Forum Ogrodnicze Oaza

No, tak...Dopiero dzisiaj zauważyłam, jaki fajny post Ci wysłałam, Romciu
Oj, zupa przesolona, post pusty wysłany...chyba zakochana jestem
Tak czy siak, czytam uważnie, w głowie układam odpowiedzi, ale taka zaaferowana jestem, że zapominam napisać
Może takim kubeczkiem się zrehabilituję?

Markus-dzisiaj po posadzeniu okazało się,że jeszcze jakieś kilka setek by się przydało Niestety Skrzat odciął mi dopływ gotówki na te cele
Gosiu-a szkoda,mogłoby to ciekawie wyglądać
Geniu-dobrze wiesz,że zawsze jesteście u nas mile widziani Nie tyle martwię się o to ,że mi cebulki zgniją co o to,że nornice będą miły wyżerkę
Dalu-kubek przepiękny,chyba bije wszystkie na głowę,tak pięknego jeszcze nie widziałam.Powiesz jaka jet jego historia? bo coś mi się wydaje,że nie jet ot taka sobie zwyczajna.

..usunalem post nie wart odpowiedzi był Bedzie milo jak i ten usuniesz Roma po co ma szpecić watek
Dziekuje
Pozdrawiam Markus

Roma wrote:
Romka wiem że ty nie używasz chemii wiec Ci nie poradzę co masz z nornicami zrobić ,u mnie tez była plaga ,zjadało wszystko, nawet zagony pietruszki , teraz na razie spokój .

Geniu-obawiam się o koty i dlatego nie daję trutki a jaki jest Twój sposób? jeśli nie zagraża zwierzakom to jestem gotowa w tym przypadku odstąpić od zasad

Romka ja sypię trutkę do norek , nie zauważyłam żeby jakiś kot sąsiadów ucierpiał a prawie cały czas spędzają u mnie , martwi mnie to bo mordują ptaki , znowu na trawniku znalazłam dwa .

Romciu, historia kubka jest jednak zwyczajna To prezent od pewnej pani, której syn uczył się angielskiego w mojej szkole. Ponieważ rodzina miała problemy finansowe, a chłopak problemy w szkole, nie wzięłam od nich pieniędzy. Mieliśmy potem wspólną satysfakcję, że zdał maturę z angielskiego, nawet całkiem nieźle, skończył studia i wyjechał do Irlandii.
A kubek, a właściwie filiżanka, stał się moim ulubionym

Jednak nie taka całkiem zwyczajna historia tej filiżanki,zawsze będzie przypominała Ci tego chłopaka

Romka gdzie w końcu ta kawa ?,co dzień piję sama a mieliśmy wspólnie.

Geniu-dzisiaj akurat zaspałam i teraz siedzę przy kawie Od jutra się poprawię i o 9:00 będę na stanowisku.

NO to masz tak jak ja wstałam dziś po dziewiątej , jakoś dobrze się spało

Znalazłam przypadkiem przepis na te ciastkowe grzybki

www.mojewypieki.com/przepis/grzybki

To bardzo dobra strona ze sprawdzonymi przepisami ,zaglądając tam nie da się schudnąć ,niestety...

Geniu-a kto nam zabroni spć do południa?
Magdo-nic gorszego zrobić mi nie mogłaś wstawiając ten link do smakołyków.

Pewnie rodzinka głodna

Romciu

Sorry....
Pocieszę Cię ,że to moje dzieci wyjadają ciasta w ekspresowym tempie, ja załapię się czasem na końcówkę,
a czasem wcale...

Geniu-jaka rodzinka,chyba naszyh psów nie masz na myśli
Madziu-dzieci powiadasz? a my z M jesteśmy sami i to co upiekę nie może się zmarnować

Eeee... z tymi grzybkami za dużo zabawy na szczęście

To prawda- grzybki wyglądają na zdjęciu przepysznie ,ale dla mnie to też za dużo zabawy.
Tam chyba jest ciasto ptysiowe, a to się dość ciężko miesza.