Anabuko czosnek niedzwiedzi,staramy sie codziennie jesc,nawet same listki jak króliki gdy przechodzimy obok takich połaci,co do host to jeszcze stoja na parapecie,moze je po tym ochłodzeniu wyniose, pilnowanie będzie sama radością.
Dalu,wiosna to może jest ale troche dziwna dwa dni upały,a pożniej zimno i zima
Te dwa dni pieknej pogody wyrobiłam na maksa w ogrodzie,miałam za darmo solarium.Własnie przekopałam cały pasek,obok chodnika,ciezka to była praca,rak nie czuje.
5 taczek róznych korzeni z zielsk wyplewiłam,a kamieni wygrzebałam przeszło,15 kubłow,i jeszcze dużych,taczki.
Za płotem na razie posadziłam prymule,i może wsadzę kilka dali,bo ziemia okropna,bede musiała ja co pewien czas,przekopywac,teraz ziemia dostanie duża ilosc popiołu,zdrewna bo zbierałam go cała zime.A wjesieni od strony płotu posadze hosty,mam nadzieje że nikt nie bedzie niszczył,do tej pory jeszcze przed chodnikiem rosły tam skalniaki.
Dorotko,będe uwaznie przygladać sie pogodzie,jeżeli zrobi sie ciepło to kilka dali wsadze z doniczek,a gdy bedzie mial byc przymrozek to opatule je grubymi kurtkami
Praktykowalam to w tamtym sezonie i udalo sie.
Aneczko miejsca duzo,zastanawiam sie czy troche nie przesadziłam,na razie beda tylko dalie,a po innych rabatach,posadziłam,ostrożki,astry,irysy,czosnek ozdobny,len dostałam ciekawe czy bedzie rosnac,jeżowki wiec nowych nasadzen mam sporo.Co do kaczuszek to dzisiaj sa szcześliwe bo pada deszcz wiec ich wymarzona pogoda.Gęsi sa pokrzywdzone bo musza ochłodzenie przesiedziec w zamknieciu.Co do kory to mam to szczęscie że mam ją za darmo.Kiedys kupiłam worek,po otworzeniu worka,wieksza połowa była drzazg z drewna.
Dzisiaj wymarzona pogoda na spacer w plenerze,takie widoczki lubie.Spotkalam kilka salamandr,z jedna moj piesio sie witał
Myjnia zwierzat lesnych.
Widok Babiej wynurzajacej sie z mgły.
W cienistych miejscach jeszcze lezy snieg,na lesnej drodze.
Rozlewisko.