Forum Ogrodnicze Oaza

Olgo żebyś wiedziałaże przy nasadzeniach każdej roślinki,czy drzewka na skarpie to trudno ustać,a co dopiero jak kopie to ziemia leci mi na dół,mąż zawsze mruczy pod nosem jak każde moje nasadzenia musi obkosić wykaszarką,bo ja nie dotre w najbardziej strome miejsca kosiarką elektryczną.Na dodadek rośnie mi dużo mchu i co roku,grabię go jak szalona a jest tego 8 arów,ale póżniej jak wykoszę skarpę to mam trzy tygodnie spokoju i nie mam tylu nornic które uwielbiaja buszować w mchu.Teraz grzeje niemiłosiernie zapasy deszczówki sie skończyły,a kwiatom parzy liście,chociaż mamy swoją wodę to podlewam nia tylko kwiaty balkonowe,a wszystkim innym roślinką noszę wodę z potoka mam nie daleko bo 60 m,ale obliczyłam że przynosze na dzień prawie 80 l.


Dzisiaj będąc na spacerze,niechcący potrąciłam gałązkę buka i tysiące białych mszyc rozleciało się na wszystkie strony.




u mnie naparstnice rosną w lesie.


Szpaki niedługo wylecą.


Gąska moczy nogi w misce


Poszłam w czoraj na grzyby,wierzcie mi płakac się chce grzyby po prostu usychaja taka susza w lesie.














Ja za żadne skarby świata,nie poszłabym mieszkać do miasta,umarłabym z tęsknoty za moimi pagórkami,lasami,górami za bardzo je kocham.

Moje ulubione miejsce pod lipą,ten jej zapach unoszący się w ogrodzie i niezliczony rój owadów uwijających sie przy pracy.

Jeszcze wczoraj zdażyłam się pokąpać w naszym potoku,po cieżkim męczacym remoncie kuchni,a wieczorem łapałam i podziwiałam świetliki.Na dodatek ten upał w czoraj pobił wszystkie rekordy 31 st,pogoda cieszy ale odeszcz modle się codziennie,dla jednych to może dziwne,ale dla mnie to chleb powszedni,za który jestem wdzięczna Bogu.Wstałam o 5,00 bo zaczęło sie chmurzyć i pochowałam wszystkie kwiaty z balkonu,bo obawiałam sie gradu.Na szczęscie spadło duzo deszczu,po którym biegałam z wiaderkami aby jak najwięcej nałapać i nie zmarnowac kropli deszczu udało sie wszystko podlać,raz tylko piorun tak walnął niedaleko mnie że o mało zawału nie dostałam,dalie w oczach rozkwitają,bo jednak deszcz z nieba to nie to co podlewanie.










Pstrag mi towarzyszył przy kapieli.




Teraz M dzwonił że w Makowie Podhalańskim,wiatr połamał drzewa.




Swiatełko świetlika

Dagmarko ,Ty mieszkasz w samym środku natury .To jest to ,czego i ja bym chciała .Niby stworzyłam sobie miejsce do życia ,ale to wszystko ,to namiastka tego ,co masz Ty szczęśliwa kobieto .Piękne kwiaty ,dalie cudowne .Kocham je bardzo za ich barwy i niezawodność w kwitnieniu

Witaj u mnie nie było deszczu zazdroszczę tobie, od rana podlewałam, chociaż tyle, że nie pali słońce , widzę że mamy jednakową dalie dwukolorową jest ładniutka. Nie podwiązałam dalli , wiatr kilka wyłamał ,szkoda bo były 2 piękne ,jest już dużo dali z pąkami . życzę przyjemnej pracy OLGA

Nowinko Dziękuję kwasoluby sa piękne,lecz dalie sa jednak na pierwszym miejscu,własnie za to że będą cieszyć oko jak nic złego im się nie przytrafi,do wrzesnia albo dłużej Warto było sie trudzić juz w marcu sadząc je do doniczek i te kilka zimnych w maju nocek,gdzie każdą musiałam przykryć grubą kurtką wbić ok 80 palików ale teraz odwdzięczają mi sie za to,że troszczyłam się o nie.Mam sąsiadkę która,ma kwiaty,ale nie darzy je miłoscią,rosną u niej bo kiedyś dawno je posadziła, lecz są mizerne,wręcz meczą się u niej w ogrodzie,a ja rozmawiam z nimi,jestem może szurnięta całuje dalie,i grzyby w lesie jak sa piekne i za wszystko dziekuję Bogu.Dzisiaj udłubałam pierwsze ziemniaki niezaduże,ale nawozem nie sypałam,ziemniak też jest ładny.






Dzisiejsze grzybki,lecz prawdziwków brak.
Olgo,szkoda ze u Ciebie nie popadało,ja wszystkim daliom powbijałam paliki i przywiązałam je,u mnie wietrznie i zimno zaraz ide pielić rabaty bo ciagle zarastają.Myśle że nie jedna dalia jeszcze nas zachwyci










I nie tylko kwitna dalie.


W grudniu wsadzilam palik z wierzby i rośnie coraz ładniejsza.


Agrest ładnie obrodził,zajadam sie nim od kilku dni.


W marcu kupiłam nasionka pomidorów karłowatych koktajlowych,myslałam że będa niskie a tu tak wyrosły i juz sie zawiazują

Pierwszy kwiat hortensji.

WITAJ Bardzo dobry sposób na uprawę pomidora , wyciągasz rękę przez okno i jest śniadanko . dalie masz piękne . ja nie wszystkie mam zaznaczone prawidłowo , nazwa nie zgadza się z numerkiem .numer pokazuje że dalia żółta , a ona jest w innym kolorze. ale i tak jestem zadowolona, bo są piękne, i mniej piękne tylko ładne. W tej chwili pada, nie duży ,ale zawsze coś chociaż listkami pociągną troszkę wilgoci . ziemniaczki 2 odmiany osobiście wole różowe, to dziwne taka susza, i pokazują się grzyby to jak popada to pewnie będą prawdziwki pozdrawiam OLGA

Olgo witaj pomidorki rosną może się doczekam te w ogródku dopiero zaczynaja kwitnąć.Ja tez mam juz dwie pomyłki,ale niektóre zamienniki mam wręcz cudowne.Przez dwa dni troche padało,lecz w lesie nadal sucho prawdziwków brak,natomiast ostatnio poszłam borówek nazbierać na pierogi,nie ma ich za wiele,lecz miło spędziłam czas w lesie pogoda była piękna,trochę sie opaliłam Dzisiaj natomiast poszłam wykopać parę kwiatków z łąki,pobrodziłam troche po trawie,szukając przy okazji Derkaczy,które niesamowicie otym czasie się wydzierają,w poszukiwaniu pomagał mi mój tropiciel Puszek,który wszystko wytropi I tak 4 Derkacze wyfurgły mi spod nóg,ale dobre zdjecie trudno zrobić








Zdjecie niewyrażne, derkacz jest podobny do kuropatwy,najlepszy jest jego śpiew.






I jak może braknąć moich dali.

Pięknie u Ciebie, mimo tej zwariowanej pogody, wszystko rośnie jak na drożdżach
Hortensja bardzo wczesna, u mnie jeszcze nie kwitną. Pomidorki w donicy to świetny pomysł
Dalie cudne, Cafe au Lait taka różowa To jest właśnie przykład na zmienność dalii o której pisałem w wątku daliowym, ona jeszcze zmieni kolor
Te od Ciebie świetnie rosną, wszystkie mają pąki

Gabrielu dziękuję, ta pogoda mnie dobija,cieszę sie z upału bo przeciez to lipiec,lecz nie nadążam z podlewaniem ostatnio cukinię mi ugotowało bo nie podlałam Na dodatek deszczówki mi brakło i noszę z dziećmi wodę z potoka,wczoraj jednak dotarł do mnie deszcz,szkoda tylko że bardzo mocny i nie nasiąkła spragniona ziemia,ale zdążyłam podlac rodki.Hortensie kwitną lecz nie dbam o nie tak jak o dalie,pomidorki tez nie nadążam podlewać,bo na parapetach straszny skwar,ale może choć szybciej dojrzeją.Dalia Cafe au Lait,coraz jaśniejsza,oczywiście na rabacie mam wszystko pogmatwane,sadziłam niskie,a urosły wysokie,jedna drugą zakrywa nie mówiac już nic o kolorach.W przyszłym roku czerwone posadzę z rózowymi,a jasne z pomaranczowymi.




Przed każdą burzą,musze chować pelargonie.


Uwielbiam pelargonie za piekne kolory,kiedyś przechowywałam je całą zimę,ale od kilku lat sa dalie,i one musza miec pierwsze miejsce na parapecie w marcu.




Konik spija rosę,ostatnio te wieksze koniki wchodzom mi przez okno do pokoi,wybieraja miejsce na karniszu i daja mi koncert ale w nocy juz nie jest tak miło,jak budzi mnie chodząc mi po ręce lub głowie








Wanda Capela,nigdy jej nie zamawiałam a w tym roku znów ją dostałam i mam 2 karpy,ma duży kwiat.













Czarny bociek nad moim domem,zawsze jak go zobacze w locie,to jest szansa na deszcz i na drugi dzien padało

WITAJ , jest kolorowo , znajomo Ja też lubię pelargonie, moje ulubione na balkon, po ostatniej burzy pomarniały bardzo , ale widzę że się odbijają puszczają pąki .Dalie porażka, jakieś takie nijakie, trochę zżarły ślimaki, wiatr wyłamał . Burza szalała drzewa łamały się jak zapałki , sieć elektryczną zerwało , a deszczu jak na lekarstwo pozdrawiam OLGA

Dagmarko , dalie masz cudne . Zauroczona mini jestem od dawna , kwitną całe lato .Niestety miałam problem z przechowaniem , więc skapitulowałam i oglądam je w innych ogrodach.
Kolorowa mieszanka lilijek ... uwielbiam takie . W ogrodzie ma być kolorowo na tle zieleni.

Dagmarko dalie cudne .Gdybym ja je miała gdzie sadzić .Kiedyś miałam koło setki ,ale pomału zaczęły je wypierać inne rośliny .Teraz mam kilkanaście.Na razie przy nich zostanę ,no chyba ,że mi jakieś cudo w oko wpadnie no to już siła wyższa.

Olgo u mnie dalie w pełnym rozkwicie jeszcze czekam na kilka,cóż powiedzieć choć mam kilka pomyłek to te inne nadrabiają swoja urodą,teraz popadało u mnie solidnie,mam nadzieję że nie będe nosić już wody z potoka,u mnie takie warunki pogodowe śą,że co roku jak dalie tylko podrosna każdej wbijam palik i przywiązuję,żadna nie miała by szansy na przetrwanie bez podpórki.Zbliża sie pełnia więc może grzyby zaczną rosnąć.




Małgosiu w moim ogrodzie królują dalie,kocham je bardzo są na pierwszym miejscu,jeśli chodzi o przechowywanie też niektóre przepadają bezpowrotnie ale wtedy zamawiam nowe.Lilie tez pięknie w tym roku kwitły,ale tak się złożylo że od kilku lat nic nie dokupuje.




Wczoraj poszłam na dzikie czereśnie,choć sa małe to nie maja robali,a smak słodkie jak miód.


Nowinko,jeśli dalej tak zapędzę się z daliami,to skopię trawnik,a tego Ci u mnie dostatek.Juz mam nowe dalie wypatrzone,na 20 pewno się nie skończy,póki mam zdrowie i siły to będe je wykopywać, sadzić przed zimną Zośką a pozniej je przykrywać,ale juz od połowy czerwca kwitną.


Czy wiecie jaki to ptak,zagadka.Kiedys bardzo popularny teraz to prawdziwe szczescie,go usłyszec,a co dopiero sfocic młodego potomka




Zbliża sie powoli jesień.


Pogoda tylko na robienie przetworów.




Tylko im nałożyć koronę

Dalie przecudne , a znasz może odmianę tej z przedostatniego zdjęcia ??? ( chodzi mi o zdjęcie nad jeżówką )

Zaglądam do Twojego ogródka często, nic nie piszę, bo cóż pisać, gdy dech zapiera i tylko człowiek

Mireczko,to Penhill Watermelon od Gabriela,sama jestem nią zachwycona,zastanawiam się,czy jest jakieś antidotum,albo odtrutka na chciejstwo dali bo jak tak dalej pójdzie,to jestem już daliowo uzależniona,ciagle mi mało.Na dodatek córce zaczęły się podobać,takie jak,Salzburg,czy Holly hil lemon Więc,będziemy zrywać trawnik.







Jetfire kolejna piekność od Gabrysia.
Dorotko ja też,każdego dnia sie nimi zachwycam,i turyści którzy przechodza obok nich,wczoraj jedna pani każdej jednej zrobiła zdjecie a inna powiedziala że takich zaj...stych jeszcze nie widziała


Hortensja Bobo i trawa dmuszek jajowaty.


kidd's climax


Almands Climax,po rozszyfrowaniu






Broke out,niska i piękna.

Dobrze ,że jest kilka ogrodów z daliami Są przepiękne wszystkie za koleją .U mnie nie kwitną tak obficie i nawet niektóre bez pączków .Ale doczekam się i ja .Na razie ,jest gdzie zerknąć

Daguś
Cudny zachód słońca
ale masz tych pięknych lili
Dalijki też piękne,I jeżówki i hortensje, to co i ja bardzo lubie