Forum Ogrodnicze Oaza

Zdjęcie z tarasu ... ciekawe wielce ... ile tam jest sztuk
Za mało chyba jak na Suljowskie rachunki
Nie padało
Trudno wierzyć, u mnie ziemię wymyło w różach ... wypływało z retencyjnych studzienek
W drodze powrotnej z Sulejowa nawałnice, oberwanie chmur i tak na zmianę
A u Was szusza wierzyć się niechce
Pawełku dziękuję /lub właśnie nie dziękuję / wiesz za co , zaś Magdzie i Hani przesyłam całusy i podziękowania za spotkanie

Mi również było bardzo miło spotkać się ze starymi znajomymi i poznać tych nowych
W ogrodzie poległy sadzonki wierzb, kilka beberysów, Invicibelle ma spory problem, dąbek kolumnowy w donicy niemal suchy. I do tego zaschała spora część tawuł japońskich. Tak to jest dać komuś ogród pod opiekę A pewnie jeszcze nie wszystko znalazłem

Mirku - jeszcze raz dziękuję za szczepy i możliwość zwiedzenia Twojego ogrodu oraz szkółki. I tradycyjnie znowu nie pstryknąłęm ani jednej fotki Marta zbiera veitchii, a u mnie powiększa się kolekcja aristat

Marto - ziemia sucha jak pieprz. Ucieszyło mnie, że powojniki kwitną w najlepsze, choć nie wyrosły tak wysoko jak zawsze.
Lepiej niech ta susza mi zostawi decyzję co ma zniknąć z ogrodu, bo nie dowierzam jej intuicji

Gosiu - na sam koniec ktoś nam podpowiedział, że bagażnik mozna używać alternatywnie jako kajak lub wanienkę do kąpania Hanki

Jolu - no powiedzmy, że kilka sztuk jeszcze doszło Niech Ci sosenka zdrowo rośnie

Mam nadzieję, że mnie za to nie potraktujesz patelnią, ale ja zrobiłam kilka zdjęć u pana Mirka






I na koniec - trudne wybory Pawła


Bardzo dziękuję za wspaniałe towarzystwo. Całusy i uściski dla dziewczyn Bajka do zdobycia - "Zaplątani"

Chyba na drugi rok się wybiorę na Zjazd. Takie szkółki bym odwiedziła! Nie mówiąc o znajomosciach.

Iwa - bardzo dziękuję za zdjęcia, a jeszcze bardziej cieszę się z możliwości osobistego spotkania Nie zdążyliśmy się tylko pożegnać, ale musieliśmy niestety wcześniej zmykać, żeby zdążyć do domu przed nocą.
Zastanawia mnie skąd nieustannie bierze się ten "Mirek" W zeszłym roku było identycznie: "Jedziemy do Mirka" i dopiero w drodze pasażerowie zorientowali się gdzie tak naprawdę jadą To szkółka p. Krzysztofa Wolskiego i pokazałaś jej najlepsze ujęcia Nie oznacza to jednak, że reszta jest nieinteresująca!

Danusiu - Koniecznie! Znajomości i szkółking to dwie nierozerwalne części sulejowskich spotkań. Teraz, za sprawą Marty i Igora, narodziła się trzecia część

Ale to nic nowego, że znowu pomyliłam imiona, moi dobrzy znajomi są już do tego przyzwyczajeni, że wiecznie mylę imiona

Iwa - to dobrze, że mieliśmy identyfikatory

Danusiu - oto zakupy w całej krasie


Zdjęcie zrobiła Grażynka i zamieściła na 'innym' forum. Mam nadzieję, że nie obrazi się, że je 'pożyczyłem'

Tak zawziąłem się dziś za nadrabianie prac w ogrodzie, że rozwaliłem kosiarkę No i kolejny wydatek
Tymczasem obiecane fotki ostatnich nowości:)


Chamaecyparis obtusa Bill


Chamaecyparis obtusa Lynn's Golden


Picea abies Krenek


Picea abies Szczawina


Picea glauca Balonek


Picea omorika Trawiasta


Picea pungens Kuba


Picea pungens Onyx


Pinus mugo Kopienica - już zaczynają przebarwiać się igiełki

I na koniec wynik kolejnej zabawy z sekatorem

Fajne zakupy! Śliczne te maleństwa.
Pomysł na pęcherznicę może podpatrzę, bo mi się w szpaler zrosły żółta i diabolo. Muszę tylko przyjrzeć się czy mają ładne rozgałęzienia.

Piękne nabytki.Picea abies Balonek bardzo podobna do Jany.Przynajmniej na zdjęciu.Oj, jakbym sobie pochodziła miedzy kuleczkami!

Super wygląda ta pęcherznica Diabolo. Mnie się coś takiego udało z forsycją.I to całkiem przypadkowo.

Ale fajne nazwy tych nowych nabytków! 'Szczawina' super! Czekam na odmianę Brzęczyszczykiewicz!
Pienna pęcherznica wymuszona koniecznością posadzenia nowych kulek?
A może ta awaria kosiarki to znak? Znak, że trawnik niepotrzebny? Zaorać i kulki posadzić!

Danielo - pęcherznica to wynik dwuletnich zabiegów. Przy takich przyrostach trudniej wycinać boczne odrosty, niż formować koronę

Danusiu - Jeśli chcesz pochodzić między kulkami to zapraszam nad morze Forscyję też kiedyś ciąłem w ten sposób (a właściwie robiła to moja M), ale że nigdy nie zakwitła to skońćzyła na kompoście

Marto - 'Szczawina' to nic! W szkółce p. Wolskiego znalazłem 'Żądłowice' I to w wersji 'I' i "II"
Kształt pęcherznicy wymuszony koniecznością zapewnienia cienia dla rosnącego z boku klonika japońskiego, który przepalał się niemiłosiernie
Z kosiarki wyleciał jakiś pasek zębaty Najpierw myślałem, że coś nieopatrznie wciągnąłem (akurat kosiłem pas poza działką), ale jak zachrobotało przy próbie ponownego odpalenia, to stwierdziłem, że to chyba jednak wnętrzności kosiarki, a nie wkręcone śmieci Może to i dobry pomysł z tą liwkidacją ścieżek? Pomyślę

I jeszcze kilka maluchów z Opoczna


Picea abies Klakier


Picea abies Kowno - nowy plan jest taki, że kolekcjonuję tylko polskie odmiany picea abies


Picea pungens Colonial Gold


Picea pungens Harstel


Picea pungens Hobak Globus


Picea sitchensis Betham Sunlight

rispetto wrote: Na przyszłość! Jak kosimy, nie wciągamy! Sam widzisz, czym to się kończy!
Niesamowity ten żółty sitkajski!

Mogę już śmiało powiedzieć, że nie wyobrażam sobie mojej działki bez kulek...
Te 10 które nabyłem wprost zmieniły jej wygląda, podoba mi się!
Wyczuwam miejsca na kolejne 30

Klakierek uroczy

rispetto wrote:
Paweł mieliśmy identyfikatory a ja i tak pewnie polowy forumowiczów nie zapamiętałam

A zakupy imponujące , no i ich zapakowanie i przewiezienie , tylko podziwiać zdolności.

Kosiarka się zepsuła no to całkiem, jak u mnie, bo kto czyści spalinówkę przechyliwszy na bok
Tak więc połowa działki wykoszona, a druga nie
Nie zazdroszczę suszy, pamiętam jeszcze te u nas Oby deszcz przyszedł życzę, ale nie nieustanny
Kulkowoe nabytki piękne, ciekawa jestem bardzo ile z nich się jeszcze zmieści na rabatach

Świerczek sitkajski jest piękny. Może kupiłeś ich więcej?