Forum Ogrodnicze Oaza

No co Ty mówisz? Pomyśl, że jak trzeba będzie odśnieżać, to będziesz musiał wstawać przed zachodem słońca!
Gubię się w domysłach, gdzie Cię po raz pierwszy zatrudniono!

Wtedy to śmialiśmy się, że gdyby zwierzęta przebywały w takich warunkach, to zaraz Greenpeace byłby na miejscu A że to tylko ludzie, to nikogo to nie interesowało

Widzisz, a ja w mojej pierwszej pracy za pieniądze miałam okna wszędzie! Pomidory w szklarni zbierałam! Ale też nikogo nie obchodziło, że przebywamy w takich warunkach!

Chyba jednak nie u mnie szybko zniknął ale mrozik trzyma dobrze że roślinki okopczykowane, przykryte włókniną mogą spać

Marto - ja w swojej pierwszej pracy za pieniądze kwiatki na polu zbierałem Może wtedy czymś się zaraziłem?

Adrian - u nas już po śniegu. Całą noc była wichura i bardzo ciepło, wiec rano ani śladu białego puchu. Gdy rano wstałem, to na termometrze było +8 Myślałem, że się zepsuł, ale drugi wskazywał tyle samo. No i wiatr rozgonił chmury pokazując niebo

Pozazdrościć u mnie mży, wieje, zimno, ponuro tymbardziej się do pracy wychodzić nie chce

Ech... daleko do siebie mamy... jakie "+"? Ja przy tej paskudnej pogodzie właśnie umyłam 10 okien... w pracy
Jak dobrze być... księgową

Adrian - mam podobnie, ale do pracy nie chce mi się wychodzić bez względu na pogodę za oknem i porę roku

Gosiu - 'perfekcyjna pani domu' to rozumiem, ale taki przypadek??? 'Perfekcyjna pani księgowa'?? Może jestem minimalistą, ale jak świeci ostre słońce w moje biurowe okienko i widać na nim brud, to zaciągam rolety I NAPRAWDĘ nic nie widać

Paweł dobre to z zaciąganiem rolet zamiast mycia okien

A z tym wychodzeniem do pracy , rozumiem Paweł

Cały dzień mogę coś robić w ogrodzie ,oczywiście odpoczywając co jakiś czas .

PPK? U mnie ten manewr z roletami w słoneczne dni też funkcjonuje, zresztą inaczej żyć by się nie dało gorzej, kiedy, tak jak dzisiaj, jast pochmurno i okna trzeba odsłonić... no dobra, można zapalić lampy ... w każdym razie ta czynność dojrzała dziś do wykonania i cieszę się, że jest już za mną...
Niestety... moj kręgosłup też dokładnie policzył te okna! Może nim zacznie głośniej protestować, machnę te marne siedem okien w domu, co mi się ostały do dopucowania?

Jak jest pochmurno... to brudu nie widać
Swoją drogą... ja twierdzę, że popada to umyje, ciemiężycielka że jak popada to ubrudzi... to po co myć?

Geniu - w domu też mamy rolety Od razu prostuję - służą głównie do ochrony przed wiatrami i zastępują zasłony

Gosiu - obecny pracodawca rozpieszcza mnie ilością okien i nadrabia szkody wwyrządzone w tym zakresie przez tego pierwszego W słoneczny dzień nie idzie wytrzymać bez rolet! Nie wspominając już o tym, że kompletnie nic nie widzę w monitorze No tak, zapomniałem, żę święta idą, więc czas mycia okien nadchodzi ... To ja może zajmę się czyymś w ogrodzie

Mirek - bardzo podoba mi się takie podejście! "Pogoda" pobrudziła, to niech z łaski swojej teraz posprząta!

A ja bardzo lubię myć okna. Potem są takie czyste... do wieczora lub krócej, aż zainteresuje się szybą jakiś kot i łapkami pobrudzi.

Tak naprawdę, to ja też lubię - za ten efekt ale właśnie sobie uświadomiłam, że ostatnio w domu oglądam świat (za dnia) przez okna tylko w weekendy i chyba rzeczywiście częściej przez pracowe
Paweł... ja z aurą u Ciebie? Pozazdrościłam i się ociepliło na Śląsku, ale wieje przy tym paskudnie z północnego zachodu i zmarzłam dziś bardziej, niż przy suchej, bezwietrznej pogodzie ze znacznie niższą temperaturą
I dogódź tu kobiecie!

O tak ociepliło się - byle do wiosny!

No zaraz, zaraz... przecież jest plus 4, a wczoraj było tylko 2
A że odczuwalna znacznie niższa... cóż ja poradzę, nieboga?

Danusiu - zdarzało mi się to robić (tzn. myć okna), ale to stare czasy Dość powiedzieć, że miałem mieszkanie z ogrodem zimowym, więc tych szyb trochę było. No i zniechęciłem się

Gosiu - Aura u nas taka, że wystarczyło mi zapału, aby ogrodzić działkę z ostatniej strony Opalać się nie dało, nogi mi zmarzły, ale wreszcie odgrodziłem się od świata. Może nie jest to ostrokół, ale dziki, które zaczęły podchodzić n osiedle już nie wejdą do środka
Zmarzłaś? Poszukaj babcinych barchanów

Adrian - dziś zobaczyłem w ogrodzie 5-centymetrowe krokusy, więc niech to ocieplenie już lepiej sobie poszło, a jeśli ma zostać, to niech zimy nie wpuszcza!!!

Gosiu - wczoraj minęła 23 rocznica, gdy w Polsce zlikwidowano zakaz sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego przed godziną trzynastą. Napijmy się z tej okazji dla rozgrzewki!

Takie tam z dziś

Piękny ten ostatni iglak , co to jest ?może się rozejrzę bo takiego nie mam.



nie wiesz czy w Opocznie też były?