Madziorku, żałuj,żes nie była. Nigdy nie ciągneło mnie do takich imprez, ale teraz, chyba będe stałym ...wizytatorem.
Zaskoczyłam, o co z tym trawskiem chodzi i napiszę,że mi się średnio podoba.
Miałam niegdyś ciągoty do zbieractwa traw, posiadałam ich sporo, ale niektóre były tak wstrętne,ze usunęłam i nie zabieram się za nie.
Postawiłam na miskanty, prosa i rozplenice w masie , wystarczy.
Tomku, tak dziewczyna piękna , ładnie zbudowana i ...młoda. Oczy się rwały!
Siberko, nie mam dozynkowych talentów
organizacyjnych ...Myślałam raczej o roli (pod-)wykonawcy, sprzątacza, czy doglądacza. Dyrektorować także mogę.
Tabazello a propos palczatki, moze za dużo zdjęć reklamowych się naoglądałaś?
Jak napisałam wyżej, nie ciagnie mnie serducho do takich trawek, choć i kostrzewy i owse wieczniezielone bywały u mnie i inne niebieskości. Nie zamierzam już zakładać suchych rabat, poza wrzosowymi i 'wielkotrawowymi'.
Piszesz,ze pasiasta rabata wypadła do kitu?? No to poczekam do przyszłego roku i sama ocenię, jeśli mi się nie spodoba, to hej! szpadle w dłoń! Zostana przesadzone na wjazd , który robi się ostatnio śmietniskiem tego, co niepotrzebne w innych częściach Jędrzejówki.
Romku, owszem, masz gliniasta glebę, ale jak hosty Ci w niej rosną...
Zawsze podziwiam, jak tylko coś wklejasz na forum.
Ja mam 8 kompostowników, ale moje piachy , nie nadają sie do uprawiania niczego poza wrzosami.
Cała Aleja Olbrzymów jest na 30 cm wysypana kompostem , lekko tylko wymieszanym z rodzimym gruntem.Poszły na to 2 całe kompostowniki. Tak, mnie też szkoda sezonu hostowego, dlatego też od ubiegłego roku nasadzam sporo paproci, teraz, gdy hosty już zasypiają, nic, prócz traw, nie zdobi ogrodu tak, jak paprocie w masie.
Nie miałam od wczoraj w nocy , do dzisiejszego południa netu , więc poświęciłam czas m.in. na segregowanie fotek. Oczywiście zatrzymałam się na tych majowych .
Az mi się wierzyć nie chce,że to było tak niedawno. Piękne widoki...już za nimi tęsknię
Od roku walczę
z tym bluszczem, aby łaskawie zaczął wspinać się po pniu...W końcu, zrozumiał o co mi chodzi
Takie widoki, odchodzić będą w przeszłość, ale póki jest pogoda, jeszcze możemy się nimi cieszyć.