TEMAT: Wiosenna Jędrzejówka (III)

Wiosenna Jędrzejówka (III) 13 Paź 2013 21:48 #198270

  • olusia
  • olusia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1119
  • Otrzymane dziękuję: 461
Tabcia , jeżeli chodzi o kasę to proponuję jak na załączonym zdjęciu.

DSC09373-kopia.jpg


DSC09375-kopia.jpg
Pozdrawiam olusia
ogródek babci Oli
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata, Tabaaza, Ingrid, piku


Zielone okna z estimeble.pl

Wiosenna Jędrzejówka (III) 13 Paź 2013 22:04 #198272

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Żeby to była tylko kasa to prycho! :whistle: Niestety, mój czas nie należy wyłącznie do mnie ( choć czasem się dziwię dlaczego :think: ).
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
Coś z serii "Co Pollutony lubią najbardziej!"

Polystichum setiferum wollastonii



Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 14 Paź 2013 00:56 #198290

  • Poll
  • Poll's Avatar
Jolu, te zieloności pochodza od milinu :blink: i glicynii.Niestety, wszystkie hosty juz i przy domu zważone, liliowce zrudziałe...Jak widzisz na focie, nawłocie się sieją na potegę, gdzie trzeba i gdzie nie potrzeba a ja, wyłączona chwilowo z ogrodowania nic nie moge grzebnąć. :hammer: Całe szczęście, ze działeczka malutka, to szybko się ja ogarnie. :dance:

Olu, smacznego i zdrówka dla Twojego okruszka. Torcik był :lol: smaczny. :lol: zastanawia mnie jedno, gdzie zrobiłaś mi ta fotkę, jak padnięta, leżałam w/na kupie liściorów??? :think:



Ewus, widzę,że poruszyłaś lawinę.... Tabcia teraz wyjeżdża z tercetem, czyli kwartetem, bo co ma napisać? Głupio jej się wycofywać, skoro wypaplałaś. :rotfl1: W ogóle, uważam to za dziejową niesprawiedliwość, że blisko mnie, z moich ukochanych ogrodników, mieszka tylko Mag. :cry3: reszta gdzieś w Centralnej Polszcze siedzi , odwiedza sie co rusz wzajemnie a ja , jak ten zesłaniec na tym dzikim zachodzie , samotna. :placze: Zakuknęłam do Twojego profilu, aby zobaczyć, gdzie Ty rezydujesz, ale tam nic :hammer: ni ma! Nawet w przybliżeniu do 100 km. :club2: Pytasz o niewypały??? Chyba takich nie miałam...teraz staranniej dobieram rosliny, wiem już, jakie tu sa zimy, co ma szanse przetrwać, co się nie nadaje a co nie pasuje. :think: Kupowałam głownie hosty i paprocie, trochę drobnicy takiej jak prymule odmianowe i te mniej odmianowe, ale za to świetnie siejące się i namnażające, trochę przylaszczek, popularnych rutewek... W tym i w poprzednich latach, nasadziłam sporo traw, które ładnie się spisały na wschodniej rubieży, ale część z nich, niestety wypadła...Głownie odmianowe miskanty. I teraz zachodzę w głowę, czy to wina mrówek, czy zimy. :think:

Tabciuś
...a ja bardzo chętnie wystąpię, jako czwarty (muzyk z Bremy :whistle: - nie ten z grzebykiem a długimi uszami) w tercecie. :lol: :lol: :lol: Bylebym tylko nie musiała szassować z różą w zębach i w hiszpańskiej spódnicy. :blink: Gdyby gościnne występy tercetu nie kolidowały z targami w Berlinie i komunią mojego wnuka (04.05 :blink: ...ale termin :jeez: ), mogę postukiwać na tamburynie i kastanietach z łyżek, bo w tych umiejętnościach jestem mistrzem. :rotfl1: Z widocznych minusów ( jak dla kogo) muszę podkreślić, że jestem wstrętną palaczką :oops: do tego, jak to dziś określili moi ukochani :hearts: koledzy :hearts: 'szybką i ostrą w gębie' :blink: ( ale to chyba plus??? :kiss: ) i słucham głośno muzyki, jak prowadzę ( nie Tabciu, nie klasycznej! :oops: ). :oops: Spać, mogę nawet w aucie ,bo posiadam zadziwiająca umiejetnośc wpasowywania się nocnego w fotele w pozycji ... nocnej. ;) :lol: Jeśli więc termin byłby poza tymi dniami, to wschodzie drżyj ( łap za saperki i już zacznij się okopywać). Planowałam w te wakacje zawadzić o piękną Lubelszczyznę, ale niestety... Wyszło, jak wyszło, czyli nie wyszło. :cry3:

Nie wiem, co się dzieje w Jędrzejówce, już dość długo nie byłam.... Może w ciągu najbliższych dni , uda mi się choć pojechać i rzucić okiem na chwastowisko :blink: , którym teraz, zapewne jest moja działka. :( Niedługo nadejdzie czas zabezpieczania roślin na zimę , powinnam obejść moje hektary :blink: i choć oznaczyć te, które powinny być zabezpieczone, gdyż, byc może nie ja to będę robić. Pozostało mi jeszcze trochę roślin do wysadzenia i do zadołowania. W takim tempie, jak teraz, zastanie mnie przy tej robocie zima. :tongue2:

Hosta Blue Umbrellas, jedna z najlepiej trzymających fason



Polystichum setiferum 'Wollastonii' Tabciusi, przebijam swoim Polystichum setiferum 'Herrenhausen' :idea1:

Ostatnio zmieniany: 14 Paź 2013 15:23 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 14 Paź 2013 20:16 #198385

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Oj Pola, chyba młoteczek za tę patelnię Ci się należy .A kto wysyłał hosty dla mnie od Fransena !Mozna odświeżyć pamięć przez spojrzenie do poczty, Zaraz w nowym roku ustalimy kalendarz podróży, a ja dosadzę roślin na wykopki :happy4: nocleg zapewniam jako przerwę w podróżyUpodobania smakowe też można zgłaszać Palenie w odosobnieniu na dworze !!!! Jeżeli chodzi o trawki ,to mnie się wydaje ,ze przedostatnia zima je przetrzebiła
Tabi , a może z tym czasem to na kurs asertywności zapisz się zimą
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 11:17 #198457

  • Poll
  • Poll's Avatar
Ewuś, qrczaki, nie przechowuję dowodów nadania dłużej, niż trzeba tzn. do czasu potwierdzenia,ze paczki doszły i...nie pamiętam. :blink: Omłotkuj mnie, ale niestety, starszą panią jestem a wiek ma swoje sklerotyczne prawda. :club2: Co do dymka, jasne,że nie kopcę przy niekopcących , więc no problemma. Ciekawa jestem, co z tych planów wyjdzie, ale póki co, pieszczę się :lol: nimi. :dance:

Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 15:03 #198467

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Ja tak w biegu bo zaraz lecę sadzić paprocie w Alcatrazie! Ostatnio wszystko w biegu ( boszzzz... jeszcze deklarację robertową muszę wypełnić ale to wieczorkiem :oops: ). Plany popieram, przedyskutuję z Mamelonem zakres naszego tourne bo coś mi ostatnio wyszło że to tak ze trzy miesiące bedziemy podróżować. :wink4: :devil1:
Całuski na szybko - szybko
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 19:46 #198491

  • Poll
  • Poll's Avatar
Dokąd ten naród tak leci??? :ohmy: Biegiem...Biegiem... Co to za cmokanie, tak biegiem? :blink: Jesień niby, czas uspokojenia ogrodniczego, wypoczynku a tu wciąż i ciągle bieganie. :jeez: Ani fotki jakie paproty i od kogo, skąd??? O rany... :jeez:

Ja - zapisuję to złotymi zgłoskami - zawitałam dzis do Jedrzejówki.Nie będę marudzić, ze zarośnieta i w ogóle, będę udawać, że wszystko jest w najlepszym porządeczku. :tongue2: Znów pokazywałam kijaszkiem, gdzie , co ma byc posadzone, choć i tak po 3 h byłam niemal zejściowa. :cry3: Ale sporo roślin, w tym Panicum virgatum 'Dallas Blues', wspomniane wcześniej róże z Rosarium , 2 x Osmunda japonica , 2 odmiany lilii turbankowych , liliowce i chryzantemki od Mireczki i Leszka ( :hug: ), mukdenie, irysy syberyjskie ...znalazły się na swoich miejscach.

Proso , dosłownie ... zapaliło się żółcią i w zestawieniu z perukowcem, stało się gwiazdą alei wjazdowej



Pod moją nieobecność, Marcin przeniósł rybki z oczka z wysepka, do nowowybudowanego i głębszego oczka przy skalnej górce. To zupełnie surowy akwen, nawet folia jeszcze nie jest przycięta, ale niepokoiłam się, gdyz inne oczka i dziurki są zbyt płytkie, aby rybki mogły tam przezimować.





Trzmielina oskrzydlona (Euonymus alatus) nie dała w tym roku popisu urody - po pierwszych przymrozkach zrzuciła liście a mnie pozostało cieszyć się owocami



Raduje mnie natomiast oczar (Hamamelis virginiana) , o którym wiosną pisałam, ze chyba go wywalę, bo ani kwiatów, ani urody....Tej jesieni zaskoczył mnie powodzią ... małych, zółtych kwiatów ;)





Nie ma chyba ogrodu, w którym teraz nie króluja, bez nich nie ma jesieni ...



Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2013 19:57 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 20:12 #198496

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A mój oczar zamiast się pięknie przebarwić jak Twój, zrzucił wszystkie liście po przymrozkach, jeszcze zielone :pinch: , a kwitł w lutym, cały będąc pod śniegiem :jeez: . Też żadnej pociechy :angry:

Czytam z uwagą o Waszych planach przyjazdu na lubelszczyznę, bo bardzo bym chciała poznać tak malownicze, elokwentne i przede wszystkim doświadczone ogrodowo dziewczyny :woohoo: :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tabaaza

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 20:39 #198502

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Polu, witam jesiennie. Oczar wirginijski ma zwykle sporo drobnych kwiatów. Co roku kwitnie u mnie o tej porze i zwykle kwiatom towarzyszą jeszcze przebarwione na złoto liście. W tym roku, chyba ze względu na suszę (nie pamiętam już kiedy ostatni raz padało), zrzucił już wszystkie liście, a i kwiatów ma wyjątkowo mało. :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 22:14 #198517

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Co na szybko, co na szybko? :jeez: Czy moja wina że to wszystko pędzi teraz na tzw. zbitą twarz, też wolałabym żeby było wolniej i trochę normalnie pożyć ale mi nie dają! :hammer: Uwzięli się w tym roku, ot co! :tongue2: Koniec narzekań przystępuję do sprawozdawczości. Paproty przywiózł Sylwik i nie ma się co oblizywać bo takowe już rosną w Jędrzejówce i to w sporej ilości ( znaczy Dryopteris erythrosora posadziłam ). Posadziłam też nowego pollusiowego bodzicha ( wyślę wiosną a piszę o 'Turco' ). Miejsce "na tymczas" dostała ciemiężyca, odsadzone od Tabazianek powojniczki ( mniam, mniam :yummi: ). Oczko wodne nadal w fazie dziurwy a rośliny w wiadrach :tongue2:, przygroziłam rodzinie że w sobotę to nie ma zmiłuj choćby śnieg padał ( tfu, tfu, tfu! ). Koty rozbestwione, zero przy nich odpoczynku bo usiłują całą piątką ładować się na moje kolana. Oczywiście okrutne ryki wieczorem kiedy stada ptaków przelatują nad Alcatrazem ( ach złap nam je , złap :supr: :wink4: :rotfl1: ). Sylwik esemesował, okazało się że z jednym moim bodziszkiem jest na wywczasach, pewnie wrócą wypoczęci. :wink4: :rotfl1: :drool: Zachodzę w głowę co to za jeden, ten wczasowicz. Mamelon stwierdził że chce uciec na dłużej i może być wędzony bo to konserwuje. Co prawda im zimniej na dworze tym częściej z Mamelona wydobywają się bełkoty o ciepłych krajach ale na takowe mamelonie marzonka to mam przygotowane opowieści o napadających pająkach i skorpionach zabójcach. :wink4: :devil1: :rotfl1: Mamię Mamelona wizją egzotycznego Wschodu, normalnie Polski Orient :wink4: :rotfl1: :drool: :happy3: i do tego towarzystwo i szkółki. Mamelon dzięki temu planowaniu wydobywa się z jesiennej deprechy, która go dopadła. Także Pollinku, nie jesteś osamotniona w gryplanowaniu. :kiss3: Nie wiem co prawda czy Ewandka zdzierży nasz kulig ( bo coś mi się zdaje że to może być prawdziwy , tradycyjny kulig mimo że wiosenną porą odbywany :wink4: :devil1: :rotfl1: ) ale należy być optymistą i mieć nalewkę na pigwie w pogotowiu ( spojenie kuligujących wraz z Ewandką w ramach akcji "Teraz to już wszystko jedno" i uprowadzenie onej Ewandki wraz z kuligiem ). :wink4: :happy3: Teraz foty.

Jarzębina Sorbus aucuparia 'China Lace' - raczej do dużych ogrodów sądząc po tempie wzrostu i przebarwia się później niż rosnąca nieopodal 'Flanrock'.



W krainie marcinków.







Bardziej w stronę cienia.







To te dzisiejsze nasadzenia.



Główni gracze na jesiennej giełdzie przebarwień.





Ptacy co odlatują ( z akompaniamentem miauków zaklinających :wink4: :rotfl1: ).



Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, takasobie, piku

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 23:17 #198522

  • Poll
  • Poll's Avatar
Markitko, dzięki za te słodkie, miło łaskoczace nasze ego :wink4: , słowa. :flower1: jesli nasza wyprawa dojdzie do skutku, mam nadzieję, ze uda nam się wyhaczyć każdy wschodni ogród, którego odwiedzenie nam zaproponują. Ja już mam na widoku kilka upatrzonych ogrodów , które ko-nie-cznie i na zabój :hammer: chciałabym zobaczyć. :fly:

Witaj Romku ... Z tego, co czytam, u Ciebie w tym roku, było zupełnie odwrotnie, niźli u mnie. :supr3: Po latach posuchy, oczar w końcu ( być może bojąc sie siekiereczki pod szopką :tongue2: ) pokazał na co go stać. :dance: Hostasy moje za to, to bez wyjątku suche flaczki. :jeez: Ujemne temperatury, połączone ze spora wilgotnością, spowodowały, że ten sezon hostowy był bardzo krótki. :(

Tabciulu, nie sadzę, aby Mamelon po tej wyprawie jeszcze była Twoją przyjaciółką. :silly: Takie kłamstwa w żywe oczy... Polski Orient...boshhhh, czy Ona prasy nie czyta i ma odłączony internet?? :whistle: Ptactwo wszelakie krąży i nad Jedrzejówką, nawołuje się, okupuje ( w dowojgu znaczenia słów :lol: ) wszystkie pobliskie drzewa...strach normalnie pod nimi przechodzić. :lol: Co prawda, jako urodzona optymistka, wmawiam sobie, że guano nigdy dość :club2: i że naznaczenie takim ptasim stygmatem :sick: przynosi szczęście, ale jakoś odruchowo omijam strefę zadrzewioną Jedrzejówki. Z prawdziwym zaskoczeniem natomiast, spostrzegłam, ze cześć azalii i innych krzewów/drzewek, padła już ofiarą...sarnich zakusów. :cry3: Takie piękne paki miały zawiązane , spodziewałam sie więc obfitego kwitnienia a tu będzie guzik. :placze: Dziwne to bardzo, bo po lasach, łąkach, tyle jeszcze jedzenia a one sobie moje azalie i kasztany jadalne uwidziały. :placze:
Jarzębina Sorbus aucuparia 'China Lace' - raczej do dużych ogrodów sądząc po tempie wzrostu ...
...to znaczy,ze koniecznie w Jedrzejowce znaleźć się musi. :idea1: Szybkie tempo wzrostu i znaczący rozmiar, to jest to, co Pollutton lubi najbardziej (u roślin). Nie boisz sie sumaka w ogrodzie??? On tak obłędnie sie wybarwia, ale obserwowałam, w jakim tempie zajmuje pewien klombik w moim mieście i - szczerze powiedziawszy - boję się jego inwazji na Jedrzejowkę. :cry3: .

Ogryzione przez sarny gałązka młodego marona:



Miskant chiński 'Sahara' , nie dorównuje 'Ghanie', ale jego ciepłe barwy też sa miłe dla oczu



Polyanthus 'Gold Laced Beeches Strain' powtarza kwitnienie - ukęsim! :flower:



Kilka innych jesiennych obrazków

Ostatnio zmieniany: 16 Paź 2013 01:29 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 15 Paź 2013 23:48 #198524

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Polluton podróż to się nosi w sobie, cała reszta to tylko przewalanie kilometrów. Nie wiem gdzie się wybierają Pollutony ale my mamy zamiar jechać do tajemniczego kraju Tajojów. :wink4: :rotfl1: :drool: :happy3: O dziwo to może być to samo miejsce. Mamelon będzie chłonął egzotykę a Polluton będzie miał tak jakby do Wrocka w urzędowych sprawach pojechał. Za karę tak będzie miał więc niech lepiej pracuje nad odczuwaniem egzotyki Polskiego Orientu! :evil: :wink4: :drool: Ja tam jestem zdecydowanie za tajemniczym Wschodem, mam ochotę oblookać polską Toskanię, zaszaleć towarzysko - ogrodowo i odkryć, qrczę, w sobie odkrywcę.
Pozdrówka
K. :woohoo:
P.S. Widzisz Pollutonku ptaki to dranie, może moje koty słusznie się domagają polowania na fruwaki w moim wykonaniu? :supr: :wink4: Sumak posadzony ho, ho, ho temu, w czasach nieświadomości ogrodowej. Oczywiście walczę z odrostami ale drzewsko jest genialne, nie tylko jesienią. Posadzony w tzw. drynie nie powinien łazić, moi znajomi tak zrobili. Tak z łażącymi odrostami niestety niektóre drzewka mają, np. rokitnik posadzony tuż przy sumaku ( to dopiero była nieświadomość :wink4: :devil1: :rotfl1: :crazy: :drool: ).
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Wiosenna Jędrzejówka (III) 16 Paź 2013 09:05 #198542

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Z pewnością mój ogród nie należy do tych upatrzonych ;) , ale co tam i tak Was zapraszam :woohoo: :hug: . niedostatki ogrodowe będę nadrabiać swoją nieujawnioną dotychczas erudycją :whistle: :rotfl1: oraz gościnnością :hug:
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 16 Paź 2013 20:55 #198654

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Uspokoiłam się znacznie,że ten orient to u Tajojów , a ja nawet nie pogranicze tylko jeszcze skraj Mazowsza , ale niewątpliwie przy tak rozleglej podróży karczma z noclegiem musi być.Pigwowka i śliwowica tez nastawiona
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 17 Paź 2013 01:05 #198703

  • Poll
  • Poll's Avatar
Tabaaza wrote:
Hejka! :)
Polluton podróż to się nosi w sobie, cała reszta to tylko przewalanie kilometrów.

Prawda to, ale nawet przewalanie kilometrów może być miłe i ...uczące. Mam za sobą kilka takich wyjazdow - w ciemno niemal- które okazały się tymi najmilej wspominanymi. I gdzież tym Egiptom i słonecznym Italiom na wyjazdach zorganizowanych, zapiętych na ostatni guzik, do tych szalonych wypraw? :coffe: Kilka lat temu, objechałam wschodnia rubież Polski - od Kozłówki po Białystok - i ten własnie wyjazd wspominam chyba najcieplej z wszystkich moich wyjazdów. Niestety, nie zahaczyłam wtedy o żaden wschodni ogród, więc pielegnuję w sobie mysl, by tym razem, zwiedzić wschód od Lublina na południe i zahaczyć o wszystkie ogrody, od których właścicieli dostanę zaproszenie na koffę. :coffe:

Intensywnie rozmyślam tez nad zlotem w mojej Jedrzejówce :screem: ... Najlepiej na przełomie maja i czerwca ( lub w połowie maja) ....Wtedy hosty są najpiękniejsze :hearts: a roboty duzo i z czystym sumieniem, mogłabym zagnać wizytujących do pielenia. :idea1: Oczywiście, osoby z daleka, mogłyby liczyć na nocleg, poznanie Wrocka (Ogród Botaniczny, Japonski)i np Wojsławic. Dojrzewam do tej myśli powoli ....

Martuś, jak napisałam wyżej, jeśli zawitam na wschód, wstąpię wszędzie tam, gdzie mnie zaproszą... :hug:...więc i do Ciebie i do Ewci .I mało mnie obchodzą Jej zwodnicze tłumaczenia, że Ona, to w zasadzie jeszcze Mazowsze. :tongue2:

Moje dęby sieją swoimi liśćmi i gałązkami ....Już przyszła ta pora. :)

Ostatnio zmieniany: 17 Paź 2013 01:23 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 17 Paź 2013 07:54 #198709

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Gruszki na wierzbie, a dęby... gdzie bądź :lol:
Jakby co... ja lubię pielić :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 17 Paź 2013 09:26 #198725

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
A ja wolę sadzić :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wiosenna Jędrzejówka (III) 17 Paź 2013 10:12 #198736

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Mogę wykopać co nieco :whistle:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.572 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum