Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł.. za mało kolorów..? Nie narzekaj- jest pięknie!!

Ja też kiedyś wędkowałam w Pisie- nie wiem co łapałam.. Pamiętam, że wędkowałam na robaki, a Tata musiał delikatnie zdejmować ryby z haczyka i wrzucać z powrotem do rzeki

Ja też mam takie ogromniaste maki i to w większych ilościach, bo rozsiewają się co roku same. To mak wschodni chyba (Papaver orientale).
Jak pięknie jest już nad Twoim jeziorkiem

Witajcie, hmmmmmmm....ostatni dzień urlopu, za oknem co chwila deszcz-momentami ściana wody i przerwa .W międzyczasie pobiegłem do ogrodu by zrobić fotkę dla Siberki,a co z tego wyszło ocenicie sami.

zacznę od końca ,chyba nikogo z odwiedzających nie urażę tym niedżentelmeńskim zachowaniem

Małgosiu, już wiem co mi wyrosło, zostawię makówki dla ptaków to i może coś się wysieje-lubię takie niekontrolowane samosiewy w ogrodzie. Mam w ogrodzie naparstnicę która ,,chodzi'' gdzie chce i niezapominajki-urzekają swoją delikatnością i kolorkiem kwiecia..... .....sieją się też chwaściory z okolicznych polo-działek ale to już inna historia...

Monika, fajne wspomnienia z dzieciństwa, mam podobne z rozlewisk Wisły w okolicach Płocka z roku 1969 chyba ,to były czasy .Łowiłem na badylek z leszczyny ustrugany przez brata, łupem mym padały najczęściej okonie -były dla mnie ogromne... Pamiętam moje pierwsze spotkanie z szczupakiem z oczek przy wałowych - szczupaka złowił mój brat i była z nami córka sąsiadów - mój brat po wyciągnięciu zdobyczy na brzeg krzyknął do dziewczęcia by wzięła kij i ,,pierdzielnęła'' szczupaka w łeb bo strasznie skakał i mógł uciec. Mój brat trzymał szczupaka w dłoniach a dziewczyna pod wpływem emocji ,,pierdut'' go po dłoniach. Szczupak zdechł z przerażenia a mój brat wylądował na pogotowiu w Płocku(dłonie nie połamane) ale białe ,,bałwanki miał na dłoniach dość długo....

i tu zakończę bo ostatnio posty mi uciekają

Iwonko, dla ciebie specjalnie Sambucus nigra Aurea (fotki jeszcze ciepłe)






jak widzisz ma zarąbiste przyrosty - chyba dobrał się do resztek obornika który leżał w tym miejscu kilka sezonów wstecz

Jak już pisałem cykam po kilka zdań ,bo nie lubię jak po wysłaniu ,,wypoconego'' postu z kpl. fotek ,dostaję informację - brak połączenia z serwerem

Beatko, na mojej wiosce chyba nikt mnie nie podkabluje za dwa maki-chociaż widziałem w TV nagonkę na działkowiczkę za parę maków które rosły na kolorowej rabacie(następny BABOL naszego kochanego USTAWODAWCY)

Haniu, faktycznie po ostatnich zlewach mak trzyma się dzielnie - nawet doszedł brat ,z moich obserwacji ,,dębowy'' jest bynajmniej u mnie , nie wiem jak na innej glebie - Przegorzan i dobrze dają sobie radę Naparstnice...aaaa i miskant Giganteus tego to trzeba walcem przejechać by się położył .

makowy duet

Chyba wszyscy mają ostatnio problemy ze znikającymi postami Przed wysłaniem, zaznaczam wszystko, klikam kopiuj i jak zniknie to ponowne wysłanie nie jest już problemem - tylko klikam wklej i...poszło
Widoczek z oczkiem, o którym i Wiesia pisała, zachwycający

Zdjęcie bzu mnie rozczarowało Myślałam, że będzie przypalony, bo mój jest A przecież moich irysów syberyjskich nic nie upiekło To jak to działa???

No nie, chciałem edytować post i chyba -tzn.napewno go skasowałem...

Siberko, a to ciekawostka - sama widzisz - moje sibiraczki może odżyją po ostatnich deszczach i mniejszej temperaturze a bez ma się koncertowo - troszkę go przysłania sosna żółta,może to jest ta tajemnica .

Może

Używasz laptopa? Mnie ten cholerny touchpad wykończy

Dorcia, meszki pojawiały się jak postawiłem stopę na pomoście ,jak spłynąłem do przystani i wszedłem do lasu gdzie były domki, meszki znikały jak chcesz wyłuskam ziarenka maku jak dojrzeją chyba że szybsze będą ptaki

Firletko, irysy syberyjskie rosną naokoło oczka-nawet po przekwitnięciu i wycięciu kwiatów pięknie wyglądają ich zielone liście,na jesieni uzupełniają ogrodowe braki..

piwonie już wkrótce zakwitną



orliki w pełnej ,,krasie''



żarnowce przycięte, południowa rabata pod okapem(1m)sucho i ciepło



widok z okna sypialni - na fotce nie słychać śpiewu ptaków i koncertu żab w oczku-dla mnie najpiękniejsza kołysanka



rabata północna



oczko , nareszcie można oczy nacieszyć

Wspomnienie z wędkowania sprzed lat- super! Szczególnie dzielna koleżanka mnie rozbawiła

Ja w wakacje po maturze pracowałam z kolegą, którego Babcia miała staw gdzieś w okolicach Pruszkowa/Nadarzyna.. Pojechalismy kiedyś tam na wędkowanie- tzn on wędkował a my z koleżanką się wylegiwałyśmy. Złowił rybę, trzepnął pięścią i zabił na miejscu Pierwszy raz coś takiego widziałam, bo ja z Tatą wędkowałam rekreacyjnie- łowiłam, Tata wypuszczał i ja dalej łowiłam
Jednak bliższe mojemu sercu jest grzybobranie..

Zdjęcia super- szczególnie widok z piętra na ogród. Bardzo fajnie sie ogląda te fotki, gdy już widziałam ogród na żywo. Nie mogę wyjść z zachwytu nad tym, jak pięknie prezentuje się oczko wodne! Świetnie, że irysy doszły już do siebie- ta niebiesko fioletowa chmurka jest boska.
Rabata hostowa się pięknie rozbujała- zupełnie nie widać, żeby coś od upałów ucierpiało!

My z przyjemnością śpimy przy uchylonym oknie- słychać tylko świerszcze, jak grają- a nie samoloty lądujące nad naszym dachem i autobus.. Teraz mam wszędzie dalej, niż od Mamy- ale jaka cisza i spokój

Rewelacyjne widoki.

Na tę bujność czekamy przez jesień i zimę... i niech ktoś powie, że nie warto! Pięknie wyrosły Ci orliki, rabata cieniowa też wypełniona. Widoki z każdej perspektywy wspaniałe.

Siberko, używam laptopa M., ja chyba jestem staromodny i przyzwyczaiłem się do starego komputera typu ,,skrzynka''

jeszcze parę ogrodowych fotek i znikam.....do wydziału komunikacji

Sambucus nigra 'Guincho Purple',łubiny, z lewej tawuła japońska Macrophylla



naparstnice,mozga,lilie-bedzie kolorowo



Jan Paweł II



zakwitł Sambucus nigra Black Lace Eva



w oczku zaczynają kwitnąć lilie







jedyna krzewuszka która uchowała się od przymrozków

mrówa wrote:
Maków ozdobnych można uprawiać dowolne ilości, jedynie lekarskiego należy się wystrzegać

Jest na czym oko zawiesić

Tak się przyjrzałem ... u nas Jan Paweł II kwitnie dubeltowo



ciekawe, może dlatego, że go "wyzerowałem", hmm

Grzesiu, wiesz jak ja się znam na powojnikach , to nie jest czasem 'Violet Elizabeth'- może go daj do identyfikacji,może ktoś go tutaj rozszyfruje

Moniko,Joasiu,Danielo, witajcie

Monika,może ten gość chciał ci zaimponować po ,,samczemu'' - taki jestem Schwarzenegger i zabijam ryby gołymi dłońmi - ciekawe czy Żubra by tak położył... ( a może jeszcze z jaskini nie wyszedł.. ) nikogo nie uraziłem

Joasiu, może jakieś spotkanie......

Danielo, orliki (chyba) kupione w zeszłym roku u Podstolca, rok się reanimowały a teraz dały popis-postaram się o bliższe fotki

Wiesiu, tzn . jakie mam maki - zamkną mnie czy nie