Forum Ogrodnicze Oaza

A gdzie French? Popatrz zapamiętałam nazwę ale to tylko dlatego, że mi ją skojarzyłeś z tymi okropnościami na paznokciach

ostatnie wyprawy to prawdziwa skarbnica nowych nabytków dla Twoje kolekcji
powiadasz, że inwestujesz w polskie odmiany ciekawe co będzie w przyszłym sezonie myślą przewodnią

Paweł żebyś Ty wiedział jak mnie denerwuje ten kot przebierajacy palcami
Możemy wrócić do tego przystojnego avatarka

Jolu, kotecek Cię denerwuje

on jakąś taką nerwową atmosferę wprowadza wyczekiwania, zniecierpliwienia sama nie wiem czego jeszcze
Kiedyś Gosia miała taki avatar z chodzącą muchą

Marto - będę pamiętał o niewciąganiu
Na temat tego żółtego sitkaja swego czasu toczyła się zażarta dyskusja na GardenWebie i miała taką temperaturę, że gdyby toczyła się twarzą w twarz , to chyba by się krew polała Fajny ten kolorek, ale ponoć niezbyt odporny na słońce

Igor - po tylu latach Twój coming-out Cieszę się z przeciągnięcia Cię na iglakową stronę mocy Teraz zarażaj innych
Zazdroszczę miejsca na 30 kulek ...

Aneto - była propozycja, żeby nazywał się Gargamel, ale nazwa nie spodobała się właścicielowi

Geniu - najwazniejsze, że zakupy dotarły cało i bezpiecznie do domu Po drodze, na parkingu, otworzyłem bagażnik, żeby sprawdzić jaka temperatura jest w środku (było 23 stopnie) i zauważyła to pewna pani ze stojącego obok samochodu. Trochę duże oczy zrobiła Zaraz jednak dodała, że ona też wiezie rośliny w bagażniku! Ogrodnicy są wszędzie

Jolu - trochę w końcu pokropiło, ale to nic w porównaniu do tego jak wysuszona jest ziemia. Wyszedłem wieczorem powalczyć z chwastami i trawa była już sucha.
Myślałem, że po powrocie trochę odetchnę, a tu pracy tyle, że wolną chwilę mam nie wcześniej, niż o 22:00. Jak tu sadzić kulki po ciemku?

Danusiu - no niestety Brałem tylko to, co było w ograniczonych ilościach, żeby ktoś mi nie podebrał

Iwa - już miałem go wczoraj sfotografować, ale nie zdążyłem Wkrótce będą kolejne fotki

Sylwek - co roku próbuję znaleźć nowe wytłumaczenie dla nowych nasadzeń Co ja Ci będę mówił na ten temat

Jolu - żebyś Ty wiedziała jaki to przytulaśny kot! Na pierwszy dzień lata zmienię avatarka

Żeby nie było wyłacznie iglakowo






Jedyny kousa, który u nas rośnie jak powinien Odmiana Diana.


Co roku chodzę wokół niej, żeby ją wyciąć, no ale jak można to zrobić ...


Berberys Julianny pierwszy raz zakwitł


No dobra, mały akcent iglasty






Jak widzieliście w Sulejowie na bosaka nie chodziłem

Paweł to prawda.

Mam pytanie swój klonik kolumnowy Esk Sunset'mogłabym uformować na kulkę ?

Wspaniały sposób wykorzystania starych butków. Szacun
Jeżeli nie będziesz pobierał opłaty za patent to chętnie to wykorzystam w swoim ogródku

Czy ten clemek na pierwszym zdjęciu jest rzeczywiście tak intensywnie niebieski?

e-genia wrote: Chyba jednak Paweł nie jest logistykiem bo zostawił kajak a zabrał iglaczki.
Mnie też na rozum coś padło i dzisiaj szukałam miejsca i... nie znalazłam.

Kot czeka na lato... trudno... jeszcze trochę wytrzymamy... choć podejrzewam, że wymyślisz coś równie wkurzającego
Kaliny proszę nie wycinać... takie kulki też mają swój urok!
Zaraz, zaraz... kalina? Przecież u mnie już tylko smętne suszki w miejscu kwiatostanów sie ostały

rispetto wrote: Nie chodziłeś, to prawda ale dla niektórych roślin buty za małe

Paweł, przedwczoraj żarty sobie robiłam z Twojej kosiarki, no i pokarało mnie! Wczoraj zepsułam swoją... Masz z tym coś wspólnego? Czarownicu?
Ale czytam, że u Joli też... Jakiś pomór na kosiarki padł?
Dianę też już udało mi się uśmiercić...
A wpadłam na myśl taką w sprawie zimowania kousa... A może by tak posadzić je w doniczkach i jesienią przenosić do jakiejś szklarni i tak przez kilka lat, aż urosną... I dopiero wtedy takie większe do gruntu na stałe... Jak myślisz?

Geniu - ten klonik 'samoczynnie' rośnie w kulkę Będziesz musiał go tylko trochę wyciągnąć w górę, a później to już sobie sam poradzi

Bożenno - to taki recykling obuwia w wersji ekstremalnej Proszę korzystać do woli, ale pod jednym warunkiem! Mianowicie musisz pochwalić się na forum efektem Ciekaw jestem jakie ejszcze rośliny można sadzić w ten sposób, ale chwilowo brakuje mi obuwia na eksperymenty Może Ty coś wymyślisz

Aneto - kolorek nic a nic nie przekłamany Nie pamiętam w tej chwili odmiany, ale to jakiś marketowy zakup

Mariolu - skoro taki był dylemat, to jasne, że postawiłem na iglaczki Rozterki z brakiem miejsca rozumiem jak najbardziej. Ileż to razy jeździłem z pełną taczka sadzonek próbując znalerźć jakieś wolne miejsce! Najczęście kończy się to tym, że wracam do punktu, gdzie stoją owe doniczki z taką samą ich liczbą jak na początku

Gosiu - ja nie rozumiem jak może Was irytować taki przyjemny kociak Przecież to sama stukająca łapką dobroć! A kalina ma już pierwsze oznaki przekwitania, ale jeszcze chwilę potrwa zanim to się skończy To taki nasz wybrzezowy handicap

Jolu - niestety od paru lat nie używam kozaków, a byłyby świetne na iglaki szczepione na wyższych sztamach

Marto - przysięgam, że nie mam nic wspólnego z Twoją kosiarką Tak! To zdecydowanie musi być jakiś znak! To już nie może być przypadek! Kousa zimować w domu? Nieeee. Jużm am zdecydowanie dość targania donic Jedyną jaką mogę jeszcze wnosić na zimę do domu jest sosna błotna, której bezskutecznie szukam

Skoro już mowa o iglakach to reszta zawartości bagażnika dachowego


Abies procera Hupp's Dwarf


Pinus sylvestris Żakowice


Picea abies Blue Cameo


Zemsta na Niemcach i Holendrach - picea abies Żądłowice I


Picea pungens Frieda


Picea pungens Taponos


Pinus aristata Lemon Frost - Sylwek, to Ty mnie nimi zaraziłeś!


Pinus aristata Timberline


Pinus flexilis Evermore


Pinus flexilis Firmament


Pinus mugo Lemon

I na koniec moja siewka acer palmatum

iwa27 wrote: Iwonko, nie zapomniałem

Abies koreana French - czemu taka nazwa? Iwonka już chyba naprowadziła Wyrób jak najbardziej polski!


Picea omorika Pimpek - serbski mikrusik


Pinus heldreichii Leden


Pinus mugo Kaka - czemu taka nazwa? Spytajcie się dwulatki, która tak ją nazwała Oczywiście Made in Poland!


Pinus mugo Rysy - długo na to czekałem. Jedna z najbardziej obiecujących polskich kosówek jakie widziałem! Ściele się po ziemi dając bardzo skromne przyrosty.


Pinus ponderosa Baby Doe - nówka sztuka, nieśmigana zza oceana


Pinus ponderosa K.W. - uczestnicy opoczyńskich zakupów pewnie bezbłędnie odgadną ten skrót


No i właśnie ... Ladies and gentlemans! Oto pinus pseudopumilo OAZA


Pinus sylvestris Pilica - chyba nie muszę mówić gdzie znaleziona

Kulki rewelacyjne!! Zzieleniałam z zazdrości ogladając je. Tak sobie myśle, że dobrze jednak, że nie pojechałam na zjazd do Sulejowa, bo będąc w Opocznie doszłoby do rękoczynów, gdybys mi jakieś cudo sprzątnął sprzed nosa.

Trochę zazdoszczę Tobie suszy. przez te deszcze stracę kilka iglaków. Może nawet Spring Fire'a. na razie pryskam co kilka dni i zobaczymy, ale wiele się nie spodziewam.

Tomku - no jak to nie! Przecież gałązki ma tak rozcapierzone jakby pływać chciała

Danusiu - nie ma obawy! Właśnie dlatego pojechałem do szkółki kilka dni PRZED spotkaniem forumowym Wiedziałem, że możemy sobie wyrywać doniczki z rąk
A susza ... Kilka dni temu popsikało przez 5 minut i to wszystko

Dzięki Paweł, tak myślałam .