Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu, dokładnie tak...to 'Coral Palace'... ona jest wręcz niesamowita

Ja Tobie też życzę dużo słoneczka... oby świeciło nam do wiosny

Piękna różyczka u mnie sporo mniejsza, ale zachwyca przy każdym spojrzeniu

Z moich nowych nabytków, sporo mniejsza ale równie zachwycająca jest 'Fredensborg Castle' Miała co prawda spora przerwę w kwitnieniu, ale za to kwitła wcześniej bardzo obficie, a teraz znów przypomina o sobie...co prawda nieco słabszymi kwiatami ale równie uroczymi.

Nutko , przyszłam z rewizytą , podziękować za pochwały , choć nie zasłużone i pewnie nie do mnie kierowane , ale w tak paskudna pogodę podniosły mnie na duchu .Przestrzeń u Ciebie imponująca i porządek , aż miło patrzeć . Wszystko uporządkowane , zadbane . Będę tu zaglądać .

Dziękuję Danusiu, że mnie odwiedziłaś Nutka bardzo lubi gości...
Pochwały Twojego ogródka były jak najbardziej zasłużone Uwierz mi
U mnie ten porządek to tylko takie "złudzenie"... No może z przodu domu mniej więcej ogarnięte...ale za domem... tamtej części ogródka lepiej na razie nie pokazywać No ale "nie wszystko na raz"

Coral Palace cudna czyżbym miała ją jeszcze domówić Mam Olympic Palace i też pięknie kwitła

Jadziu...ja myślę, że nie zaszkodziło by...

Małgosiu , spacer po Twoim ogrodzie to czysta przyjemność . Masz szczęście że Nutka nie interesuje się roślinkami . Mój Max tylko patrzał kiedy nanieść poprawki po nie , ledwo skończyłam pracę na rabacie a on już się czaił żeby poprawiać , często znajdowałam jamy takie że ho ho . Najbardziej lubił wykopki pod porzeczkami, od strony sąsiadów , zanim połapałam się w szkodach to czasem mijało kilka dni.

Nutka za szczenięcia też próbowała "prac ogrodniczych", jednak udało mi się ją nieco wyszkolić w tym temacie Doły kopie gdzieś za drzewami i po kątach działki (żebym nie widziała ), rabatki z reguły przeskakuje (no chyba że się zapomni w ogarzym pędzie za kotem ), a z prac typowo ogrodowych, zostało jej kopczykowanie"...krokusów...wiosną

Nutko- róża 'Coral Palace' zapisana w kajeciku, może wiosną wyląduje na polanie
Co do psich wykopków to muszę przyznać, że mimo tak dużej bandy straty mamy znikome.Kopią tylko wtedy kiedy je zamkniemy i są na nas złe.Większy problem jest z załatwianiem się, bo to akurat próbują robić na rabatach
Systematycznie oduczam ich tego i nawet jestem na dobrej drodze

No to się nazywa ogród nie to co moje maleństwo. Piękny ogród i jakie ładne kwiatki ,ogólnie szóstka z plusem . Masz jeszcze dużo miejsca na nowe rabatki ,też bym tak chciał bo u mnie to już się nic nie chce zmieścić

Romciu, 'Coral' na pewno ci się odwdzięczy za "uratowanie" ze szkółki
Co do psiaków i ich wybryków...to moje Nucisko załatwia się od zawsze, głównie w dwóch miejscach...przy leśnym zakątku i niedaleko oczka wodnego Zdarza się w pobliżu tych dwóch miejsc, ale na rabatkach nigdy... ona musi mieć dużo miejsca, a nie żeby ją coś kuło... w ogonek
Tomku, dziękuje Daaaaawno szóstki nie dostałam...nie mówiąc już o tym plusie
Dużo miejsca na rabatki to z pewnością zaleta ogrodu, jednak są też i minusy. Na przykład...mały ogród dość szybko i w miarę małym nakładem finansowym (i pracy ) wykończysz na tyle, aby być usatysfakcjonowanym. Duży ...niestety za szybko się nie zagęści jeśli nie ma odpowiedniej ilości funduszy... co widać na załączonych powyżej obrazkach

Nutka dasz radę z biegiem czasu i fundusze się znajdą życzę wytrwałości

Nutka wrote: Gosiu, a mi się podoba
Jestem zwolennikiem przestrzeni w ogrodzie, więc spore połacie trawy i widok ponad ogrodem jest dla mnie niezbędny.
Zagęszczenie zaś w odpowiedniej proporcji

Gosiu ja też jestem zwolenniczka przestrzeni w ogrodzie , szczególnie gdy padają deszcze ,albo jest duża rosa. Nie lubię ocierać się o mokre gałęzie .

Tomku, dziękuje i wzajemnie ...
Jolu, to prawda...ja też lubię moje brzózki za płotem, oraz lasek naprzeciwko...dodają uroku. Ale mimo wszystko...gęstwiny kocham...
Danusiu, tego też za bardzo nie lubię. Przestrzeń jest jak najbardziej potrzebna w ogrodzie. Jednak ja nie lubie tego widoku siatki naokoło, będę starała się jak najszybciej ja zamaskować Ogrodzenie od frontu...od czasu gdy zostało pomalowane, już mnie tak nie drażni

A teraz kilka fotek...
Czerwona nn

'Fredensborg Castle'

'Amelia Renaissance'

'Coral Palace'

'Mariatheresia'

'Mainzer Fastnacht'

'Bonica '82'

Rabata liliowo - żurawkowo - trawiasta... chwilowo jedynie liliowa

Widok ogólny

A dzisiejsze prace porządkowe oczywiście nadzorowała Nutka Jutro prac ciąg dalszy... zrobię wtedy więcej fotek

Nie widać jeszcze u Ciebie jesieni ..róże pięknie kwitną ...wszystkie bez wyjątku są śliczne...Nutka bacznie obserwuje ogród...dobry stróż...widoczki z ogrodu piękne i kwitnące....

Oprócz szeleszczących liści na rabatkach na razie nie widać w Twoim ogrodzie oznak jesieni .Różyczki dają do wiwatu, a Nucia oczywiście wszystkiego dogląda