Forum Ogrodnicze Oaza

Chociaż w kalendarzu wciąż zima, w przyrodzie pachnie już wiosną .

Zapraszam serdecznie "starych" i nowych znajomych do mojego kolejnego wątku ogrodowego.
Mam na imię Magda

Bardzo zależało mi na pozostawieniu w tytule wątku słowa między (sentyment ,czy co? )
Tytuł świadczy też o tym ,że mile widziane są tutaj wszelkie dyskusje ogrodnicze (i nie tylko).
Mój poprzedni wątek można poczytać i obejrzeć Tutaj

---

Może w skrócie o moim ogrodzie : działka z domem w budowie ,położona niedaleko miasta,
wśród lasów. Tuż po zakończeniu najgorszych prac budowlanych zabraliśmy się za ogród.

I tak tworzymy go od dwóch lat ,chociaż w domu wciąż jeszcze nie mieszkamy .
Kilka zdjęć z różnych pór roku :

Najpierw się wpiszę coby mnie nikt nie wyprzedził a teraz wracam do historii
Magdo-chyba niewiele jest takich domów, kiedy to jego mieszkańcy wprowadzając się mają tak piękny widok.
Co Ty dziewczyno będziesz robić jak już tam zamieszkasz,skoro już teraz masz ogród w takim stanie.

Romcia

Masz złoty medal! Jesteś pierwsza.

Bo tak po prawdzie to mi na tym ogrodzie bardziej zależało niż na domu
A pracy to jeszcze będę miała,że ho ,ho !
Przecież jedna z ważniejszych zasad forumowicza : pokazywać tylko to ,co najładniejsze w ogrodzie...
Duża część działki jest niezagospodarowana.

---

Dzisiaj pojechałam do ogrodu (oczywiście zajrzeć do ptaków) ,no i przy okazji zobaczyłam
wiosnę! Cieplutko i pięknie było.
Tu i ówdzie wyłazi coś z ziemi :

miłek wiosenny

rannik

miłek amurski

ciemiernik

przylaszczka

trawa bez uszczerbku

Magdo,
widzę, że wraz z przygotowaniami do nowego sezonu założyłaś nowy wątek.
Wygląda na to, że jak się wprowadzisz to tylko leżaczek na taras i drinczek z palemką. Ogród już czeka.

Danielo

Stary wątek był przydługi ,a poza tym przestałam już być między ogrodami ,
więc czas na "nowe".
Drinczek i palemka?
Oj,chyba raczej kubek z kawą do ręki i w rabaty ...
Kubek oczywiście ląduje na jakichś kamieniach czy pieńkach jako stoliczki

Jeszcze na chwilkę wrócę do ptaków. Jest luty ,więc nadal dokarmiamy...
Nie wiem kiedy przestać (aż żal..)

Dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam ziębę jer :








Pojawił się też straszny łobuz ,po sprawdzeniu w atlasie ptaków,wygląda mi on na czyżyka:



Odgania wszystkie ptaki od karmnika .Straszny zadziora.



Zresztą dzwońce (o podobnym ubarwieniu) też nie grzeszą uprzejmością....




Scena zbiorowa :

Piękne ptasie portrety.

Melduję się i ja w nowym wątku Podziwiam ptaszarnię i wiosenne zwiastuny z nadzieją, że zima nie wróci

Witaj, witaj ogrodniczko
Czyżyki i u mnie rozrabiają, straszne łobuzy

MagdaLeno i ja się melduję .

Wczoraj też doszłam do wniosku, że trawa wygląda w tym roku nadspodziewanie dobrze . Jest zieloniutka i wcale po niej nie widać, że ma za sobą zimę ze sporą ilością śniegu. Będzie jogi sporo .


I jeszcze dodam coś w sprawie powojnika na róży. Ja wprawdzie nie mam powojników z różami pnącymi, ale mam poplątane z wiciokrzewami. Magda powojniki na przedwiośniu są dosyć kruche. Ja przycinam po prostu na wymaganą wysokość a górę, czyli to co ma zniknąć łapię i wyciągam (bez uszczerbku dla wiciokrzewu, w którego zaplątany jest powojnik). Myślę, że ze zdejmowaniem z róży będzie podobnie .

witam i ja.

U nas trawa nieco "zamoczona" ale daje radę, jak tylko podeschnie zrobię wertykulację i wrzucam nawozy

Jaki sadziec Znów pozazdrościłam, mimo że już mam go u siebie od Ciebie ale mój coś nie rozwinął zanadto... skrzydeł Rośnie obok konopiastego, a nawet go nie przerósł
Może w tym roku

Wszyscy zazdrościmy Ci ptaków Zaraz idę do sklepu po dobre wino w drewnianej skrzyneczce
Lepiej późno niż później

Iwonko, skrzyneczkę można kupić samą, bez wina (w sklepach z materiałami do dekupażu) .

Serio?????????????? Ale monopolowy mam bliżej na parterze

Zdecydowanie monopoowy będzie szybciej
I ta przyjemność w tworzeniu trawnika
Cześć Magdo ogrodowo , wynurzyłam się wiosennie

I ja podziwiam mnogość ptactwa ogrodowego. Widać, że pasuje im Twój ogród skoro tak chętnie przylatują

Siberia wrote: A co to szkodzi taniej kupić samą skrzyneczkę, a wracając ma się już na dwie butelki wina .

Witam
Widzę, że nie jestem jedyna, co Ci zazdrości ptaszków . Nie dość, że masz ich tyle, to jeszcze dają tak blisko podejść, żeby takie zdjęcia robić

Jeszcze słówko o powojnikach w różach. Przeczytałam kiedyś, żeby powojniki sadzić w towarzystwie róż około 3 lat po posadzeniu róży, aby dać jej czas na dobre zakorzenienie się. Wynika z tego, że powojniki mają bardzo ekspansywny system korzeniowy. Szkoda, że nie wiedziałam tego, zanim posadziłam dwa swoje . Niemniej z cięciem też nie mam problemu, bo oba bylinowe, wiosną ciacham przy ziemi, resztki wywlekam jak się da i na razie jedne i drugie ( w sensie róże ) dają radę.

Ale powojniki sadzi się z drugiej strony pergoli Bo mają też inne wymagania glebowe!