Forum Ogrodnicze Oaza

Vera- niesamowite co Ty robisz.
U mnie jeszcze roztopy,
a u Ciebie wiosna i w ogrodzie robisz ścieżkę.......Niedługo będziesz
Jednym słowem nie odpoczywasz, a mnie już rwie do pracy.
U mnie dopiero od 2 dni osusza się . o wiosnę
Robisz ekstra rewolucję w swoim ogrodzie.
Jestem pod wrażeniem

Igor Zgodnie z obietnicą wstawiam fotki ścieżki. Nareszcie skończona.








Dzisiejsza wiosna

Pięknie wyglądają ranniki i przebiśniegi ze zbliżającą się tak bardzo przez nas wszystkich wioną

Ścieżka pierwsza klasa!

pozazdraszczam przebiśniegów. posadziłem ze 30 cebulek a wzszedł jeden?

Ścieżka wygląda super ale czy żwir "nie ucieka" ze ścieżki na trawnik?

Pięknie zakwitł ci miłek chyba muszę w końcu i ja sobie go kupić

piotrek_ns wrote:
Piotrek Pewnie by żwir uciekał, ale to jest ścieżka dla "pieszych". Mój pies nie biega po ogrodzie ( ma duuuuuży, prywatny wybieg gdzie hasa do woli) więc szkody nie robi, małych dzieci nie ma, kot ma kuwetę to też nie skorzysta ze ścieżki we wiadomej sprawie. Z biegiem czasu żwir osiądzie zdeptany z podłożem i nie będzie taki widoczny.
Miłka posadź koniecznie, jest uroczy, taki słoneczny i wesoły - - w sam raz na pozimową chandrę

Borys



Zeżarł ptaszka który niechcący wpadł do pokoju przez otwarte okno.A miał być taki "niesoptykanie spokojny"

Wiosny ciąg dalszy

Wszędobylskie ranniki










Miodunki




Czosnek

Wiosna - czy to już tak zostanie ?

Piszesz , że ranniki wszędobylskie , po ilu latach się takie robią , moje wcale nie są

Mirko Ranniki są u mnie ok.10 lat, ale zaczynałam więcej niż skromnie-od jednej siewki. Teraz muszę już usuwać nasienniki, bo sieją się jak chwasty i wyrastają tam gdzie nie powinny.



I wszędzie znajduję siewki


Pozdrowienia lutowo-wiosenne

W moich stronach jeszcze nic nie kwitnie, ranników zazdroszczę ,pozytywnie' nie mam ani jednego...ścieżka bardzo ciekawie wygląda

Anna96 wrote:

Aniu Podaj adres na pw. w stosownym czasie podeślę Ci "młodzież" rannikową, jeśli oczywiście chcesz je...

Piękna wiosna tej zimy, runianka japońska szykuje się do kwitnienia .

Vero kurde to u ciebie jakoś cieplej kwitnie wszystko na potęgę a to tylko 20 km ode mnie nie wiem o co tu chodzi ?powiedz co radzisz zrobić z moją trawą pampasową jest obcięta na wysokości 30 cm i jest zielona prawie jak na jesień , obciąć do ziemi czy tak zostawić ?

Vera,
co to jest to coś zielone ? ( post z 25)
kupiłam jesienią i zapomniałam jak się nazywa

Można pozazdrościć takiej wiosny, u mnie nawet krokusy nie mają odwagi zakwitnąć.

TOMEX wrote:
Tomek Szczerze mówiąc to nie wiem czy już przycinać. Swoją odkryłam jakiś czas temu i na razie stoi, nie miałam czasu się nią zająć.





Jak widać, moja też ma sporo zielonego. Zmroziło tylko odkryte części.Trawa jest wieloletnia, w naturze nikt jej nie tnie, więc się zastanawiam czy nie przyciąć tylko tych martwych części. Będę eksperymentować, ściąć zawsze zdążę, do "wiosny" daleko ( oby się nie sprawdziło )