TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 11:58 #446761

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Słonko piękne świeci, ruszam dalej do boju.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 13:05 #446774

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Aguniada wrote:
markita wrote:
No wreszcie jakaś normalna osoba, która od świtu nie tyra w ogrodzie

No bardzo Ci dziękuję! :devil1:

Wiedziałam :happy3:
Od rana czytałam u Ciebie, jak to już po kawce, obchodzie, potem po drugiej kawce, ogrodowaniu :supr3: , no, musiałam sobie ulżyć :happy3: . Ja niestety nie funkcjonuję o takich porach, a bardzo bym chciała, bo zwyczajnie czasu brakuje na wszystko :tongue2: . Teraz już wiesz, że to zazdrość mną kieruje :devil1:

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 13:20 #446778

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Lucy, zupełnie jakoś nie kojarzyłam tej ceglanej ściezki u Ciebie..jakie cudo udało Wam się odkopać..i jeszcze tak wszystko fajnie razem skomponować.. Bosko :woohoo:

A Ty się tak nie kryguj :funnyface: ..niby szlafroczek, kawka..a tu ledwo południe minęło i proszzzz... fotki zrytego trawnika są :whistle:

Martuśka. nie martw się. Ja co prawda obudziłam się przed 7mą :supr3: ale kawę piłam do 10tej :rotfl1:

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 14:47 #446793

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Martuś :)
Ja też podziwiam Agunię za jej zapał i energię. Rano zdecydowanie trudno mi się podnieść. Nie lubię poranków!!

Moniczko :)
Ta cegła i dla nas była dużą niespodzianką, była tak z 10cm pod ziemią. Odkryłam ją jak chciałam wykopać dołek dla winorośli.
Wcale się nie kryguję, przyznaję się wprost, że zawstydzona przez Agę ogarnęłam się i ruszyłam do pracy. Słonko świeci chętnie popracowałabym dalej, ale to taka ciężka robota, masakra!! Kręgosłup protestuje.

Przed chwilą robiłam 2 podejście przy ogrodzeniu. Rozpięliśmy kolejne kawałki siatki i przewlekałam górą drut nośny. Przeplatałam go dośc gęsto, więc musiałam ciągnąć kombinerkami, bo diabelnie ciężko szło. Ale mam to juz za sobą :dance:
Zaraz przygotuję miedzian do oprysku. Wrobiłam w niego M. :cool3: Ja tylko mu pokażę co ma pryskać, a z tego co piszecie w zasadzie wszystko :wink4: Obawiam się jednak, że jego wszystko to co innego niż moje wszystko, więc na wszelki wypadek będę mu towarzyszyć.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 14:52 #446795

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lucynko, już nie będę pisała o nieprzyzwoitych porach - popracuję w cichości ducha, bez wywoływania niepotrzebnych wyrzutów ;)
Narobiłaś się bardzo, odpocznij już trochę... super, że M. obleci oprysk... może lecieć po wszystkim, chociaż to, co nie łapie grzyba, można spokojnie pominąć...
Ale, mikstura zrobiona, więc może mu nie utrudniać :)

Miłego popołudnia!

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 16:02 #446801

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wiesz co.. taki wyrzut sumienia czasem człowiekowi dobrze robi. Mobilizacja była znakomita :devil1:

Za chwilę mamy niespodziewanych gości, wiatr dość mocno wieje, więc nie wiem czy ten oprysk dziś zrobimy. Chyba będzie za późno. Mikstura zrobiona miała być, ale jak usłyszałam o gościach, to się w te pędy zabrałam za obiad, a teraz mogę chwilkę poleżeć :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2016 16:02 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 19:12 #446842

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Ten obiad na szybko to po to, by zdążyć przygotować dla gości,
czy też po to, aby przed wizytą zdążyć zjeść? :funnyface:
U nas wiało zbyt mocno, o opryskach mowy nie było.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 19:39 #446847

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Raczej zdążyć zjeść przed :silly: Trochę późno już było. A obiad miałam przygotowany wczoraj, dziś tylko ugotowałam makaron.

U nas też momentami powiewało, ale daliśmy radę. W połowie oprysków uspokoiło się całkiem.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 19 Mar 2016 22:56 #446944

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Lucynko, kiedy odkrywasz z kopczyków jednoroczne winorośle?
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 08:03 #446975

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Odkrywamy tak jak róże, czyli już w zasadzie można. Raczej nie zapowiadają mrozów poniżej -15. Nie jest to pilna sprawa choć po tegorocznej zimie już chyba mają dość spania w ziemi :cool3:
Spokojnie możesz je odkryć i na początku kwietnia. Tylko nie przycinaj od razu. Dopiero jak będą zielone pąki. Jeśli zostawiłaś całkiem nie cięte, to możesz trochę skrócić, żeby się nie pałętały, ale tak z 5 oczek na razie zostaw. Najlepiej skrócić na 2-3 oczka dopiero po majowych przymrozkach.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 10:51 #447036

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Lucynko, pamiętam tę ceglaną ścieżkę i schodki z początku wątku, a pamiętam bo jestem nią zachwycona i trochę zazdroszczę, że Ci się tak po prostu wyłoniła z wykopalisk :rotfl1: .

Widzę jak ciężko zaczęłaś już pracować w nowym sezonie ogrodniczym i też zazdroszczę czasu i pogody ;) .

Dzięki za porady winoroślowe, mam co prawda jakieś takie zwyczajne, ale też wymagające przycinania od czasu do czasu.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 16:26 #447123

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj Krzysiu :)
Ja Cię chyba co wiosnę zaproszę do czyszczenia tej ścieżki z chwastów, to może Ci minie zachwyt :devil1: Nie do końca mnie satysfakcjonuje, bo jest zawsze mokra i śliska, a chwasty wyrastają między każdą cegłą. Jak już się wyczyści, to urokliwa niewątpliwie jest :P
Ostro zaczęłam roboty- od najcięższych... Mam tylko nadzieję, że ten płotek w warzywniku to będzie już na długo długo... bo drewniane słupki wymieniane były już 2 razy. Metalowe powinny wytrwać o wiele dłużej. No i siatka wreszcie porządna, bardzo mi się podoba.

Wysepki przed domem już od jakiegoś czasu kusiły by się za nie wziąć. Zawładnął nimi podagrycznik i plewienie nie miałoby końca. Mam nadzieję, że jak wszystko wypatroszę i posadzę od nowa, to problem zniknie, ale trochę się boję, że będzie przerastał z tego co zostało przy wysepce, jednak nie podejmuję się wszystkiego wokół wypatroszyć.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 19:23 #447219

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Półtora tygodnia temu zrobiłam sobie pazurki żelowe, bo gdzieś na forum dziewczyny pisały, że lakier nie złazi. I faktycznie! Tfu, tfu!! Rewelacja. Ileż ja już nimi naryłam... i kafelki szorowałam u mamy i wiele innych dziwnych robót, przy których po zwyczajnym malowaniu śladu by nie było. Zadowolona jestem bardzo.

Dziś już skończyliśmy płotek warzywny. Jeszcze trzeba dobrze naciągnąć druty, ale to już jak słupki się ustabilizują, bo na razie się lelają jeszcze. Wykopaliśmy też część tulipanów, które stały na drodze mojej obwódce na "jaju". Przy okazji poszła jedna lilia na pół. Cóż... bez strat się nie obędzie.

Przycięłam niemal wszystkie winorośle. Oczywiście wbrew temu co sobie obiecywałam nastawiłam patyki do ukorzeniania. Będę miała na prezenty dla znajomych. Koniecznie muszę im chyba zrobić oprysk myjący przeciw mączniakowi prawdziwemu, bo widać, że były bardzo mocno porażone. Część bardzo słabo zdrewniała.

Potem ruszyłam na jagodnik. Tam na szczęście nie było dużo cięcia, ale przy okazji przycięłam jedną śliwkę :)

Podjęłam też jedną radykalną decyzję! Pozbyłam się wreszcie borówek amerykańskich. Od kilku lat nosiłam się z tą decyzją, bo ileż można trzymać wiecznie chore, nie dające prawie wcale owoców rośliny. Borówki to u mnie porażka. Ostatnie 3 lata spędziły w ogromnych donicach z podobno idealną dla nich glebą - i też klapa. Poddałam się! Nie lubią mnie to do widzenia!! Poszły na ognisko mizeroty!
Za to dosadzam kolejną jagodę kamczacką, podobno bardzo smaczna i bez goryczki.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 19:44 #447232

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Co to za odmiana bez goryczki? tez chcę dosadzic, amerykanki łamia się od owoców, w ogóle się nimi nie zajmuję, szkoda, że nie chcą byc u Ciebie, smaczne owoce.....żelowe pazurki? czasem by sie przydały, bo wstyd ręce pokazać.... :rotfl1:

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 20:46 #447279

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Trzy lata temu kupiłam Wojtka, Czarną i Brązową. Nie mają goryczki, są pyszne. Tą co mam zamiar posadzić dostałam od koleżanki z odrostu. Nie znam smaku ani odmiany, ale twierdzi, że się nimi zajadają.

Byłam w piątek u fryzjera i tak się zgadałyśmy z Agunią na temat loków :wink4:
Otóż swego czasu moja córcia miała proste włosy. Proste były do komunii, no może lekko falowane, ale im dłuższe tym prostsze.

13.jpg


14-2.jpg


Ale po komunii córcia postanowiła ściąć włosy do ramion. Pani fryzjerka powiedziała jej, że się lekko podkręcą i będzie wyglądała jak księżniczka :silly:

Od tej pory włosy zaczęły jej się kręcić i Asi wcale się to nie podobało. Złościła się na fryzjerkę - co ona jej z włosami porobiła! Ona chce mieć znowu proste!! Zupełnie jej oburzenia nie rozumiałam, bo w loczkach wyglądała uroczo.

maaja.jpeg


IMG_1041.jpg


IMG-20120616-00401.jpg


Jak podrosła znów zaczęła je prostować. Najpierw tylko grzywkę.

zdjcie076.jpg


Gdy wyprostowała całe po raz pierwszy będąc u babci, to rodzona mamusia jej nie poznała.

Asialiczna.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2016 20:46 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Margo2, sierika, Zuza, pszczelarz5

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 21:05 #447294

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Ja też nie rozumiem tej mody na proste włosy. Moja córka ma podobnie jak Twoja. Dopóki długie to lekko się falują - nie obcina, jakby obcięła to by się pięknie zakręcały. A ona już wiele razy traktowała je prostownicą.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 21:09 #447299

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Lucynko Bardzo ładna ta twoja córka coś mi się zdaje że to taki autoportret :bravo: :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Na wiejskim podwórku 20 Mar 2016 21:37 #447317

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Grażka :)
Asia na szczęście coraz rzadziej prostuje, ale wynika to też z tego, że w pracy musi mieć upięte. Teraz sięgają jej do pasa i są w kolorze czarnym.

IMG_33.jpg


Właśnie wybiera się by je pociąć i chce powoli wracać do jaśniejszych tonacji - uff .
Był taki czas, że nawet bardzo długie miała w serpentynkach, ale od kiedy prostuje, to już się tak nie skręcają.

Krzyś :)
Jako kilkuletnie dziecko była chyba bardziej podobna do mnie, teraz już nie bardzo.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.810 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum