyrazem...
Trochę zazdroszczę!

Miłego dnia w pracy :bye:

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 10:11 #446340

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye: Obwódka kostki z pewnością ujmie pracy, pewnie i ja będę kiedyś zmuszona tak zabezpieczyć okrągłe rabatki, ale baaardzo mi się podobają takie cięte nożem do darni, ja też poproszę o fotki po ułożeniu :)
Bura i tak długo śpi, moja chorutka babunia potrafi i o trzeciej zrobić pobudkę.
Miłego dnia :bye:

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 10:38 #446350

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
aguskac wrote:
Wiatrówka były już w użyciu, marny efekt, dostały po piórach przyłażą dalej. Sąsiad został lojalnie uprzedzony, że ma uważać na zęby, bo może mu coś zgrzytnąć jak będzie kuraka jadł. :devil1:

Aguś, poczekajcie, to kwestia czasu. Kury nie są takie głupie na jakie wyglądają i uczą się, że za płotem jest niebezpiecznie. Ja też sezonowo podszkalam się w strzelaniu z wiatrówki. Jeszcze nigdy nie trafiłam :rotfl1: Kury co prawda nadal przychodzą ale ostatnio wystarczy okno otworzyć, zabębnić w parapet ewentualnie "zrobić im wielkiego ptaka" - przebiec się odrobinkę machając rękami jak przy locie . Mało się nie pozabijają o siatkę w czasie ucieczki :happy3: Jednak ze wszystkich metod najskuteczniejszą jest uszczelnienie ogrodzenia.
Zazdroszczę sąsiada, że można go lojalnie uprzedzać. Mój już by mi dzielnicowego przysłał :unsure:

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 11:59 #446359

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
futrzasta wrote:
ewentualnie "zrobić im wielkiego ptaka" - przebiec się odrobinkę machając rękami jak przy locie
:happy4: cudne określenie, używam owego odstraszacza, ganiam własne kury bo z lenistwa nie chce mi się przyciąć im lotek, ale się musze zmobilizować bo straciłam już trochę tulipanów i przynajmniej jedną żurawkę, może jutro rano? :think:

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 15:08 #446400

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Ależ ja nie ganiam ich, wyskakuję z nienacka z domu i wystarczy kilka moich kroków, same znajdują drogę którą wlazły :happy: Czasami dochodzą jeszcze odgłosy paszczowe w stylu krakania ;)

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 15:32 #446407

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Och jestem obrażona na Burą!! :evil:
Wczoraj sobie siknęła na dywan - dobrze, że zauważyłam. Już wieki tego nie robiła. Patrzę a dziś jak się napiła skręciła na chwilę za ławę i zaraz przyszła spać znów. Kiedy już wstałam od razu poszłam sprawdzić, bo dokładnie tam wczoraj siknęła. Ależ oczywiście, dywan mokruteńki, kałuża pod dywanem jak smok, bo wczoraj ją pogoniłam, a dziś już bez krępacji załatwiła wszystko do końca :evil:
Trzeba obmyślić kolejną strategię, bo o 6 rano to ja z nią do kojca nie pognam :unsure:
Chyba znów dam łańcuch przy tarasie, bo sięga tak, że mogę ją wpiąć nie wychodząc z ganku B) Puścić małpiszona nie mogę, nie wróci :dry: Tam tę godzinkę przeczeka, ma na tarasie legowisko... może nie zdąży rankiem skalniaka rozdrapać. A małżonek szanowny jak wstanie bramę mi otworzyć, to ją do kojca zaprowadzi.

Aguniada wrote:
Super, że cegła czerwona - żółta by nie pasowała...
Ta jest taka, no wiesz, charakterna i z wyrazem... Trochę zazdroszczę!
Tak właśnie dziś spojrzałam na tą kostkę przez okno i stwierdziłam, że nie tylko do domku pasuje. Także "dachówki" na słupkach mam w tym kolorze.

IMG_5576-2.jpg


Będzie pasowało idealnie!!
W pracy już spokojnie, niemal świątecznie, dzieci mało, pół klasy choruje - ale jak fajnie się pracuje z taka grupką.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2016 15:33 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 15:51 #446414

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Iwonko zielona jak jagoda :)
Mi się też podobają takie cięte, ale u mnie teren wilgotny, trawa rośnie jak oczadziała, ledwie zrobię cięcie, a już włazi. A ziemia tam gliniasta, jak przyschnie z wierzchu, to pazurków wbić nie da rady, nie ma jak przelecieć wokół, bo twardo jak skała, za to chwasty nic sobie z tego nie robią i wyłażą tam błyskawicznie.

Ja mam 2 rabaty jajowate, ale paskudnie się wokół nich kosi. Jak już więc będę robić tą obwódkę, to połączę oba jaja w jedno większe i w puste miejsce między nimi posadzę hortensję, a przed nią coś niższego.

Teraz jest tak- tu jest jedno jajo wiosną:

P1210088.jpg


i latem :)

P1160511-2.jpg


Tu jakieś początki drugiego

P1110325.jpg


Oba na raz. Jak widać - nie widać :wink4: gdzie się kończy trawnik a zaczyna rabata :oops:

P1220245.jpg


P1210084-2.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Margo2, Amarant, edulkot, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 18 Mar 2016 16:10 #446425

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jaguś :)
Słyszałam, że kury są mądre. Koleżanka uczyła swoje siadać na grzędzie i mówiła do nich wtedy "siad". Potem jak kura biegła ogródkiem można jej było powiedzieć siad i przykucała na chwilę w biegu :devil1:

Sąsiedzkie kury też bystre są. Opisywałam już kiedyś, ale wspomnę jeszcze raz.
W maju okryłam winorośle przed przymrozkiem. Potem ściągnęłam agro i przewiesiłam przez drut, bo wilgotna była. Idę ja sobie za jakiś czas by wyschniętą agro zdjąć z drutów, a tam za jedną przycupnięte całe stado kur, chyba z 10szt. Pewnie wypatrzyły z górki, że idę i szybko schowały się za wiszącą płachtę. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, ubaw po pachy!!

Ubawiłaś mnie swoimi przygodami z kurami :happy4: Sąsiedzkie ostatnio tak zwiewały, że nie zdążyłam im furtki otworzyć a już były za nią.

Sąsiada mam ok. Ale za to sąsiadka obok... już nie raz afery robiła, znana jest z tego w całej wsi, ba - w powiecie. A nawet i w województwie - bo ostatnio skargi do wyższej instancji na policję i straż miejską pisała.
Tylko, że jak jej kury mi kipisz na grządkach zrobiły, albo jej konie w szkodę włażą, wtedy inaczej śpiewa.

P1070807.jpg


Za szybko wcale nie goniłam, bo żal takie kosiarki wyganiać, tylko potem trzeba było doły po kopytach zasypywać.

P1070816.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Margo2, Amarant, edulkot, Adasiowa, zanetatacz, pszczelarz5


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.692 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum