Forum Ogrodnicze Oaza

Witam serdecznie.


Zapraszam do obejrzenia mojej warszawskiej oazy.
Od początku;
Działkę posiadam od około 8 lat a mój zapał na niej można podzielić na kilka etapów:
etap I jakiś powiedzmy rok z kawałkiem
Zapoznanie(rozpoznanie) z działką, hmmm i co dalej …... ?, no właśnie tego najstarsi górale nie wiedzieli ani ja . I tu już pierwsze problemy bo ani pomysłu ani wiedzy uzbrojona tylko w chęci i parę gazetek o tematyce kwiatowo-ogrodowej . Zaczęłam, doprowadzenie prądu ,wody wycinka suchych drzew, łatanie ścian i dachu w baraku który służył jako domek ,odchwaszczenie ,odchwaszczenie inne takie prace wykopaliskowo-przygotowawcze do działkowania
Etap II 2 lata działkooowanie ,grillowanie pierwsi goście .Sadzenie ogórków ,pomidorów ,marchewki ,pietruszki tu kwiatek tam kwiatek tu rabatka tam krzaczek itp..
niestety krzaczki pousychały marchewki były okrągłe jak rzodkiewki (taka twarda ziemia) a rabatki trzeba było kopać kilofem. No i domek niestety zaczynał i to nie powoli się rozsypywać.
Mimo dobrych chęci i dużoo włożonej pracy niestety jednym zdaniem jakim można to było określić -porażka na całej linii.
Etap III do dziś
Budowa, budowa i jeszcze raz budowa. Garaż (który na oczy samochodu nie widział i służy do składowania wszystkiego,altanka bo trzeba gdzieś się gościć i na końcu wzięliśmy się za domek który jeszcze z rok i będzie skończony. Do szczęścia brakuje mi jeszcze trawy i pięknie obsadzonego ogródka gdzie nie ukrywam liczę na Waszą pomoc z nadzieją że będzie równie piękny
jak Wasze.

Gosiu-jako pierwszy gość pozdrawiam Cię i czekam na relacje fotograficzną,może masz jakieś fotki z poszczególnych etapów bo nic tak nie odzwierciedla naszych poczynań jak relacja fotograficzna.Twoje początki są dokładnie takie same jak niejednego z nas skąd my to znamy

Pozdrawiam i ja i także zachęcam do fotorelacji, nie ma to jak pismo obrazkowe , łatwiej rozmawiać jak nieco widać, bo wyobraźnia nie zawsze oddaje rzeczywistość

Grinko,
Chętnie obejrzę Twoje poczynania. Opisując losy działki wykazałaś dużo samokrytycyzmu. Osiem lat to i dużo i mało, my mamy działkę 10 lat i ciągle też jesteśmy "w budowie".

Ok,teraz troszkę zdjęć.
Takich z początków działki brak ,ale tu są z przełomu I i II etapu
Tu moja RODowska willa

A tu ogród , nawet jak taki był to i tak był mój ulubiony



i szukam kolejnych.

Witaj Grinko Nie ma to jak własny kawałek ziemi, prawda
Psiak przezabawny, ciekawe, jak przyjmie ograniczenia, które będziesz musiała mu nałożyć
Da się, nie zawsze, ale się da
Ciekawa jestem, czy już zdecydowałaś, które to roślinki będą Twoimi ulubionymi

Pamelko tam są dwa psiaczki , a ulubione roślinki ?? hmm chyba nie mam lubie wszystko co mi się podoba
A to mój dzisiejszy zakup ,jeszcze nie wiem gdzię posadzę ale nie mogłam przejść obojętnie.
Cis i Heuchera Citronelle

Małgosiu.

Wnioskując po fotce ta gleba jest zbita, wyjałowiona, nienapowietrzona. Jeżeli chcesz się cieszyć w przyszłości zdrowymi, dorodnymi roślinami to powinnaś przywrócić jej życie. Podstawową czynnością jaką powinno się wykonać stawiając pierwszy krok na działce lub w ogrodzie, to budowa dwóch kompostowników do gromadzenia materii organicznej która będzie przetwarzana przez destruentów na żyzną próchnicę. Jak będziesz miała taką możliwość to kup 2-3 tony obornika i po rozrzuceniu go na działce połącz go z glebą. Zamiennikiem może też być obornik koński lub ziemia popieczarkowa przywieziona z gospodarstwa lub stadniny położonej w niedalekiej odległości od działki.
Sadzenie roślin do jałowej gleby, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Takie rośliny nigdy nie będą zdrowe i dorodne a każda mroźniejsza zima dodatkowo będzie je uszkadzać.

Pozdrawiam.
Waldek.

Rady Waldka bezcenne i bardzo zyczliwe,wiem po sobie,ile roślin padło albo wegetowało,w żadnym razie nie mogło sprawiac satysfakcji o radości nie wspomnę.Oszczędzisz sobie dodatkowych prac,które w trakcie ogrodowania są podwójnie uciążliwe,zniechęcenia przy pracy o kosztach nie wspominam.

Witaj Grinka
Ja tez jestem ciekawa jakie roślinki wybierzesz,które będa królować na działeczce w większym a które w mniejszym stopniu

Oj Tak , dobra rada -bezcenna.
A co do ziemi już dawno nawiezione ok 12 ton mieszanki ziemi z nawozem (I to wcale nie było za dużo) Teraz i tak jak sadzę w dołki sypię np. mieszankę ziemi z obornikiem (w zależności od potrzeb).
Co do roślinek to w tej chwili królują pelargonie surfinie i begonie w sumie ponad 40 kwiatków.
Działka może być obsadzona w zasadzie tylko po brzegu ,w donicach szkrzynkach ,kwietnikach itp. bo moje dwa szatany tratują wszystko.(psy)
Więc będzie trochę tego trochę tego po prostu taki misz-masz a z czasem może wyklaruje się bardziej konkretny zarys
widok z domku.

Wynalazłam kolejne zdjęcia z początku etapu III
Altanka w budowie



I psy wymieniły starą chałupkę na nową





a Tu próba zawłaszczenia nowego lokum psiaków .



Na szczęście się nie udało ,choć jak by trzeba było przyjmiemy pod nasz dach ,jest jeszcze trochę miejsca.

kolejne zagadkowe zakupy
dokładniej można oglądać w dziale identyfikacyjnym żurawek.
żurawki

I kolejny zakup.

Hibiskus bylinowy,hosta color fetival i lawenda .

Witaj Grinka
Ja również jestem bardzo ciekawa jakie roślinki wybierzesz i jak z czasem działeczka będzie się zmieniać...
Ostatnie zakupy widzę udane - ja także lubię żurawki i mam ich u siebie troszkę
Pozdrawiam i życzę powodzenia

Witaj Kasiu ,obecnie kupiłam trochę żurawek a na jesień kupię jeszcze kilka ,jestem już umówiona z forumowym ,,plantatorem,, ale na razie kupuję po prostu wszystko to co mi się podoba a z czasem mam nadzieję to jakoś ogarnąć

Przyszły kolejne zakupy,jak widać bardzo różnej wielkości a co najgorsze nie opisane.
Mam nadzieję że jakoś sobie poradzę, chociaż sadzonki bardzo różnią się od tych ze zdjęć według których kupowałam

i dzisiejsze zakupy


caladium i żurawka cherry cola



a tu piękne liście caladium