Iwonko z jednej strony jest sporo terenu, ale już stwierdziłam, że stanowczo za mało na moje zachcianki.
Mój już ma powoli dosyć.
Moniko dziękuję za praktyczne rady. Wygoglowałam sobie te derenie i widzę, że są wśród nich odmiany jadalne, więc na pewno trafią na ogród.
Berberysy taż mi się podobają, i jest jeszcze kilka krzewów co bym chciała mieć.
Bardzo podobają mi się azalie i rododendrony.
Na pewno będą hosty i żurawki.
Jak możesz to proszę o tę fotkę.
Zaraz napiszę jakie już mam rośliny i co planuję w tym roku.
Margolka w takim razie będziemy się dopingować. Faktycznie jesteś w lepszej sytuacji. Nie dość, że masz już rośliny to je znasz. A ja o każdej dopiero się uczę, na dodatek muszę szukać ich nazw po niemiecku i potem szukać gdzie można je kupić. Ale powoli i dobrnę do celu.
Aniu dzięki.
W sumie na ten rok miałam strasznie dużo planów, ale na razie wszystko się opóźnia.
1-Jako pierwsze powstanie warzywnik, a w nim dużo pomidorów, papryka, ogórki, buraki sałaty fasolki i kalarepki, a reszta to się zobaczy.
2-Na dniach chcę zrobić miejsce na zioła i wysadzić te które już mam.
3-Wysadzić rośliny jakie już mam w donicach a są to
Róże, Budleya Davidi, Powojniki, Lilie, Liliowce, Mam do wysadzenia Canny, Calie, mieczyki
Mam też krzewy owocowe:
Czarna porzeczka, Czerwona porzeczka, agrestoporzeczka, agrest. Na początku marca kupiłam drzewko wiśni i wsadziłam na razie do donicy, tak samo krzeczek maliny.
Dzisiaj w drodze do domu odkryłam sklep ogrodniczy i weszłam zobaczyć za torfem, no i wyszłam z pełnym wózkiem.
Moje dzisiejsze zakupy
Czerwona porzeczka *Jonkheer van Tets*, Jeżyna bezkolcowa *Thornless Evergreen*, Agrestoporzeczka *Josta*, Dwa krzeki maliny *Schönemann*
Czereśnia *Grosse Schwarze Knorpel*
Zioła:
Rozmaryn, Lawenda, Majeranek/Oregano Szałwia
Oraz torebkę nasio Goździka kamiennego dwuletniego. Będę miała co robić na weekend.