Forum Ogrodnicze Oaza

Prześliczne są te karłowe chryzantemy. Bardzo lubię karłowe odmiany wielu kwiatów. Może winny jest temu mój wybijały wzrost?

Zawsze się zastanawiałam co wy widzicie w tych hostach... aż kiedyś kupiłam sobie kilka odmian i już wiem - chodzi o liście a nie kwiaty

Gazanie ludzie zimują jakoś w donicach. Z celozją też bym spróbowała

Bardzo ładny zestaw zadbanych host

Marku, czy ta siatka na ziemi ma konkretne przeznaczenie? W pierwszym momencie pomyślałam o ochronie cebulowych przed gryzoniami
albo przed wizytą psów lub kotów ( zakopywanie "pamiątek" ), ale znając Ciebie, siatka ma jakiś wyższy cel. Piękne kolory chryzantem wybrałeś, pasują do wrzosów. Czy na kwitnącej celozji zaobserwowałeś owadzi ruch?
Pozdrawiam jesiennie

Marku, ale zadziwiający wygląd hosty Sharmon o tej porze roku... Ja ją chyba pamiętam z innych okresów sezonu...
Twoja hostowa pasja rozwojowa bardzo i w tej sytuacji dobrze jest sadzić rośliny jednoroczne, miejsca w przyszłym roku zapewnione!
Choć z tą celozją to mógłbyś spróbować, ładnie by się z hostami prezentowała...
A chryzantemy to też jednoroczne czy mają ponoć zimować?

Lucyno masz rację: chodzi głównie o wzór na liściach, ich kształt itd, ale również o czas w jakim hosta zdobi ogród.
I także to, ze jest bezproblemowa.


Iwono Twój pomysł odnośnie Celozji jest ciekawy
Może spróbuję.


Aniu siatka raczej z prozaicznych powodów.
Zgadłaś: chodzi o koty.


Marto chryzantemy sam nie wiem czy będą zimować.
Na razie traktuję je jako urozmaicenie ogródka i kolorów
A może "pójdą" na cmentarz?

Ładny kolor tych rudych chryzantem.

Bożenko, skoro Ci się podobają to dla Ciebie zbliżenie


A tak wyglądają dziś:



Jeszcze trochę fotek Celozji dla tych, którym się podobają
Odnośnie wszystkiego o Celozji (Celosii) w necie jest mało informacji.
Trochę tu, trochę tam

Celozja robi na mnie coraz większe wrażenie Jest przepiękna chryzantemki również

Cieszę się Violu, że Celozja Ci się podoba
Coraz mniej koloru w ogródku
Jeszcze kilka dzisiejszych fotek.
Geisha

Touch of Class

Pszczółka dziś woli kolor niebieski

Lobelia


Geisha kwitnąca

Marku
Bardzo ładnie wygląda kompozycja żurawek, lobelii i funkii - dzięki soczystej barwie właśnie lobelii cały układ ma niezwykle świeży wygląd. I pomyśleć, że to połowa października ... a pszczoły jeszcze pracują.
Dziękuję za celozję!!! Takie tam , ale jednak atrakcyjne.
W sobotę, jeśli pogoda dopisze, też chciałabym zobaczyć, jak przebarwiają się moje żurawki; wszystkie na nowej rabacie przyjęły się , a już miałam czarne myśli.
Dziękuję także za ptaki ...

Dobry wieczór, Marku.

Twój mały ogródeczek jest uroczy. Tak samo jak jego właściciel.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Aleksandra

Cześć Marczku ,ależ u ciebie kobitek Muszę dołączyć i ja ,bo dawno nie zaglądałam .Dobrze sadzić jest jednoroczne kwiaty ,bo one jednak są bardzo kolorowe ,co widać bardzo dobrze u Ciebie .Celozje ,jak rajskie ptaki ,bardzo je lubię .Piękny jesienny ogródeczek stworzyłeś .Wielkie serce na małej powierzchni

Cześć Marku

Chłopie jesteś WIELKI

Pozdrawiam Ola

Aniu
Ta Lobelia to "produkt zastępczy"
Widziałem na forumowych fotkach hosty w towarzystwie niezapominajek i bardzo mi się spodobał ten zestaw kolorów.
Gdy na bazarze zobaczyłem lobelię to natychmiast kupiłem kilka małych doniczek. (1,50 za szt ) i już nie muszę martwić się o niezapominajki.

Olu- aleksandraW.
Dziękuję za miłe słowa i proponuję abyś również pokazała Twój skrawek jak piszesz.
Jednym słowem załóż swój wątek, bo "małe jest piękne" jak się mówi.

Ewo witaj
Cieszę się, że wpadłaś. Ja do Ciebie zaglądam prawie codziennie
Nie licząc oczywiście Twojej ostatniej "nieobecności usprawiedliwionej"

Olu-olga1234
Dzięki za wizytę i miłe słowa
A z tą "wielkością" to nie przesadzałbym
Zobaczyłem u Ciebie pięknie kwitnący chyba wiciokrzew?
Zawsze taki chciałem mieć i chyba zakupię taki.

Ha! Jak widać na załączonych obrazkach, niekiedy produkt zastępczy okazuje się bardziej trafiony, niż ten docelowy
Niezapominajka jest również wdzięcznym kwiatem, ale po przekwitnięciu jej suche badylki raczej nie zdobią rabatki, natomiast bardzo sprawnie się rozsiewa. Jako roślinka dwuletnia nawet nieźle się sprawdza w mojej uprawie na chybił-trafił. Twoja lobelia ma natomiast bardziej soczyste kolory i moim skromnym zdaniem lepiej pasuje w duecie z funkiami, a poza tym dłużej kwitnie, co również stanowi o jej atrakcyjności. Śmiało możesz powtórzyc ten eksperyment w przyszłym roku
Pozdrawiam serdecznie!

No,no piękne chryzantemki.
Chyba mam ich za mało.Trzeba i na drugi tok to zmienić

Aniu - Adasiowa
Też myślę, że "produkt zastępczy" się sprawdził
Kupiłem już nawet nasiona Lobelii w trzech kolorach
Ale chyba niebieski będzie najlepszy.
Pozostałe spróbuję skomponować z czymś innym

Aniu - anabuko1
Chryzantemki to też "produkt zastępczy" albo precyzyjniej - "wspomagający" niedostatek kolorów w ogródku.
Zresztą sama zobacz co mi zostało w ogródku

Doceń to,że masz hosty w rodowych barwach U mnie przezroczysto żółte kopki listowia

Nie lubisz chryzantem Latem mogły robić za zielone tło mieczykom i liliom, a teraz by królowałyby na rabacie