Forum Ogrodnicze Oaza

Marku pogadaj z ekipą przecież to też ludzie na pewno zrozumieją i w miarę możliwości zminimalizują dewastację rabat , trzymam kciuki na pewno się uda z pozdr....Marzena

Rozbiórka na 10.04 to już w tym tygodniu. Jak ogrodzenie jest zabetonowane to tylko przecinak. Nie da rady tego odkopać.
Nie podoba mi się takie wymienianie na kostkę bo:
kostka jest śliska przy mokrej nawierzchni, po pewnym czasie rozpada się i tworzą się dziury w nawierzchni (zauważyłam na przystankach), wpadają obcasy w dołki łączące kostkę. Bardziej praktyczne są prostokątne płytki chodnikowe.
Co do rozmowy z fachowcami to czarno to widzę. U mnie jak ścinali trawę, to mówiło się żeby uważali na nowe nasadzenia krzewów i nie ścinali. Po pracy oczywiście krzewy były ścięte przy ziemi.

Marzenko, Bożenko
Co ma być to będzie.
Nie zawsze wszystko musi iść tak jak chcemy.
Włosów z głowy rwać nie będę bo mam mało

Trzymam kciuki by jednak oszczędzili wszystko co możliwe.
U nas ekipa od kanalizacji naprawiła to, co zniszczyła wodociągowa ze 30 lat temu - znaczy dreny. Tamci połamali koparką i nie poskładali potem, przez co często woda zalewała nam podwórko schodząc z pól. Ci od kanalizacji pomogli udrożnić nam stare dreny, naprawić to co było uszkodzone i na nowo włączyć w sieć drenarską.
Oczywiście nie tak bezinteresownie. Przychodzili do nas codziennie na kawkę i ciasto

Lucynko
To się nazywa gospodarskie podejście do sprawy.
Ale gdybym miał całej ekipie fundować codziennie kawkę i ciastko przez miesiąc,
to kupiłbym za te pieniądze dwa razy więcej roślin niż mam

Koło nas pracowali tylko tydzień a pomogli bardzo! Dzięki nim woda już nie wybija po deszczu spod ziemi jak gejzer, bez ich pomocy nie byłoby to możliwe, bo nie byłoby gdzie odprowadzić wody. Oni kładąc kanalizację trafili na dren spustowy i tam nas wpięli.

Marku trzymam kciuki by ekipa remontowa zrobiła jak najszybciej swoją prace i szybko znikła Ci z oczu
Pracy będziesz miał potem podwójnie , ale da radę bo miłości do roślin dużo w tobie
Grunt to , psychicznie się przygotować
Po co nowy chodnik , jest teraz dobrze i podjazd dla wózków jest , równo , fajnie ; nie rozumiem , nie pojmuje

Marku , trzymam kciuki za ogródek. Jeżeli byś potrzebował miejsca do przechowania roślin, daj znak, u mnie spokojnie mogą poczekać na lepsze czasy. Jutro mnie nie ma, ale poza tym trwam na stanowisku. W razie akcji 'chodnik' PW i sprawa załatwiona.

Zuzo
Teraz jest "moda" na wymienianie asfaltu na kostkę.
Asfalt nie przepuszcza wody a kostka tak, i takie inne argumenty.
Co prawda ten asfalt przeleżał już ze 40 lat, jest popękany, nierówny itd a kostka wygląda estetycznie.
Przy różnych pracach ziemnych jest łatwa w demontażu i potem łatwo można przywrócić poprzedni stan.
Schodki do klatki są już zmodernizowane, ale tylko w "mojej" klatce, bo mieszkała tu osoba niepełnosprawna.
Inne są archaiczne. Przy poprzednim remoncie schodków do klatki ekipa wycięła jedno przęsło a potem przyspawała bez problemów.
Nawet nie trzeba było prosić o to




Haniu
Dzięki za dobre chęci ale już mam miejsce do przetrzymania.

Myślałem, że zacznie się remont od poniedziałku, ale na razie cisza.
Najgorsze jest czekanie.

Mogli by zrobić szybko to będziesz mógł wysadzić zasiane rośliny pod jakiś klosik.

Pogoda taka, że rośliny "stoją w miejscu"
Miał być remont - jeszcze nie ruszył.
Zadoniczkowałem hosty i wsadziłem ponownie. Wyjmę gdy będzie trzeba

Dzisiejsze fotki. Mało bo było zimno

Znając nasze realia,może okazać się,że dopiero pod jesień rozpoczną się roboty i Twoje rośliny przeżyją bez uszczerbku.

U mnie w tym roku hiacynty wypuściły ty ko liście a kwitów nie widać. Pewnie miały za sucho.
Takie czekanie na remont tylko człowieka dobija.

Marku widzę,że mamy ten sam problem.U mnie poszerzają asfalt,robią ścieżkę rowerową i chodniki.Mieszkam blisko drogi więc obawiałam się trochę czy nie wejdą mi w ogródek.Na szczęście się zmieścili.Jedna rabata tylko ucierpiała,którą robiłam na jesieni.PO powrocie nie było pół rabaty i roślin.Koparka wszystko zabrała.Cóż,coś za coś.Dzięki temu będzie i ładniej i bezpieczniej a rabatę zrobię gdy już zakończą pracę.Trzymam kciuki za twoje roślinki

Romo
Wolałbym teraz niż później. I chyba tak będzie bo sąsiedni blok chyba zaczną już jutro.

Bożenko
Widziałem u Ciebie, że masz już dużo kwitnących kwiatów.
U mnie tylko hiacynty i szafirki, bo większość tulipanów to tylko liście

Violu
Mam nadzieję, że u mnie obejdzie się bez koparki.
Może tylko młot pneumatyczny

Marku, u mnie też jest trochę takich, które mają same liście. Może za młode cebulki. Wydaje mi się jednak, że ta wiosna była za sucha i paki kwiatowe mogły pozasychać.

Czasami pewne rzeczy są niezależne od nas i zaplanowany remont musi być przeprowadzony. Ekipy coraz częściej zwracają uwagę na otoczenie i starają się szanować to zo zostało przez kogos innego stworzone - trzymam kciuki za porządnych robotników.
Zauwazylam u siebie w ogrodzie to samo - niewiele mam tulipanów ale i tak przeważają liście...

Bożenko, Aniu
Być może nietypowa zima i wiosna jest tego przyczyną.
Ale zawsze coś tam zakwitnie