Forum Ogrodnicze Oaza

Pawle,
myślę, że to nie ostatnia wizyta i nawzajem zapraszamy do nas. Fajnie mieć takiego fachowca blisko, no i można naocznie obejrzeć niektóre rzadkie cuda, które zna się tylko ze zdjęć (najczęściej). Pewnie, że u nas jeszcze się wiele może zmieścić, z pewnością form szczepionych. Zaskoczyły mnie Twoje klony palmowe pod względem kondycji. Muszę Cię tylko podpytać czy je okrywasz, czy wystarczy im zasłona żywopłotu czy innych większych drzew? Bo klimat mamy z pewnością podobnie wygwizdowawy.

Co do róż, to chyba 3 napotkałam i to całkiem spore oraz ukwiecone.

Ja się domagam jasnej odpowiedzi, bo jakoś tak nie do końca rozumiem... A Sylwek coś chyba wie Słupki stoją...Swoje czy nieswoje kosiłeś? Bo nie wiem, czy pędzić z gratulacjami...
Pierwszy dzień urlopu i już tyle napsułeś? Strach pomyśleć, co będzie dalej...
A i dziękuję za przemiłą deklarację... Jakoś chyba jednak do tego nie dojdzie... Zresztą, teraz materiału roślinnego będziesz chyba dużo potrzebował... Tak czy nie?

Też się gubię w domysłach . Ależ to by było fascynujące oglądać jak tworzysz ogród od podstaw

A ja się nie gubię, tylko kciuki trzymam (bo wiem).

Paweł jednak jesteś szalony Gratuluję kolejnych połaci pod kolekcję
Tak sobie myślę jak Ty dasz radę takiemu areałowi
Z pewnością sobie poradzisz bo ja ... chyba już nie znalazłabym czasu

A będzie tunel

Sylwek - ogrodzenie już wybrane, ale muszę poczekać aż ekipa idealnie wyrówna teren. Trochę to więc potrwa
A Twój Holata też tak rośnie? Muszę podpytać w Krzywaczce, czy tamtejszy egzemplarz rośnie samoczynnie w kolumnę, czy wspomagany jest sekatorem Podejrzewam, że może być to drugie ...
I uzupełniłem podpisy na poprzedniej stronie

Iwa - nie ten od dmuchawców, ale z drugiej strony No i nie chodzi o kupno, ale o dłuuugie użytkowanie Jeśli chodzi o siły to dam radę Już dawno nie miałem tyle energii Życzę dużo zdrówka i jak najszybszego powrotu do formy, bo lata szkoda

Geniu - zamiary to ja miałem zawsze, ale nasze finanse nijak mają się do moich zamiarów

Danielo - trzymam kciuki, żeby 'namacalne' obserwacje wiejskiego życia zaowocowały decyzją o zmianie miejsca zamieszkania Ta nasza wieś, to już niemal Gdańsk i choć zmieniła się diametralnie od czasu, gdy się tu przeprowadziliśmy to jednak nasz zakątek zachował wiele z 'tamtych czasów'. Tylko asfalt nam podciągnęli

Marto Artamko - Deklaracja jest powyżej w poście Iwy Już komunikuję, że drugiego dnia urlopu nic, a nic na polu się nie stało Wczoraj wróciłem do domu z małej wycieczki gdy na zegarze już minęła północ i sąsiedzi zadzwoniliby po policję lub kaftaniarzy, gdybym jeszcze wyszedł z łopatą A korciło mnie

Marto Markitko - Całego terenu na ogród niestety nie mogę przeznaczyć, bo część musi zostać na truskawki, borówki amerykański i czosnek Ale coś tam będzie można posadzić

Danielo - to chyba mogę zdradzić tajemnicę i ogłosić publicznie, że powoli w tym miejscu będzie się tworzyć mały punkt sprzedaży drzew i krzewów ozdobnych Za 50 lat będzie tu pomorska Krzywaczka

Jolu - kilka rabat pod kolekcję będzie na pewno, bo ilość doniczek poustawianych po różnych kątach ogrodu zaczyna mnie martwić A radę dam! Taką mam przynajmniej nadzieję I tunel będzie! Na razie szukam odpowiedniej konstrukcji

Jeszcze słówko do Romci - przejeżdżałem obok Ciebie około 23:30, więc wolałem nie dzwonić

Ale fajnie ! Paweł ,Ty to masz dobre pomysły
Ja mam nadzieję ,że Pomorska Krzywaczka będzie dużo szybciej niż za 50 lat (bo nie mam tyle czasu )

Ale najważniejsze ,że nie będę musiała przejechać całej Polski , tylko skoczę "za miedzę"



Marta - Jak Ty możesz w ogóle się zastanawiać Rzuć te fajki i łap nagrody !
To nie może być takie trudne ... Pomijając drzewka -korzyści będą ogromne artam wrote:

rispetto wrote:
Trzymam kciuki, oby to stało się twoim głównym zajęciem - największym szczęściem jest móc się utrzymywać z takiej pracy, którą się najbardziej kocha

Brawo Pawle! Cieszę się Twoim szczęściem, wspaniałe jest to, że masz tyle energii w sobie na zagospodarowanie nowego terenu, które posłuży także innym zakręconym

Small business na Jaśminowej? Trzymam kciuki!

A gdzie oferta internetowej sprzedaży szkółki
Od czegoś trzeba przecież zaczynać, prace w toku, a zarabiać już można

Jakby nie mierzył to do pomorskiej szkółki mam prawie dwa razy dalej

Jolu jest jeszcze sprzedaż Internetowa

Ale nie ma to, jak pomacać taką... kulkę

Pawle, wspaniały pomysł! Gratuluję i życzę szybkiej realizacji
Szkoda, że to tak daleko ode mnie, ale liczę, że będzie również sprzedaż wysyłkowa

rispetto wrote: Tym razem Ci wybaczam bo faktycznie o takiej godzinie to ja za atrakcyjnie nie wyglądam

Pawle-gratuluje decyzji Będziesz moim ulubionym sprzedawcą,pod warunkiem,że nie tylko iglaki będą w ofercie

Pawle,
Możesz już spokojnie zamawiać karty "stałego klienta".

Magdo - z właścicielem Krzywaczki ustaliliśmy, że ja monopolizuję rodzimy rynek na północ od Władysławowa Na pozostałym terytorium naszego kraju nie 'wtrancam się'

Iwonko - dziękuję Nie miałbym daleko do takiej pracy

Łukasz - czasami jak tej energii zabraknie to pójdę sobie, popatrzę na iglakowe maleństwa i akumulator znouw pełen

Gosiu - no i będzie small Przekształcenia w S.A. i emisji aukcji na Giełdzie Papierów wartościowych nie przewiduję

Jolu - myślę, że coś takiego będzie, ale na razie nie mam czasu na takie fanaberie Na razie pomimo urlopu nawet poranną kawę piję w biegu A jutro znowu wyjazd

Iwonko - no jest, ale ja przyznam, że też wolę z kimś porozmawiać, bo zawsze jest szansa, że trafi się ktoś równie zakręcony

Gosiu - gospodarz, choć zaczyna przypominać kulkę, nie da się macać

Dalu - dziękuję Daleko? Będzie jeszcze jeden powód, żeby odwiedzić piękne polskie Wybrzeze i jej perłę, jak mówią o naszej wsi

Romciu - o tej porze, po 18 godzinach za kierownicą mogę powiedzieć to samo o sobie Jeszcze byście mnie psami poszczuli w obwie, że wilkołak nadciąga

Pierwszy lepszy szkółkarz powiedziałby, że to materiał mało handlowy, ale mi się podoba


Picea glauca Milford


Picea glauca Conica mutacja


Picea glauca Dendrofarma Gold Mini


Picea omorika Kemper


Pinus strobus Bennet OD (najprawdopodobniej)


Tsuga canadensis White Cloud - co ciekawe, białe przyrosty pojawiają się dopiero teraz! Wiosną pędy są zupełnie normalne!

rispetto wrote: No ja myślę, że Cię nie zlicytują A to już do Magdy: nie zamierzam macać gospodarza!