Forum Ogrodnicze Oaza

Iwa - dziękuję. Powoli wychodzimy na prostą.

Wygląda na to, że mamy złotą polską jesień

rispetto wrote: Co to za cudo?
Chorujesz? Czyżby Magda zupełnie przypadkiem położyła jakieś narzędzie na Twojej drodze? Albo choć jakieś bakterie czy wirusy?
No zdrowia, zdrowia, w każdym razie! Bo zdrowie będzie Ci teraz potrzebne, żeby to wszystko obrobić! Zaorane?
Właśnie, zapomniałam, że u Pana Maja miały być w tym roku już te aristatki cudne! Co robić, co robić... Jechać, nie jechać...

Masz szczęście, że nie ma u Ciebie przymrozków. U mnie są od tygodnia. Zmarzły już funkie, jeżówki. Smutno się robi. Liście spadają zielone. nawet kolorków nie będzie z powodu mrozu. Za wcześnie ta zima.

Z nowości, najbardziej wpadła mi w oko jodełka Griz.

Pawle-faktycznie u Ciebie piękna jesień.Masz cudowne kolory w swoim ogrodzie.Dla takich widoków warto spędzać każdy wolny czas w ogrodzie.

rispetto wrote: Tak ... chyba na wybrzeżu na wschodzie, jak na wschodzie nocą mrozi a dniem dmucha
Klon cudny

Marta jakie aristatki ????? Jedziemy

Marto - to jakiś klon Dissectum. Rośnie sobie w donicy od kilku lat i jak widać chyba mu to się podoba
Z aristatkami musicie się pospieszyć, bo na jedną (Boyko 1) już się nie załapałem
O zdrowiu nawet nie będę wspominał ...

Danusiu - jakieś tam przymrozki to i u nas były Poległa część hortensji ogrodowych, funkii i sosenka Hrobecek Choć ta ostatnia na pewno nie od mrozu. Nie mam niestety ani minuty czasu, żeby zająć się ogrodem.

Roma - jesień w tym roku wyjątkowo łaskawa i przynajmniej z perpsktywy Wybrzeża nie ma na co narzekać Jest po prosty pięknie! Dużo słonecznych dni, bardzo ciepło jak na tę porę roku, przymrozki były chyba ze dwa dni, a i wtedy temperatura nie spadła poniżej -2. Oby tak dalej!

Jolu - u nas przymrozi na przełomie marca i kwietnia I dopiero teraz zwróciłaś moją uwagę na fakt, że w ostatnich dniach jakoś mało wieje! O tej porze roku to prawdziwy ewenement!

Udało mi się zrobić dwuminutową sesję zdjęciową



















I na koniec mutacja na Abies koreana Tundra

Piękna mutacja. Szkoda, że to nieprawda.

Oj... no przecież to sama prawda... ekranu

Paweł, powoli gonisz mnie w temacie buszu w ogrodzie. Co to byłaby za jesień bez drzew i krzewów liściastych?
U mnie dissectum jeszcze zielony.
A może trzeba przeszkolić małżonkę i oddać jej aparat do ręki dopóki nie wrócisz całkiem do formy. Przy tylu liściakach i przebarwiających się jesienia iglakach, które rosną w Hanutkowie, jest co focić. Czekamy na kolejne kolorowe obrazki z ogrodu.
I szybkiego powrotu do pełni zdrowia.

Danusiu - jaka nieprawda! Toż przecież widać! Nawet przez sekundę o Photoshopie nie pomyślałem

Gosiu - dziękuję za wsparcie propagandowe Ludzie to teraz jakiejś małej wiary są. Kiedyś, to co na ekranie to święte było!

Romku - w tym roku mamy wyjątkowe szczęście, bo jesiennych wichur jest jak na lekarstwo i do tej pory jest mnóstwo liści na drzewach. W poprzednich latach nie było za bardzo okazji do podziwiania takich widoków. Dzisiaj znowu piękna pogoda, niebo ledwo zachmurzone, bardzo ciepło i zero wiatru. Zupełnie jak nie na Kaszubach
Dziękuję za życzenia, ale to niestety M choruje

Jeszcze kilka jesiennych fotek

Cudnie, u mnie po przymrozkach odpadły funkie hortensje, klon jesionolistny, katalpa

Jesień u ciebie cudowna, oby ogniste jej kolory dodały Magdzie mocy do wyzdrowienia czy ja oby znowu nie pomyliłam imienia

Pawełku chora pozdrawia chorych i zdrówka życzy
Tyle pracy teraz w ogrodzie, że nie możemy sobie powolić na ogrodowe L4
Do kilku podobnych jesiennych ujęć się dzisiaj stroiłam i dobrze, że wybrałam inne, bo Twoje piekne mogę oglądać.
A jak idzie oranie, bronowanie, czy co tam jeszcze

Paweł co to za piękny klon? cały sezon kolorowy.
ostatnio podpatrzyłam pięknie przebarwiające się klony na pomarańczowo , Romek powiedział ze to zwykłe zielone , ale teraz jesienią są przecudne .

Doroto - zdecydowana większość funkii też padła. Ledwie kilka ma jako takie liście ... Część drzew i krzewów już także bez liści. Wczoraj i dziś do południa dosyć mocno wiało i ogród nie wygląda już tak kolorowo.

Iwcia - dziękuję Imię dobrze zapamiętałaś

Jolu - życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Sam dosyć często zapadam na odentyczną przypadłość i wiem co to znaczy Dziś na ujęcia nie było czasu, bo łopata poszła w ruch i jedne iglaki szły w donice, a inne do ziemi Na sąsiednim polu rośnie już 6 drzewek!

Geniu - to klon palmowt Enkan. Cały rok trzyma taką barwę, ale o tej porze najbardziej kontrastuje z otoczeniem. PO 10 latach powinien dorosnąć do mniej więcej 125 cm.

Kilka zaległych jesiennych iglaków

Ale chyba nie tych ze zdjęć

rispetto wrote: A to co? Jakieś epimedium? Jakie?
Cryptomeria rewelacyjna i pewnie zimuje i nic jej się nie dzieje... Ach, na tych Kaszubach...
A zdjęcia szerszych planów piękne i mówią jedno... Przymrozków nie było...Ach, na tych Kaszubach...

Jolu - nie wszyscy zaglądają tam, gdzie je najpierw prezentuję Powoli fotografuję tegoroczne nabytki

Marto - to jakieś 'babciowe' epimedium, a przynajmniej z jej ogrodu pochodzi. O tej porze roku podoba mi się najbardziej Podpowiesz w jaki sposób je podzielić?
Przymrozki i u nas były. Tyle, że z góry nie widać tego, co przymrożone
Tak, kryptomeria zimuje i to bez okrycia. Ma już ze 150 cm. Tuż obok rośnie zwykła i trochę mi przytłoczyła rabatę. Nie wiem co z nią zrobić ... Trochę głupio palić kryptomerią A za ciężka, żeby przesadzić ...