Forum Ogrodnicze Oaza

rispetto wrote: Dlaczego? Smolista może być? To może najpierw sprawdzić drożność przewodów kominowych!
Jak babcine to pewnie Rubrum, wbić łopatę i śmiało ją wgłębić! Tak obcesowo z Rubrum można się obchodzić!
Hm...Moje jakoś inaczej się przebarwia... Ale moje nie na Kaszubach!

Ja nie mam kryptomerii, ale za to cyprysiki mi wchodzą na jałowce i rododendron na świerczka. Za duże, żeby przesadzać. No, może ze dwóch chłopa by dało radę. Sama nie wiem.

Jak pokażesz nowe nabytki, to chyba będę omijała Twój wątek , ż obawy, że mi się znowu coś spodoba.

rispetto wrote:
A czemu? Ja magnolią będę. Tą co przed chałupą była...

Przepiękna złota polska jesień , każda pora roku ma swój urok . Oby jak najdłużej taka słoneczna pogoda się utrzymała z temperarurami na plusie.
Piszesz, że Twój trzeci Tom Thumb Gold dopiero się trzyma , ale wypadały Ci młode egzemplarze, czy takie kilkuletnie?
Uważam, że to przepiękna odmiana i chyba warto mieć ją w ogrodzie, ale jak roślina wielkości prawie 30 cm umiera, to nie jest do śmiechu , chyba takie młodsze łatwiej przeboleć mimo wszystko.

Marto - może nie to, że głupio, ale jakoś tak wewnętrznie trudno mi się przełamać, żeby palić takimi egotykami A Rubrum rośnie w 100% cieniu, wiec może dlatego tak się przebarwia? No i prawie sam żwir w korzeniach

Danusiu - nowe nabytki wciąż na karcie, a poza tym to takie maluchy, że trudno odróżnić jeden od drugiego

Mirek - ściąłeś tą piękną tripetalę?

Doroto - ciągle słyszę narzekania, że zimno i nie bardzo rozumiem o co chodzi! 20 stopni w końcu października i komuś zimno? W d... ludziom się poprzewracało Spojrzałem wczoraj około 22:30 na termometr i było 14,5 stopnia! Po raz drugi w tym miesiącu będę musiał kosić trawnik W poprzednich latach ostatnie koszenie było zawsze w końcu września.
Pierwszy Tomek miał tak na oko z 5 lat, drugi ze 3. Robiłem błąd, bo sadziłem je w mniejszy lub większym słońcu. Teraz ma spory półcień i wygląda bardzo zdrowo (odpukać )

Nie wszyscy zaglądają na 'fejsa', więc kilka jesiennych fotek stamtąd

Pawle, u mnie na termometrze 20 stopni, słońce i ani jednej chmurki na niebie
I to już kilka dni Nie jest to normalne, a do tego przyroda zwariowała - trawa bujna i zieloniutka, większość liści na drzewach...My kosimy zawsze do listopada, a w tym roku? ...do grudnia??

Nie... tripetala rośnie, znaczy obficie zwala olbrzymie liściory na podjazd na utrapienie pośrednią przy bajorku.

Dalu - coraz mniej radości z tego słońca, bo widzę je głównie przez szybę biura. A za tydzień juz po 17:00 będzie ciemno Po kiego ten czas się zmienia to ja nie ogarniam

Mirek - ufff, ulżyło mi. Dziś z godzinę wywoziłem liście z działki. Pod swoją tripetalą mam żurawki i jak tai liść spadnie, to całą sadzonkę przykryje

Mam głęboko gdzieś. Idę przez ogród i udaje że nie widzę. Czekam aż zleci wszystko.

rispetto wrote: Czemu? Egotykami, egoistami i egocentrykami można śmiało palić i tak w niczym społeczeństwu nie służą!
A fotki to chyba z Hanutkowa, a nie z fejsa? Już nie powiem, w czym Wam się poprzewracało w związku z tym fejsem...
To proszę mi jeszcze powiedzieć, co jest na przedostatniej?
Też mi ulżyło, że to nie tripelata poszła pod topór...

Z podjazdu się dobrze zamiata

Paweł co to za sosna na 1 zdjęciu ,igiełki biało -zielone .

Mirek - jak znam siebie to póxniej nie będzie mi się chciało wygrabiać tego z rabat i skończy się tym, że co pod liściami to zgnije.

Marto - widzę, że Gosia zaraża EGZOTYK!!! Wolę jednak palić drewnem, niż wymienionymi przez Ciebie typami
Forki z hanutkowej strony na Fejsie. Ja wiem, co o tym ludzie mówią i myślą, ale fakty są takie, że ludzie tam są i ich przybywa, a ja kijem nie zamierzam Wisły zawracać i iść pod prąd. Za stary jestem
Na przedostatniej fotce kryptomeria Vilmoriniana. Lada moment powinna zacząć się przebarwiać na brązowo-fioletowo.

Geniu - to sosenka drobnowiatowa (pinus parviflora) Dr Landis Gold

A widzisz... ja za stary jestem na fejsa. Nie byłem, nie jestem i nie będę. Amen.

rispetto wrote:
Jeszcze jedno nie rozumiem czemu w nazwie jest słowo drobnowiatowa czy ona ma kwiaty?, tylko nie śmiej się ze mnie .

Mirek - jedno siedzą na forach, inni na fejsie Każdemu wg potrzeb Faktem jest, że dzięki temu medium udało mi się nawiązać kontakty z kilkoma kolekcjonerami, których w innych okolicznościach nie miałbym okazji poznać.

Geniu - na temat nazw używanych w systematyce iglaków nie jestem władny się wypowiadać. Dlaczego akurat 'drobnokwiatowa'? Zielonego pojecia nie mam, ale chętnie dowiem się jeśli ktoś wie. Kwiatów w sensie szeroko rozumianym oczywiście nie ma, ale szyszka jest takim iglakowym 'kwiatem'


Kwiatostan żeński na sośnie


Kwiatostany męskie

Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem, bo zaraz mnie Mirek ukrzyżuje

Nemo wrote:
Ja też nie mam ochoty, ale jak Paweł przestanie tu pokazywać swoje kulki lub będzie je pokazywał zbyt rzadko, to może się tam przeprowadzę.